Strona 2 z 4
RE: C-325 odnowa
: 24 sty 2014, 20:40
autor: Mati C-325
Jeśli nie dostanę oryginału będę musiał sobie dorobić ale dobrze wiedzieć że ten jeden pauje od 40- stki.Zakupiłem nowe tuleje zwrotnicy do mojego c-325. Przymierzając jedną z nich okazało się że na jednej zwrotnicy mimo wszystko jest luz. Teraz pytanie regenerować oryginał czy zakupić nową? Jeśli nową, może macie namiar na kogoś kto sprzedaje części w rozsądnych cenach?
Pozdrawiam
RE: C-325 odnowa
: 24 sty 2014, 21:29
autor: damber
Jak na wałach zwrotnic masz dobre wielokliny pod wąsy, to warto regenerować. Napawać wytarte miejsca na wałach w miejscu osadzenia tulejek i przetoczyć na odpowiedni wymiar

RE: C-325 odnowa
: 25 sty 2014, 7:51
autor: Mati C-325
Właśnie myslałem o napawaniu, koszty tego zabiegu będą pewnie zbliżone do kosztów zakupu nowejzwrotnicy. Wydaje mi się tylko że nowy materiał mógłby już tyle nie wytrzymać ze względu na jakość stali.
Pozdrawiam
RE: C-325 odnowa
: 25 sty 2014, 9:07
autor: Wicher
Regeneracja starych części w naszym przypadku powinna być jak najszerzej stosowana... Wiadomo jak teraz robią.
RE: C-325 odnowa
: 25 sty 2014, 9:16
autor: chrapek3011
Mati C-325 napisał/a:
Właśnie myslałem o napawaniu, koszty tego zabiegu będą pewnie zbliżone do kosztów zakupu nowejzwrotnicy. Wydaje mi się tylko że nowy materiał mógłby już tyle nie wytrzymać ze względu na jakość stali.
Pozdrawiam
Takiej nowej zwrotnicy też nie montuje się na pięć minut.
RE: C-325 odnowa
: 25 sty 2014, 9:48
autor: damber
Myślę, że te nowe zwrotnice aż tak złej jakości nie są. <br><br><br><br>
Mati C-325 napisał/a:
Właśnie myslałem o napawaniu, koszty tego zabiegu będą pewnie zbliżone do kosztów zakupu nowejzwrotnicy. Wydaje mi się tylko że nowy materiał mógłby już tyle nie wytrzymać ze względu na jakość stali.
Pozdrawiam
Jak umiesz spawać i sam sobie przetoczysz, to kosz będzie niewielki w porównaniu z zakupem nowych zwrotnic. Nowe zwrotnice, to w granicach 150 zł/szt. chodzą.
W moim przypadku było gorzej, bo wielokliny były totalnie skorodowane i jak wąsy zbiłem z wałków, to już złożyć się nie dało, bo to jedna rdza była, która trzymała wszystko do "kupy". Co zrobiłem: wyszlifowałem spaw łączący wał zwrotnicy z czopem, na prasie hydraulicznej wycisnąłem wałki zwrotnic, dałem dorobić nowe w zakładzie według starych, które zostały odpowiednio utwardzone powierzchniowo, wprasowałem nowe wałki do czopów i pospawałem wszystko razem tak jak to było zrobione fabrycznie. Za komplet tulejek do osi zapłaciłem 68 zł, za nowe wałki 60 zł (po znajomości) = nowe uszczelniacze, łożyska oporowe, łożyska stożkowe, prąd, gaz, drut i nowe śruby. W sumie naprawa przedniej osi wyniosła ok. 300 zł + moja robocizna. Tak więc uważam, że się opłaca regenerować, bo za 300 zł masz tylko dwie nowe zwrotnice, a ja za niecałe 300 zł zregenerowałem całą oś w ciapku.
RE: C-325 odnowa
: 25 sty 2014, 9:53
autor: chrapek3011
W normalnym przypadku za 100zł nikt tego wałka nie chciałby robić.Coś wiem o dorabianiu wałków i kół zębatych do zabytków.
Jak frezy są dobre to się napawa i w całości na maszynę wrzuca.To wtedy taka naprawa wychodzi naprawdę tanio.
RE: C-325 odnowa
: 25 sty 2014, 10:01
autor: damber
Jak frezy dobre, to żaden problem. Samemu można regenerację przeprowadzić. Ja miałem zniszczone, to musiałem całe wałki dorabiać
Bez znajomości, to wiadomo, że tak tanio by nie zrobili, bo trochę roboty mieli z wałkami - toczenie,frezowanie, utwardzanie powierzchniowe i szlifowanie na wymiar pod nowe tulejki. Mało tego, jeszcze sprawdzali twardość starych wałów.
RE: C-325 odnowa
: 25 sty 2014, 10:17
autor: chrapek3011
To już nie dla laika.Dla laika jest regeneracja części nadających się do ponownego bez zbędnych ceregieli użycia albo wymiana zużytych na nowe.Wszystko w temacie.
RE: C-325 odnowa
: 26 sty 2014, 21:22
autor: Mati C-325
RE: C-325 odnowa
: 26 sty 2014, 21:22
autor: bossmann
Ferez jest.nie jest zle.
RE: C-325 odnowa
: 26 sty 2014, 21:46
autor: damber
U mnie frezów praktycznie nie było. Jak dobrze widzę, to ta pierwsza była już raz napawana. Tylko napawać i przetoczyć i po kłopocie. Za to łożyska oporowe miałem w takim samym stanie - dołki na bieżni od kulek powybijane *sarcasm*
RE: C-325 odnowa
: 26 sty 2014, 21:54
autor: Mati C-325
RE: C-325 odnowa
: 26 sty 2014, 22:06
autor: damber
Moje części podobnie wyglądały przed czyszczeniem, a po wyczyszczeniu i zapodkładowaniu będą jak nowe.
Tylko, żebyś nie myślał wymieniać końcówek drążków kierowniczych na te nowe badziewia, które czasami nie posiadają nawet smarowniczek!
RE: C-325 odnowa
: 29 sty 2014, 21:07
autor: Mati C-325
Właśnie widziałem jakie czary ty przeprowadzałeś z końcówkami drążków. Miałem już wcześniej pisać do Ciebie jak to robiłeś. Jak możesz to napisz na PW.
http://zapodaj.net/9afaac0856acf.jpg.html
http://zapodaj.net/a7818ebaa1a80.jpg.html
Aż dziw że wytrzymało tyle lat*eek*
RE: C-325 odnowa
: 29 sty 2014, 21:13
autor: damber
To jest najlepsze w remontach, jak się trafia na takie "znaleziska"!
RE: C-325 odnowa
: 02 lut 2014, 17:08
autor: Mati C-325
Jednak w tamtych latach nie tylko stal była dobra:D<br><br><br><br>Witam,
wiecie jaki rozmiar ma symering ten w pochwie, bo mi delikatnie już puszcza. Poniżej wklejam kilka zdjęć z remontu.
http://zapodaj.net/8e7c8f036345e.jpg.html
http://zapodaj.net/8d4608ce1d368.jpg.html
http://zapodaj.net/68d4a16147eec.jpg.html
RE: C-325 odnowa
: 02 lut 2014, 17:59
autor: mlo_dy
A powiedzcie Panowie jaka jest dobra cena za przednie zwrotnice i rozdzielacz podnośnika ? Wiem, że nie ten dział ale widzę kolega wcześniej pisał o tych częściach.
RE: C-325 odnowa
: 02 lut 2014, 19:11
autor: bossmann
A szczeki hamulcowe sa do kupienia?
RE: C-325 odnowa
: 02 lut 2014, 19:29
autor: Pawelc-328-
bossmann napisał/a:
A szczeki hamulcowe sa do kupienia?
Są, przecież z c-330 pasują...
Jak już masz dostęp do uszczelniacza w pochwie to go wyjmij i odczytaj numer.
Wszystkie uszczelniacze jak już się robi to trzeba zmienić, żeby potem drugi raz nie robić...