RE: Grzałka oleju
: 01 sty 2012, 15:11
Nie przypali się pod warunkiem że grzałka nie osiągnie zbyt wysokiej temperatury. Dlatego ja uparcie twierdzę że przewód grzejny jest lepszy niż grzałka.
Chowanie akumulatorów do ciepłego miejsca to chyba najtańszy, a jednocześnie jeden z najskuteczniejszych sposobów (sam też to praktykuje). Tym bardziej że akurat w T-25 montaż i demontaż trwa naprawdę chwilkę.
Grzałka wody czy oleju ma zaletę że można ją uruchomić zdalnie te pół godziny wcześniej i wtedy dochodzimy do już ciepłego pojazdu.
Natomiast metody ogniowe czy nawet postawienie elektrycznego piecyka lub farelki pod pojazdem bez dozoru ....
Może jestem trzęsidupa ale jakoś mi to nie pasuje zawsze coś może kapnąć z silnika i się zapalić. Za czasów mojego poprzedniego samochodu stosowałem taki paten że włączałem do automatu (załączał się o 5 rano) prostownik i farelkę którą stawiałem pod maską kierując strumień ciepłego powietrza na wtryski. I nawet to nieźle dawało radę.
Chowanie akumulatorów do ciepłego miejsca to chyba najtańszy, a jednocześnie jeden z najskuteczniejszych sposobów (sam też to praktykuje). Tym bardziej że akurat w T-25 montaż i demontaż trwa naprawdę chwilkę.
Grzałka wody czy oleju ma zaletę że można ją uruchomić zdalnie te pół godziny wcześniej i wtedy dochodzimy do już ciepłego pojazdu.
Natomiast metody ogniowe czy nawet postawienie elektrycznego piecyka lub farelki pod pojazdem bez dozoru ....
Może jestem trzęsidupa ale jakoś mi to nie pasuje zawsze coś może kapnąć z silnika i się zapalić. Za czasów mojego poprzedniego samochodu stosowałem taki paten że włączałem do automatu (załączał się o 5 rano) prostownik i farelkę którą stawiałem pod maską kierując strumień ciepłego powietrza na wtryski. I nawet to nieźle dawało radę.