Strona 2 z 4
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 12 lip 2008, 11:14
autor: przemek125
No Simarek fajny jeszcze pomalować czy jest jeszcze coś do zrobienia.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 13 lip 2008, 11:05
autor: zmenczony
Do zrobienia to zawsze coś jest. Malowanie będzie wiosną, ale trzeba rozszyfrować prawą dźwignię na czepigach:o poprostować blachy glebogryzarki, a przede wszystkim dorobić pazury. Liczę jeszcze na kolegę z Niemiec, bo w Polsce zrobienie 5 szt.wyceniali na około 1000PLN:upset:
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 13 lip 2008, 20:54
autor: przemek125
To bardzo drogo.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 18 sie 2008, 23:36
autor: zmenczony
Biorąc pod uwagę gr drutu 9mm, skomplikowany kształt i małe zamówienie, to w sumie dość adekwatna cena. Gdybym miał to robić dla kogoś mniej bym nie wziął. Szkoda że mam tak mało czasu.Uzbierałem garść danych o Simarku. Mam skany instrukcji z 1956r, więc, ten model, prawdopodobnie był jeszcze produkowany w tych latach. Opony Dunlop o roz. 4.00-8 są z kwietnia 1965r.
Silnik dwusów 200cm3 5KM lub 8KM przy 3000obr.
zużycie 1,5 do 2 l/h mieszanki od 4% do 6% tj. 1/25 lub 1/17
zbiornik 6l.
Cewka prądowa 10w/6v
Prędkość 17km/h , masa załadunku 400kg.Dostałem właśnie skan rachunku kupna Simara z 1961r. Jest starszy od mojego o jakieś 600szt. Jak sądzicie ile szt. mogli w tych latach sprzedać rocznie? Określiłoby to w miarę dokładnie rocznik mojego.:yes:Kilka dni temu zacząłem robić przyczepkę do Simarka, będzie czym pojeździć

RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 19 sie 2008, 10:26
autor: agrotechnik
Panie ~zmenczony, a może dorobiłby pan taki wózek z siedzeniem od kosiarki. Taki jak był zakładany w dziku, jak kosiło się taką kosiarką listwową zakładaną z tyłu na prawym boku. Nie trzeba by wtedy ganiać go z wielkim wózkiem, tylko by się doczepiło takie małe, zwinne z zaczepem.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 19 sie 2008, 21:44
autor: zmenczony
" Panowie na wojnie wygineli".B)
Dzik ma inne mocowanie przyczepki, a Miro chciał się przejechać na paradzie, choćby jako balast na przyczepce. To zrobiłem.:sleep:Nie jest wcale taka duża. Za to jest inny problem. Nie wytrzymałem, i przejechałem się trochę. Na trzecim biegu jest dość szybki, a na dwójce chyba za wolny na paradę.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 25 sie 2008, 12:03
autor: Marcin125p
Jechałem tym ciągniczkiem na paradzie

- jako pasażer na przyczepce. Fajna maszynka.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 25 sie 2008, 20:59
autor: agrotechnik
Dostałem właśnie skan rachunku kupna Simara z 1961r. Jest starszy od mojego o jakieś 600szt. Jak sądzicie ile szt. mogli w tych latach sprzedać rocznie? Określiłoby to w miarę dokładnie rocznik mojego. [Yes]
Musieli dużo, bo wtedy było wielkie zapotrzebowanie na takie coś.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 02 wrz 2008, 23:26
autor: zmenczony
Dostałem świetne zdjęcia zrobione przez Miro.
Praca w polu.

Simar V-max

Podziwiajcie naszego Administratora, jak dzielnie się trzymał, i jeszcze film kręcił.
Marcin 125 czeka na paradę

Niestety w czasie parady nieźle nas polało.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 03 wrz 2008, 8:11
autor: rafal
Oj polało polało. To była jazda jak na pokładzie statku.
To pierwsze zdjęcie jest artysytczne, szkoda że Miro nie wysłał go na konkurs:)
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 03 wrz 2008, 8:18
autor: Jacek ze Skansena
Fajna fotka fajna. Marcin jechałeś nim na paradzie?
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 03 wrz 2008, 10:03
autor: rafal
Tak Marcin jechał , mijalismy się w czasie parady i wówczas przyszedł " biały szkwał"

RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 03 wrz 2008, 18:41
autor: Marcin125p
Jacek ze Skansena napisał/a:
Fajna fotka fajna. Marcin jechałeś nim na paradzie?
Nie pamiętasz- ja z zmenczonym czekaliśmy na paradę a Ty w tym czasie odpalałeś Ursusa i potem zamieniliśmy kilka słów. Później w czasie parady Rafał nas wyminął- do Zetorka miał zaczepiony konny kultywator i wówczas zaczęło lać na dobre. Fotka fajna, chyba wstawię ją sobie na naszej klasie :bigrazz:;).
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 03 wrz 2008, 20:56
autor: zmenczony
Odpowiem za Miro. Miały być przedewszystkim maszyny, a tu widać tylko kontury i postać.
Marcin powinieneś chyba Miro o zgodę zapytać:yes:
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 04 wrz 2008, 16:30
autor: Marcin125p
miro napisał/a:
Marcin - możesz użyć tej fotki do własnych celów. :yes:
PS. Przepraszam za brak polskich liter, ale nie mam w domu netu i korzystam tylko w pracy.
Mam ją na nk od wczorajszego wieczora. Troszkę teraz mi głupio że Cię wcześnie nie spytałem czy mogę za co przepraszam. Ale dzięki że się zgodziłeś

.
Jakby co to popoprawiam;).-agrotechnik
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 04 wrz 2008, 21:59
autor: zmenczony
Troszkę po Wilkowicach spadło ciśnienie, do następnych jeszcze tak daleko i nic się nie chce:sleep:. Ale zaświtała iskierka nadziei, że będzie ciekawie:lol:



Nowy jeszcze starszy Simar. Aparat zapłonowy Auto Union?
Jeszcze niestety nie mój, ale wszystko na (pewnie długiej), ale dobrej drodze. Rocznik wg. właściciela(78 lat) prawdopodobnie 1934 lub 1938.Brak gaźnika:(. Ale za to ma kompletną glebogryzarkę(szer38 cm) i pług obrotowy. Jeszcze tylko ten nieszczęsny szary lakier:upset:.
Znów chce się coś robić, chociaż stary jestem, zmęczony.B)
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 05 wrz 2008, 7:52
autor: agrotechnik
Ale perełka. Znasz właściciela i czy go sprzedaje??
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 05 wrz 2008, 8:05
autor: rafal
Zmęczony co za cudeńko, no teraz to mnie zaskoczyłeś:). Maszynka warta grzechu i pokazania nawet w takim stanie jak jest
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 05 wrz 2008, 14:10
autor: agrotechnik
Ja bym nawet nic nie robił nim. Jak uszczelka by poszła to za nic oryginała nie kupisz.
RE: SIMAR- mikrociągnik.
: 23 paź 2008, 21:18
autor: zmenczony
rafal napisał/a:
Zmęczony co za cudeńko, no teraz to mnie zaskoczyłeś:). Maszynka warta grzechu i pokazania nawet w takim stanie jak jest
Zgrzeszył bym nie raz, gdyby to coś przyspieszyło.Starszy, bardzo sympatyczny pan, ale twardy negocjator, może po kilku spotkaniach wspomni coś o cenie:mad:. W sumie to się nie dziwię, pracował tym sprzętem ze 30lat, a teraz oddać w obce ręce?
Wybacz Rafał, ale w tym stanie to w Wilkowicach np. bym go nie pokazał.:bigeek:
Trzeba się powoli zabierać za starego Simara żeby mieć ew. rezerwę czasu.<br><br><br><br>Dokładnie takie same pazury jak w moim.

Do tych kół można dokręcić jeszcze większe obręcze. Trochę inne jest mocowanie, być może można zwiększać rozstaw kół, albo tzw. szybkie mocowanie jak u mnie.

Jak myślicie, czy możliwe jest żeby oryginalnie był montowany aparat zapłonowy Audi (wtedy Auto Union) ?<br><br><br><br>Niedawno kolega z pracy przetłumaczył spory kawałek instrukcji Simara, są dwie ciekawe rzeczy. Prawa dźwignia na czepigach to hamulec, a nie sprzęgło glebogryzarki, jak wcześniej myślałem.Obecnie wyregulowany i działa jak należy. Druga informacja jest taka że zmiana z 2go na 3ci bieg, wg instrukcji, odbywa się bez sprzęgła.
Teraz mam wielkiego "zgryza" przez ten hamulec. W czasie jazdy, po wciśnięciu lewej dźwigni, normalnie wyprzęgało silnik, i jednocześnie dosyć zdecydowanie hamowało. Nie rozumie po co, jeżeli właściwy hamulec jest po prawej? A może coś jest źle z tym sprzęgłem.
Może ktoś zna odpowiedź, lub ma jakiś pomysł, co jest nie tak?