Strona 2 z 2
RE: Wyjący problem. T-25
: 21 lip 2014, 22:06
autor: Sernikvip
papiszon napisał/a:
Czyżby mechanior wymienił tylko tryby uszkodzone? Po jednym z pary? Nic dziwnego, że wyje. Nowy ze starym (zużytym) nie będą współgrać dobrze i przez to wycie. Tryby wymienia się parami.*pray*
Był podniesiony cały tył ciagnika i i został on odpalony i nic nie było słychać za bardzo.
Bez obciążenia może nie być słychać.
Dlaczego przed wymianą obudowy i trybów skrzynia wyłą ? Tak trochę słabiej ale jednak..
RE: Wyjący problem. T-25
: 21 lip 2014, 22:29
autor: papiszon
Bo miałeś zęby wywalone. Jakiś powód uszkodzenia zębów musiał być. Może nadmiernie wypracowane łożyska? Czy sprawdzał stan łożysk, podkładek dystansowych (jeśli takowe są)? Dobrze złożona skrzynia i odpowiednio dobrane tryby, nie mają prawa wyć. Owszem, jedne chodzą głośniej inne ciszej, ale nie takie wycie. Tutaj, ten odgłos, wyraźnie wskazuje na zły montaż lub nieodpowiednie części. Najlepiej zwróć się do tego, który to robił.
RE: Wyjący problem. T-25
: 21 lip 2014, 23:12
autor: Sernikvip
Łożyska były dobre.. A przyczyną uszkodzenia trybów była odkręcona śruba od dyferencjału. Ten niby "mechanik" twierdzi że to się dotrze i będzie dobrze..
RE: Wyjący problem. T-25
: 21 lip 2014, 23:15
autor: KECZO
damber napisał/a:
Sprawdź luz na ataku względem koła talerzowego, bo jeśli tam będzie za dużo, to jak się rozpędzisz i zaczniesz hamować silnikiem, to będzie wyło i to jeszcze jak!
Damber, Władimirec to bardzo dziwny wynalazek i wałek atakujący jest tutaj jednocześnie wałkiem sprzęgłowym i jest na samym wejściu do skrzyni - na tym opiera się cały rewers
https://picasaweb.google.com/lh/photo/n ... directlink
I właśnie tak jak wspomniałeś faktycznie mechanik mógł źle go też poskładać, zostawiając nieprawidłowy luz, wtedy faktycznie będzie wyło okrutnie.
Sernikvip, napisałeś wcześniej że były wymieniane koła zębate na samym dole skrzyni. Czyżby chodziło o te które zaznaczyłem na rysunku?

Jeśli tak to nie powinny one wyć cały czas bo odpowiadają one tylko za biegi pełzające i wałek WOM. Za to żeby je wymienić na pewno trzeba zdemontować rewers który trzeba później wyregulować, i tu pewnie tkwi diabeł.
Tak poza tematem to patrząc na budowę tej skrzyni biegów (notabene pamiętająca konstrukcyjnie przełom lat 40 i 50.) to musi ona trochę hałasować. Zetor 25 wcześniej miał przekładnię główną na zębach łukowych, a tutaj same zęby proste które z założenia ciche nie są

RE: Wyjący problem. T-25
: 21 lip 2014, 23:54
autor: Sernikvip
Sernikvip, napisałeś wcześniej że były wymieniane koła zębate na samym dole skrzyni. Czyżby chodziło o te które zaznaczyłem na rysunku?

Jeśli tak to nie powinny one wyć cały czas bo odpowiadają one tylko za biegi pełzające i wałek WOM. Za to żeby je wymienić na pewno trzeba zdemontować rewers który trzeba później wyregulować, i tu pewnie tkwi diabeł.
Tak poza tematem to patrząc na budowę tej skrzyni biegów (notabene pamiętająca konstrukcyjnie przełom lat 40 i 50.) to musi ona trochę hałasować. Zetor 25 wcześniej miał przekładnię główną na zębach łukowych, a tutaj same zęby proste które z założenia ciche nie są

[/quote]
Nie to nie te tryby. Mój rusek nie posiada rewersu. Ten małły tryb był tam z tyłu od wałka przekaźnika. Niestety nie wiem gdzie ten większy tryb przychodzi...
Po złozeniu skrzyni pierwszy raz po remoncie po puszczaniu sprzęgła zaczął się wydobywać bardzogłośny zgrzyt. Po przyjechaniu mechanika zaczął wyjmować podkłądki dystansowe z tego co zaznaczyłem na zdjeciu.
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c1a ... f64de.html
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 0:36
autor: KECZO
Jak to nie posiada rewersu? Wszystkie go miały.
Ten małły tryb był tam z tyłu od wałka przekaźnika.
Chyba coś pokręciłeś, tam dalej nie ma już żadnych kół zębatych - jest tylko sprzęgło kłowe do załączania WOM. Wałek napędu WOM idzie przez całą skrzynię i przez parę kół zębatych które zaznaczyłem (może źle zinterpretowałeś ten obrazek, widok jest co prawda z góry ale te zaznaczone koła powinny być jedno nad drugim.) Który to rok produkcji ten twój T-25?
Co do tych podkładek też jestem bardzo zdziwiony bo nie przypominam sobie aby od tej strony były jakieś podkładki regulacyjne. Z tego co pamiętam była tam jedna gruba podkładka dystansowa i tyle.
Powiem Ci że z tego co piszesz to wynika że koła stożkowe rewersu (mechanizmu nawrotu, jak zwał tak zwał) nie są w ogóle wyregulowane i wyją, jak jest zbyt duży luz może pojawiać się również zgrzytanie i brak napędu. Pytanie pomocnicze: wyje na każdym biegu, w przód i w tył?
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 14:34
autor: Sernikvip
T-25 jest z rozcznika 83. Wyje na każdym biegu. Ten mały tryb musi być tam bo ułamało to ucho od skrzyni w którym znajduje się lożysko i to właśnie przez ten tryb rozsadziło to ucho bo podeszła śruba która spadła na dno skrzyni.
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 18:47
autor: Bolszewik
Do nowego korpusu powkładane stare tryby i wałki (prawdopodobnie uszkodzone, a na pewno zużyte) brak regulacji.
Ciekawe czy łożyska wymienił *rolleyes*
Rewers rzeczywiście można podciągnąć śrubą którą montowało się koło pasowe, ale nie do tego jest ta śruba, tam powinien być dystans stały.
Rada:
Zmieni mechanika i rozpruj skrzynię jeszcze raz *flower*
PS. Uszkodzenie kół zębatych WOM jest dość częste.
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 19:30
autor: grzegorz 1969
Nowa obudowa skrzyni, to nic dziwnego że teraz wyje, widząc nie dokładność wykonania to regulacja tej skrzyni trochę czasu zajmuje, ja wymieniłem atak to też musiałem sporo podkładek dołożyć, a powierzchnia zębów jest gorsza niż kiedyś w kieracie, no niestety mechanik musi rozbierać i regulować, bo te wymienione tryby na pewno tak nie wyją.
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 19:35
autor: Sernikvip
Bolszewik napisał/a:
Do nowego korpusu powkładane stare tryby i wałki (prawdopodobnie uszkodzone, a na pewno zużyte) brak regulacji.
Ciekawe czy łożyska wymienił *rolleyes*
Rewers rzeczywiście można podciągnąć śrubą którą montowało się koło pasowe, ale nie do tego jest ta śruba, tam powinien być dystans stały.
Rada:
Zmieni mechanika i rozpruj skrzynię jeszcze raz *flower*
PS. Uszkodzenie kół zębatych WOM jest dość częste.
Wałki tryby łożyska niby dobre były dlatego stare założył.
grzegorz 1969 napisał/a:
Nowa obudowa skrzyni, to nic dziwnego że teraz wyje, widząc nie dokładność wykonania to regulacja tej skrzyni trochę czasu zajmuje, ja wymieniłem atak to też musiałem sporo podkładek dołożyć, a powierzchnia zębów jest gorsza niż kiedyś w kieracie, no niestety mechanik musi rozbierać i regulować, bo te wymienione tryby na pewno tak nie wyją.
No właśnie ten mechanik twierdzi że to obudowa wyje bo nic innego nie było nowego wkładane (oprócz trybów)...
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 19:49
autor: grzegorz 1969
Obudowa się różni trzeba regulować jak książka pisze, a obudowa nówka czy używana, bo chyba pewniejsza ta druga.
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 19:59
autor: Sernikvip
Obudowa skrzyni jest uzywana.
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 20:21
autor: grzegorz 1969
To mechanik się nie popisał, prędzej coś się rozleci niż dotrze.
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 20:42
autor: Sernikvip
Są jeszcze jakieś inne powody oprócz żłego wyregulowania ? Teraz już wiadomo że to nie mechanik -.-
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 21:02
autor: grzegorz 1969
Sucho w skrzyni, a jak na postoju, też wyje.
RE: Wyjący problem. T-25
: 22 lip 2014, 21:05
autor: Sernikvip
Nie na postoju jest dobrze,olej w skrzyni nalany do pełna..