Forum RetroTRAKTOR

Chyle czoło w stronę moderatora .Co z moimi fotkami? wysłałem zdjęcia na retrotraktory@wp.pl.proszę o wklejenie do mojego postu.z góry dziękuje. W moim Odyńcu okazało się że u góry pod głowicą jest pęknięty blok na płaszczu wodnym.Da się to pospawać.Jakieś wskazówki ? Mamy tu jakiegoś "Wujka dobra rada" ?

Z tego co słyszałem, blok da się pospawać, ale trzeba dobrego fachowca. Do spawania żeliwa, trzeba sporej praktyki i dużo cierpliwości.



No i ja szukam Ursusa C 325

Pękł blok między tulejami?

Już już, ja dopiero po pracy do domu wróciłem, już wrzucam fotki

Kawał dobrego sprzetu... troche do orginalu brakuje ale zawsze da sie znalesc.

No roboty jest trochę przy nim, jednak warto go ratować *clap*
Pisałeś, że maska i zegary są od c-328... obrotomierz i trój wskaźnik jest z c-328 ale maska jest z c-330.
Za to silnik, obciążniki ćwiartkowe są z c-325.

Maskę mam jeszcze jedną do niego ale od 328 poza tym leżała w trawie więc dół zeżarty przez rdzę.Błotniki wydają mi się na orginalne,Ale najważniejsze to pospawać blok pęknięcie widać na 4 foto i dopasować jakąś chłodnice.

Wszystko da się zrobić! Jak poczyścisz korpusy, to od razu będzie dużo lepiej wyglądał, bo w końcu trochę stał w krzakach, to też nie będzie wyglądał jak garażowany

Piękny ten Ursus. Gratulacje i trzymam kciuki.

A ten licznik -obrotomierz to działa?
Bo c-325 nie miały Obrotomierzy i skrzynie nie posiadały wejścia na linkę licznika. Więc albo masz skrzynie od c-328, 30 albo ten licznik to jest tak dla ozdoby założony.
Bo na zdjęciach nie widać dokładnie.

https://forum.retrotraktor.pl/viewthread ... 7301#84739

licznik dla ozdoby(dziewica) i kokpit też jakoś założony jeden na drugi. Orginalny to jet ośiągalny? może od żuka ,syreny? Noi ten nr.silnika da się to jakoś rozkodować (5100141.312.):?:?

Tablice rozdzielczą, zegary to pewnie ciężko będzie znaleźć... od żuka itp. to są inne zegary.

chociaż rysunek tablicy może ktoś użyczy to laserówką bym ładnie wycioł

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/b85 ... 57692.htmlWzór z instrukcji już masz.
Wymiarów Ci nie podam, bo nie znam...

dzięki kolego.a co z przełącznikiem od kierunkowskazów . co do deski wyciąć nie problem ale jak wytłoczyć obwódke. Zaczynają się schody.Wątpliwości.orginał (czas,koszta) zamiennik (profanacja.brak satysfakcji)

W c-325 nie było kierunkowskazów.

Przełącznik jednak można założyc taki:
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php ... 353394f961
Zdjęcie kolegi Bossmanna, z tego tematu:
https://forum.retrotraktor.pl/viewthread ... rowstart=0

To nie jest numer silnika -5100141.312 - tylko nr katalogowy odlewu. Nr silnika to szukaj na tabliczce po prawej stronie, nad pompą, z tyłu. Będzie miał pewnie 5 cyfr

Ursus napisał/a:
To nie jest numer silnika -5100141.312 - tylko nr katalogowy odlewu. Nr silnika to szukaj na tabliczce po prawej stronie, nad pompą, z tyłu. Będzie miał pewnie 5 cyfr

To jest nr katalogowy części a nie odlewu.Dokładnie blok silnika.

Jeżeli takie oznaczenie się tu znajduje to nr silnika nie może być większy jak 14549.Dodam jeszcze,żeby nie sugerować się tym 51 na początku nr-u,bo w katalogach jest 50,ale...ale te silniki nie występowały tylko w ciągnikach.

Na silniku jest nr: 09--- jakoś tak.Dziś był mechanik który składał te cukierki w ursusie. blok pospawa bo w fabryce jak był niedolany to też spawali żeby jeszcze raz nie przetapiać. Luzy wszędzie , ręce mi opadły

Tylko się nie załamuj! W moim też były wszędzie luzy: układ kierowniczy, podnośnik, na pedałach hamulca i sprzęgła itd. Zacznij od czyszczenia i weryfikacji części, a zobaczysz, że nic strasznego, no chyba, że boisz się roboty... Mam nadzieję, że tak nie jest