Dj Stonka napisł:
Witam, mam niemały problem, są to luzy na kierownicy w moim Władku. Jak się ich pozbyć? Są bardzo duże. Proszę, pomóżcie.
Pozdrawiam, Dj
Do regulacji samej kolumny kierowniczej służy śruba regulacyjna oraz wyjmowanie podkładek z pod sztycy kolumny. Wyjęcie ich powoduje gębsze wejście w pracę przekładni ślimakowej.
Z doświadczenia wiem że niestety kolumna kierownicza w T-25 to nieudana konstrukcja. Krótko mówiąc prosta jak cep ze wszelkimi tego konsekwencjami.
Przerobiłem całą procedurę remontu kolumny i w pewnym momencie dałem sobie spokój. W zasadzie nie była taka zła, ale się kidała co doprowadzało mnie do szału. Trzeba było wymienić tuleje w której pracuje przekładnia. Były tam uszkodzenia pewnie pozostałość poprzednich napraw :upset: aby wymienić tę część trzeba było ją nie tylko kupić (200 zł) ale i dotoczyć na wymiar. Dałem sobie więc spokój i kupiłem nową kolumnę za 600 zł. Tym bardziej że miałem tą wysoką, gdzie była możliwość zamontowania kierownicy do jazdy tyłem.
Zalecam więc w kwestii luzów następującą kolejność:
I etap
- kupić zestaw wymiennych kamieni do przegłubów (ok. 20 zł)
- wymienić wszystkie
- nasmarować tawotem
- ustawić zbieżność
II etap
- sprawdzić czy blokady szerokości rozstawu przedniej osi dobrze trzymają (u mnie jedno koło wychylało się w przód drugie w tył)
- sprawdzić i w razie potrzeby wymienić półośki
- sprawdzić i w razie potrzeby wymienić sworzeń przedniej osi oraz tuleje w/w.
Najlepiej podnieść przód i zobaczysz wtedy luzy. ja miałem łatwo bo podparłem się na spychy i koła były w powietrzu. Ty musisz podstawić go na kobyłkach, ale tka by oś była luźna.
III etap
Teraz jeśli nadal będziesz niezadowolony (a pewnie będziesz

)
Pozostaje zająć się kolumną, ale wetknięcie w niej więcej niż 300 zł uważam za bezsens lepiej kupić nową.
Niestety nawet całkowicie wymieniony układ kierowniczy, ja taki posiadam nie daje komfortu jaki powinien być ...
PS. jeśli ktoś chce mogę sprzedać używaną spraną wyżej wspomnianą kolumnę za dość symboliczne pieniądze.