Forum RetroTRAKTOR

Niedługo Deutz stanie na kołach ( ale o tym później ) wiec klocki już nie będą potrzebne :DDzięki jeszcze raz Jarek za linka do aukcji.
Na początku mieliśmy kupić tylko tylne felgi, później cały tył a skończyło się tak




Po przeładowaniu i rozładowaniu trzeba było odbyć pierwsze jazdy testowe. Trochę przeszkadza brak hamulców ale i tak jeździ się świetnie :d



No i czas na mały rekonesans. Deutz jest z 1940 roku.



Oryginalny jest tył i oś przednia, silnik z walca. Poprzedni właściciel 3 oryginalne silniki oddał na złom. Traktor jeszcze 2 lata temu służył w polu, jeździła nim żona właściciela, w sumie się jej nie dziwimy bo Deutzem jeździ się naprawdę świetnie
Przydadzą się nam na pewno z niego tylne felgi, wałek WOM, osłona na wałek, może jakieś elementy ze skrzyni i blacharki, przednie piasty, reszta na sprzedaż tak żeby zwróciła się cena zakupu

Wygląda na to że Deutz jest nowszego typu bo niema już hamulców taśmowych a szczękowe.












Podnośnik z 328?



Lampa z zetora 25?

Witam. Posiadam do sprzedania przednie zawieszenie do Deutza F2M. Jesli ktoś byłby zainteresowany to proszę o kontakt 510 583 500

Potrzebuje jedną felgę do Deutza F1. z 1940r . Jak by kto miał to proszę o informację.Felga plus piasta bo jest to wszystko wymienione na inne.

Da radę nagrać jakiś film z jazdy? Posłuchałbym, jak to chodzi...

Ten silnik to jak się nie mylę (raczej nie)S-322.

chrapek3011 napisał/a:
Ten silnik to jak się nie mylę (raczej nie)S-322.

Zgadza się to S-322 ale całkiem podobny do oryginalnego z wyglądu i pod względem parametrów

Dziś były próby ożywienia oryginalnego silnika Deutza, jutro filmik i efekty a teraz na zachętę kilka fotek

Śledzę temat i na film czekam z niecierpliwością. Piękna maszyna POZDRAWIAM*tup**tup**tup*

To masz jeszcze drugiego Deutza, czy widzę podwójnie ? (nie piłem przed pisaniem posta - przypis autora) *eek*

Witam. Wykręciłeś widzę pas transmisyjny w ósemke, fajnie sobie poradziłeś z kierunkiem obrotów, uważaj tylko żebyś coś nie urwał bo to jednak dość inwazyjny sposób. Fajna fotorelacja. Pozdrawiam.

Nic nie miało się prawa urwać bo silnik rozruszaliśmy na tyle że można było go obracać rękami
Tak jak obiecałem, podsyłam filmiki. Z rzeczy mechanicznych to wymieniliśmy tylko olej. Na początku silnik nie chciał zapalić bo zapomnieliśmy że w pompie i filtrze została jeszcze nafta. Niestety jak zobaczycie na filmiku silnik ma tak wielkie przedmuchy że więcej kopciło się ze skrzyni korbowej i chłodnicy niż z rury wydechowej, dodatkowo blok praktycznie na całej długości pomiędzy płaszczem wodnym a skrzynią korbową jest pęknięty, co prawda poprzedni właściciel zaspawał pęknięcie ale z taką dokładnością i estetyką że wygląda to teraz tak jakby ktoś nakapał świeczką. Jakby tego było mało to blok pęknięty jest także w miejscu gdzie przykręcany jest do skrzyni, oryginalne wkręcane wtryski zastąpione przerobionymi wtryskami z Zetora. Oby się tylko nie okazało że pęknięta jest także głowica *no*
Ale najważniejsze że silnik mimo wszystko został oryginalny

http://www.youtube.com/watch?v=UScYRtKzKxY
http://www.youtube.com/watch?v=PTZx_BJDCtQ






********************************************************************************************************************
********************************************************************************************************************

Pojawił się pewien problem z oszacowaniem wieku Deutza, ponieważ zgodnie z numerami silnika traktor powinien być z 1941 roku ( przy okazji jakby ktoś potrzebował to posiadam pdf z chronologiczną rozpiską numerów silników Deutza przyporządkowna do lat produkcji, zakres od 1867-1947) ale patrząc na cała resztę (zbiornik, hamulec ręczny, piasty) to ciągnik powinien być najpóźniej z 1937 roku. Być może został tylko zmieniony silnik (jeżeli tak to na pewno było to przed 1945/1946 po potym okresie ciągnik był już w Jordanowie i niesądze zeby miał ktoś tutaj dostęp do nowego silnika) bo nikt by chyba niezmianiał hamulca bębnowego na taśmowy?
Może podczas piaskowania wyjdą jakieś nowe numery i uda się coś oszacować bliżej.

Witam.Jednak odpalił. To były sprzęty. Ciekawe czy taki współczesny Common rail by tak odpałił po takim przebiegu i 26 latach postoju. Silnik jak długo stoi to zawsze ma silne przedmuchy ale to że kopci z chłodnicy to nic dobrego, chyba że to tylko uszczelka. Z blokiem nie powinno być problemów, zaspawacie czarną elektrodą. Głowica to już gorsza sprawa, ale każden specjalistyczny warsztat zregeneruje. Teraz trzeba go w mak rozłożyć co do jednej śrubki i wszystko odrestaurować i będzie zabytek techniki ruchomej, wart w Niemczech kupe kasy. Pozdrawiam.

Z chłodnicy kopcić się może tylko dlatego że spaliny dostają się do skrzyni korbowej a stamtąd przez niedokładnie pospawany płaszcz wodny do chłodnicy.
Bloku nie będziemy sami spawać, zostawimy to fachowcom, przynajmniej może nie rozerwie się przy tractor pullingu *yes*
Deutza będziemy rozbierać do śrubki ale narazie musimy zrobić dla niego jakieś miejsce, dlatego musimy załatwić jakiś kontener z ciężarówki

Sporo czasu i $$ trzeba będzię poświęcić dla niego ale życzę powodzenia w remoncie*tup**tup*. Pozdrawiam Paweł*sarcasm*

Ta lampa może być do Zetora 25, ale to nowsza wersja jak się nie mylę. Byłbym nią zainteresowany.

jakbyś szukał mam atrapę do Twojego ciągnika *flower*

Dzieki za dobre informacje, poszła wiadomość na PW *********************************************************
*********************************************************

Dawno nic nie pisałem bo i niewiele się działo przy Deutzu, ale żeby odświeżyć temat wrzucam kilka zdjęć.

Jak widać w między czasie trochę go ubyło:






A tak Deutz trafił na nowe miejsce spoczynku, nieocenionym przy tych pracach okazał się Kamaz

mam takiego samego z silnikiem walca to jest WSW Andrychów 323 do dziś jest na chodzie a cały tył przed wojenny taki sam identyczny pozdrawiam Józef*tup*

No świetnie to wygląda extra traktor i extra relacja pozdrowienia, czekam na jeszcze*sarcasm*

witam mam pytanie czy ktos wie gdzie znajduje sie numer fabryczny tego ciagnika deutz f2 m315 , bo jutro kupuje takiego poprostu ratuje go od huty niemialem tego w planie ale niemoge tego dopuscic bo w piatek ma jechac do pieca ,jest to caly tyl z blotnikami i skrzynia biegow uszkodzona bo ktos wstawial esa , co wy nato