Forum RetroTRAKTOR

Siema Tomek no pięknie widzę że też nie próznujesz i bardzo dobrze trzeba coś grzebać.Słuchaj fajnie że wrzuciłeś fotki napewno będę korzystał jak swoją będę pruł *rolleyes*
Ty to łożysko gdzieś kiedyś widziałem kurcze jak sobie przypomnę to dam znać:p

Pzdr.Przemo*yes*

Cześć Chłopaki, łozyska jeszcze nie szukałem- chwilowo wazniejsze sprawy na głowie. Jutro odwiedzę "swój" sklep rolniczy- może coś załatwią a jeśli nie to poszukam w Gorzowie, ale jesli gdzieś znajdziecie to chętnie skorzystam:)
Przemek własnie po to załozyłem tego posta- aby inni mogli skorzystać. Jakbyś potrzebował wiecej zdjęc lub informacji to pisz lub dzwoń.
Własnie się teraz zastanawiam czy nie iść do warsztatu malować tego co juz mam zapodkładowane bo nie mogę spać :)

Pozdrawiam Tomasz

I jak tam walka z bezsennością *eek* Przybyło roboty czy odpuściłeś:p
A ja na pewno jak będę robił swoją to dryndnę;)

Pzdr.Przemo*yes*

Cześć, dałem wczoraj sobie odbój ( choć nie raz spędziłem noc w warsztacie)- okazało się że utwardzacza zostało tylko troszkę i pojemniczki na farbę też sie skończyły. Kupiłem to dzisiaj i właśnie wrócilem z warsztatu. Pomalowałem koła na czarno. Zajęło mi to bardzo dużo czasu z racji tego, że są "szprychowe" i co za tym idzie jest wiele płaszczyzn i dużo obracania a lekkie to one nie są. Chciałem jeszcze pomalować kadłub kosiarki ale moje plecy stwierdziły, że to głupi pomysł i zaprotestowały:(
Byłem dziś w sklepie rolniczym- niestety łożyska nie dostałem, pomimo, że właściciel obdzwonił rózne hurtownie. Jutro będę u tokarza to przy okazji zapytam ile by kosztowało dorobienie kilku rolek.

Pozdrawiam Tomasz

http://hurtowniarolnicza.pl/czesci-do-m ... siarka/11/tutaj maja dużo częsci do kosiarki konnej ale tego łożyska tam nie widze może zadzwoń zapytaj

harvester, dzięki za informacje i namiary. Dzwoniłem, niestety w tej chwili takiego łozyska nie posiadają. Być może rozszerzą ofertę i sie pojawi ale to raczej w dalekiej przyszłości. Pomimo wszystko, dzięki za pomoc.



Obdzwoniłem inne hurtownie w Gorzowie, kojarzą te łożyska ale nie ma ich juz w sprzedaży. Pozostaje tokarz.

Pozdrawiam Tomasz



Tokarz za dotoczenie trzech uszkodzonych rolek zawołał sobie ok 150 zł, więc zrezygnowałem. Może zanim poczyszcze i pomaluje resztę to jeszcze coś się znajdzie, w przeciwnym razie sam je "zregeneruje"

Zdjęcia wkrótce

Pozdrawiam Tomasz

jeśli chodzi o łożysko to mając rozmiar, warto popytać w sklepach mających w ofercie łożyska od A do Z a nie tylko w hurtowniach rolniczych. Kiedyś naprawiając Jawe 350 szukałem łożysk i trafiłem do sklepu z łożyskami i uszczelnienimi, sprzedawca od ręki wyjął na lade towar od trzech różnych producentów do tego cena była niższa o ok 20procent niż w sklepie z częściami motocyklowymi.

czarny ciągnik, też patrzyłem w takie miejsca. Jest specjalna hurtownia ( obsługuja głównie firmy i warsztaty ale detalicznie też można kupić) z łożyskami i uszczelnieniami które robia nawet na wymiar ale niestety takiego łożyska brak. Poza tym, co dziwne zauważyłem że ceny tam są wyższe niż w "moim" sklepie rolniczym*eek* Może jakość jest lepsza?
Można by sie pobawić w przerobienie osi na dostępne łożyska ale to trochę zabawy i kosztów. Jeszcze pomyślę co z tym fantem zrobić.

Dzięki za pomoc, pozdrawiam

Tego typu łożyska były stosowane w skrzyniach biegów.Obracały się na nich ,,choinki". Może tam coś dobierzesz. Jak nie to wytocz sobie tulejkę z tworzywa sztucznego z nacięciem na przepływ oleju.Niektóre tworzywa mają lepszą wytrzymałość niż łożyska.

Marek, pomysł jest pierwsza klasa bo teflonowa tulejka załatwi sprawę, w koparce na sworzniu średnio rok wytrzymuje... A przy kolekcjonerskim zastosowaniu i dobrym smarowaniu to będzie prawie wieczna

Też już o tym myslałem, aby zrobic łozysko ślizgowe z teflonu. Ale dzięki za podpowiedzi. Na spokojnie wszystko przemyślę i coś się wybierze.

Pozdrawiam Tomasz

brutal66, a może znajdziesz na necie katalogi producentów łożysk, np z Kraśnika, wtedy do sklepu i zamawiać. Też czeka mnie uruchomienie podobnej kosiarki na wiosne więc śledze temat i duchowo wspieram twoje poczynania:)

Dzięki za wsparcie:) Jutro niedziela to pobuszuje po internecie. Ale wydaje mi się, że największe szanse są na starych składach z częsciami z czasów PRL- jak juz pisałem trafilem na taki ale z powodu nikłego zainteresowania pozbyli się tych łozysk.
Kwestia jest tego rodzaju, że problem mozna rozwiązac na kilka sposobów- mniej lub bardziej kosztownych. Szukam tego tańszego rozwiązania:) Gdyby maszyna była warta kilkatysięcy wtedy wydanie kilkuset złotych na części ma sens, w tym przypadku za częsi moznaby kupić drugą kosiarkę

Pozdrawiam serdecznie Tomasz

racja, nie bardzo jest sens pakowania sporej kasy, ale myśle że po katalogach coś wybierzesz, w końcu to tylko łożysko:)

Też tak pomyslałem że drugą na części ,ale już z dobrym lożyskiem.

Tutaj jest strona z doborem łożysk.

http://bearings.webpassion.pl/step1.php

marek k25, z pewnością sprawdzę tą stronę- dzięki*tup*



A oto obiecane zdjęcia:





W zamierzeniu są dwa kolory. Niebieski na rame glówna oraz siedzenie. Czarny na koła oraz "osprzęt". W rzeczywistości niebieski jest nieco ciemniejszy- na zdjęciu zawsze sie tak rozjasnia.
Kilka elementów jest juz pomalowane podkładem- pozostało jeszcze trochę do czyszczenia ale złapało mnie jakieś choróbsko i zabiegany jestem. Będę informował o dalszych postępach.

Pozdrawiam Tomasz

Ładny kolor.

Dzięki, zostało z Zetorka- ostatni dzwonek aby zużyć:)
Tak jak pisałem fizycznie jest ciemniejszy (na zdjęciu trochę "mdły")- nazwa to "nocny błękit" numeru RAL nie pamiętam, ale jest na puszce jakby kogoś interesowało.

No tak pomyślałem, że skądś znam ten kolor A to z Zetorka właśnie. Ładnie będzie wyglądała