Strona 2 z 2

RE: S-62 Andrychów

: 05 sty 2015, 12:14
autor: rzeznik2555
Rozrusznik najłatwiej będzie założyć do skrzyni jak jest od stara czy jakiegoś innego silnika ma on odprężnik to da nim zakręcić by go rozbujać a potem w dół i powinien zapalić tym bardziej że jest możliwości podgrzania powietrza na dolocie

RE: S-62 Andrychów

: 05 sty 2015, 12:30
autor: Adasiek123
Dokładnie tak,można dać również na obudowie sprzęgła (u mnie w Samie jest sprzęgło z Żuka i oryginalny żukowski rozrusznik -silnik S320 kręci aż miło).

RE: S-62 Andrychów

: 05 sty 2015, 18:05
autor: MARCIN149
Dzieki za podpowiedz. Miałem kiedys sama(benzyniaka) ze skrzynia i sprzeglem z zuka. Ojciec przyspawal wieniec zębaty do kola sprzeglowego(obudowa się nie zmieściła) i rozrusznik działal aż miło.
Może i przy tym silniku cos wymysli.
Ojciec to "złota rączka":D

Cieszę sie również że rozruch korbą jest lżejszy niż w jednostce jednotłokowej





ADASIEK, mam nadzieję że nie bede musiał ale jak cos to bede sie trzymal Twojego tropu z czesciami.Posiada ktoś książki, albo inne materiały na temat tych silników?

RE: S-62 Andrychów

: 05 sty 2015, 19:32
autor: Ursus
Obrazek