Forum RetroTRAKTOR

jakaś dziwna ta deska rozdzielcza,gdzie stacyjka?



macie jakieś bardziej szczegółowe zdjęcia tego prototypu c-328?

To nie jest temat o C328 prototypie, tylko o prototypie C342.

ma ktoś więcej bardziej szczegółowych zdjęć tego cuda?;)

Witam!
nie sadziłem, że zobacze taki unikat ,na początku myślałem ,że to jakis żart -
brawo Rafał -zrób jeszcze kilka fotek z detalami i napisz gdzie takie cudo stoi, może sie przejade zobaczyc

Prototyp C342 stoi w Muzeum Narodowym Rolnictwa w Szreniawie koło Poznania.

Prototyp zbudowano około 1963 roku.Moc 42km.2200obrotów,cylindrów 3,objętośc skokowa 2,94,biegów 6+2.zakres prędkości 1,8=22,waga 1700kg

Ładny ten ciągniczek, o wiele ładniejszy niż C-330, szkoda, że go nie wyprodukowali....

Dziwne że, piszemy tylko o rodzinie ciągników C.Ale powstały prototypy rodziny U.Powstały w latach 70.

miała to być polska 40-tka jak napisał rafal ale zprzestano tej produkcji i wprowadzono C 4011 na licencji czeskiej



to tak samo jak prototyp C 362 ciągnika upodobnionego do C 385 ale to była normalna 60 -siątka ze zmienioną maską wprowadzono wspomaganie układu kierowniczego z wykorzystaniem orbitrolu tak jaj w Bizonie nie wyprodukowano ich dużo a szkoda był to fajny ciągniczek podobnie było z C 342:yes:

No C-342 byłby fajnym ciągniczkiem, a przedewszytkim ładnym:D A Janusz seria U to nie tutaj, to już nowsze ciągniki:D

Ursusy c362 szły na eksport i to chyba nie były tylko prototypy.

być może ale wyszło ich bardzo mało

Gadamy tutaj o c342, opamiętajcie się bo się robi off top. C342 miałby powodzenie w małych gospodarstwach bo jak zauważyliście miał 3 gary a c4011 4 więc ten drugi więcej palił.

Krzysiu124 napisał/a:
Ursusy c362 szły na eksport i to chyba nie były tylko prototypy.

Czytaj dokładnie o czym piszemy :rol:

Popieram kolegę. Jak chcecie pogadać o tym to na etraktora zapraszam.:rol:

Moim zdaniem szkoda naszej mysli technicznej bo C-342 i zaprojektowane 2 i 4 cylindrowe Ursusy były dość nowoczesnymi ciagnikami na początku lat 60. Problemem były tu raczej decyzje polityczne, nie zawsze trafione. Tak więc C-342 przekreśliła decyzja o kooperacji Zetora 4011 a dziesięc lat później ponownie skasowano serię U zakupując nad wyrost przeinwestowaną licencję MFa.

rafal napisał/a:
Moim zdaniem szkoda naszej mysli technicznej bo C-342 i zaprojektowane 2 i 4 cylindrowe Ursusy były dość nowoczesnymi ciagnikami na początku lat 60. Problemem były tu raczej decyzje polityczne, nie zawsze trafione. Tak więc C-342 przekreśliła decyzja o kooperacji Zetora 4011 a dziesięc lat później ponownie skasowano serię U zakupując nad wyrost przeinwestowaną licencję MFa.

I to jest trafne ujęcie całej sprawy , dokładnie tak było:yes:

Napewno było więcej.Mogło byc nawet 3do5 sztuk.Ale znajomy jest wiekowy i może się myly.

Te mf-y to nie był dobry pomysł, dużo kasy dali na licencję a gorsze i tak od naszych. Zresztą ponoć w konstrukcji mf 255 był stop który rosjanie wykorzystali w pojazdach wojskowych więc tu raczej był nakaz z kremla żeby kupić licencję.

Jest dalsza części tego opowiadania.Fabryka nazywa się FARMTRAC.A ursus c342 nazywa się teraz escort 450.



Według przysłowia, Kochanowskiego ;polak przed szkodo i po szkodzie Głupi.