Forum RetroTRAKTOR

Zgadzam się,mamy obecnie bardzo skuteczną chemię i b. często wystarczy wąż podpięty do kranu.Wiele lat temu naprawiałem myjki WAP i Karcher,wszystko kiedyś się zepsuje,a naprawa boli proporcjonalnie do klasy sprzętu.Trzeba mocno rozważyć co nam jest amatorsko niezbędne.

pop pisze: ↑19 kwie 2025, 13:31 Zgadzam się,mamy obecnie bardzo skuteczną chemię i b. często wystarczy wąż podpięty do kranu.Wiele lat temu naprawiałem myjki WAP i Karcher,wszystko kiedyś się zepsuje,a naprawa boli proporcjonalnie do klasy sprzętu.Trzeba mocno rozważyć co nam jest amatorsko niezbędne.

Jesli masz cokolwiek do 855h to odkupie

Kupiłem parę lat temu uszkodzonego kranzle-a z olejowym podgrzewaniem wody, modelu dokładnie nie pamiętam, bo zszedł dawno z obudowy, jakiś therm rp coś tam..., uszkodzona była głowica bo ktoś prawdopodobnie zostawił z wodą na zime i zamarzło przy odwilży rozsadziło, wymieniłem głowice i śmiga, powiem ze grzanie wody do 100 stopni i ciśnienie rzędu 200 bar dysza rotacyjna robi robotę, wszystko leci, nie trzeba żadnej chemii, lecz trzeba uważać na cienkie elementy stalowe, plastykowe, gumowe, szklane, bo potrafi się zrobić niespodzianka przy takich mocach, nawet 5mm szyba potrafi pęknąć, szczególnie jeśli chcemy umyć auto a zapomnimy się.
Miałem kaerchera o podobnych parametrach z podgrzewaniem do 60 stopni ale powiedział basta, stary był i nie opylało sie naprawiać, technicznie nawet nie ma go co porównywać z tym.

Damian88 pisze: ↑19 kwie 2025, 14:13

pop pisze: ↑19 kwie 2025, 13:31 Zgadzam się,mamy obecnie bardzo skuteczną chemię i b. często wystarczy wąż podpięty do kranu.Wiele lat temu naprawiałem myjki WAP i Karcher,wszystko kiedyś się zepsuje,a naprawa boli proporcjonalnie do klasy sprzętu.Trzeba mocno rozważyć co nam jest amatorsko niezbędne.

Jesli masz cokolwiek do 855h to odkupie

To było tak dawno,że Robert Karcher nie wiedział ,że żółty kolor firmowy przyciągnie kłopoty .

Właśnie o co chodzi z tym żółtym, że profesjonalne są teraz szare? Każdy amator jakby nie wiedział to na logikę pomyślałby odwrotnie, że żółte to te dobre, a szare jakaś budżetowa seria.

bergman31 pisze: ↑19 kwie 2025, 12:29 Ja mam na myśli smary, którymi smaruje się tuleje w ładowaczach czołowych lub elementy ładowarek. Raz w pracy myłem ładowarkę, to gorąca woda i detergent nie dawały rady.
Do takie brudu, to tylko mocna chemia a po niej to wystarczy nawet zimna woda.

To jaki się wg ciebie stosuje do ładowaczy, że tak wyszczególniłeś? Może faktycznie jakiś specjalny co gorzej schodzi. Ze zwykłym raczej nie ma problemu, a w ostateczności naprawdę grubą warstwę można oskrobać.

Mam karcher ciepla wode żółty, ? Doświadczenia mogę powiedzieć że jeżeli używasz chemi i nie jest to zaschnięty brud 30 letni spokojnie dasz radę zimna woda wydajność około 700l/h natomiast jeżeli jest to zaschnięty brud zmyjesz go raczej z Farba i ciepła woda dużo nie zmieni. A do codziennego użytku jak najbardziej polecam ciepla wode bez chemii ładnie zmywa brud.

qkohe155 pisze: ↑19 kwie 2025, 22:25 To jaki się wg ciebie stosuje do ładowaczy, że tak wyszczególniłeś? Może faktycznie jakiś specjalny co gorzej schodzi. Ze zwykłym raczej nie ma problemu, a w ostateczności naprawdę grubą warstwę można oskrobać.

Napewno nie był to zwykły smar. Myjka Karcher z grzaniem wody (olejrm opałowym) i detergentem a smar nie chciał się zmyć z okolic tuleji. Nie był to stary smar, bo sprzęt nabieżąco smarowany i nie była to gruba warstwa.. Po prostu pod wpływem gorącowej wody i detergentu rozmarowywał się po lakierowanych elementach ładowarki.

Smary z tzw.skórą,która minimalizuje wchłanianie pyłów z otoczenia.Takie cuda stosuje się do smarowania prowadnic,lin,sworzni,łańcuchów.Niektórzy producenci tych specyfików oferują chemię do ich usuwania.
Inną maszynę do mycia kupuje ktoś kto remontuje maszyny budowlane,a inną pedant dbający o alufelgi w swoim aucie.Cena maszyny "mówi" nam zwykle więcej niż modne parametry na kolorowym pudełku.Nie ciśnienie jest tak istotne ,jak rzeczywista wydajność pompy,bo nic nam nie da 100 barów,gdy będzie pryskać jak opryskiwacz ogrodowy.

A mógłbyś napisać, jak dokładnie nazywa się ten rodzaj smaru? I o co chodziło z tym wyżej wspomnianym żółtym?

Wiem tylko w jakich okolicznościach profesjonalnie stosuje się smarowidła inne niż te znane nam z ,,domowych,,zastosowań.Nigdy nie zagłębiałem się w tematy poboczne ,bo musiałem sobie zawsze zostawić masę miejsca w mózgownicy na galopujący rozwój automatyki po upadku zacofanego PRL.
Firmy Niemieckie zaliczyły ogromny ,,zjazd,,jakościowy od początku XXIw. do tego masowy udział firm w segmencie home&garden,a tym samym wprowadzenie do oferty produktów "tanich".Takim zabiegiem wiele firm dotychczas znanych z profesjonalnych produktów,stało się marketówką ,kojarzoną z chińszczyzną i trzeba było jakoś wybrnąć z tematu. Karcher wybrał trochę kiepską drogę bo pierwotne barwy pozostawił amatorom,a dla profesjonalistów wymyślił inny i tym samym wprowadził zamęt,bo wiele osób zareagowała na to jak na sprzedaż marki zupełnie innej firmie.

Jeśli szukasz czegoś używanego na ciepla wode to żółta miałem na myśli uzywany model kiedy jeszcze nie mieli szarych