Strona 2 z 5
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 12 mar 2010, 23:33
autor: cobraxx
Ciągnik nabiera tępa i oto moje tego tygodniowe poczynania. Wreszcie założony na gotowo zbiornik i zalany płynami by już nie rdzewiał.
Podłączyłem pompkę paliwową, jak na razie wtrysku jeszcze nie ale w weekend na pewno podłączę. Nie wiem jak z jej wydajnością czy będzie działać dobrze, ale jak na razie niby coś tam pompuje. Mam nadzieję że jak podłączę wtrysk to dostanie ciśnienia, czy się mylę?
Głowica także już założona na gotowo nowe podkładki gumowe i pierścień uszczelniający.
Teraz w planach postawić go na przednim zawieszeniu. Myślę że w weekend się uda.
Potrzebuję wzór, wymiary korbki do oleju bo muszę sobie dorobić a chciałbym żeby była jak najbliżej oryginału. Także potrzebuję wzór linki zegara jej długość i jakie końcówki by musiała mieć.
Chyba że ktoś ma zbędne na sprzedaż lub ma możliwość dać komuś by dorobili.
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 13 mar 2010, 17:02
autor: drandrzej
mam linkę - właściwie 3 szt nowe , trzeba tylko do zegara przedłużkę (do środka zrobić tulejkę z kwadratem wewnątrz i spiłowac po 2 stronie )
korbkę mam gdzieś oryginał jak znajdę to zmierzę
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 13 mar 2010, 23:35
autor: cobraxx
Napotkałem problem, ponieważ mój wtrysk leje, a na rzut oka wtrysk wygląda ładnie. Czy może być to wina zbyt niskiego ciśnienia? czy to tylko ewidentnie wtrysk wadliwy?
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 14 mar 2010, 13:42
autor: drandrzej
sprawdzaj szybkimi gwałtownymi i krótkimi pociągnięciami dźwigni - żeby ciśnienie gwałtownie narastało , albo zawieź wtrysk do sprawdzenia , powinien rozpryskiwać w całym zakresie regulacji konta przy ok 60-70 atm
jak leje to trzeba zmienić komplet tulejka-końcowka-zawirowywacz
żadne klepania i otworki nie dadzą nic
rozpocząłem pracę nad regeneracją wtryskiwaczy bo mam pewien pomysł , jak wypali to dam znać
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 17 mar 2010, 21:43
autor: cobraxx
Oto moje kolejne poczynania z traktorkiem.
W końcu stoi na kołach. Pozostało mi do złożenia sprzęgło, chociaż ono mnie przeraża bo już nie pamiętam gdzie co i jak i zobaczymy co wyjdzie z tego.
Okazało się także że pompka olejowa przecieka. Olej wycieka od środka widoczne za zdjęciu. Nie wiem co teraz czy pozostaje mi rozbierać wszystko, a jest przy tym dużo pracy żeby wyciągnąć tą pompkę. A może da się jakoś tak ją rozebrać bez ruszania pokrywy od wału, albo zostawić to tak jak jest ?!

RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 17 mar 2010, 21:55
autor: Jacek ze Skansena
Cobrax czy możesz mi powiedzieć skąd na widelcu znalazła się poprzeczka? Czy była jak go kupiłes, czy ty ja wstawiłeś?
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 17 mar 2010, 21:59
autor: cobraxx
Cobrax czy możesz mi powiedzieć skąd na widelcu znalazła się poprzeczka? Czy była jak go kupiłes, czy ty ja wstawiłeś?
Miałem ją tak oryginalnie przy ciągniku jak kupiłem, możę ktoś to przyspawał kiedyś, ale ja tego nie ruszałem, bo myślę że dodaje to trochę więcej stabilizacji.
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 17 mar 2010, 22:06
autor: drandrzej
pompka przeważnie cieknie i na ośce i z sekcji i z klina
rozpocząłem regenerację tej pompki ale cięzko i długo idzie - no i co tu kryć tanie to nie będzie , jak założę u siebie i bedzie OK to wówczas pogadamy
wydaje m i się że za mocną spręzynę tam dałeś - chyba ze to tylko tak masywnie wyglada
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 17 mar 2010, 22:18
autor: cobraxx
To chyba najlepsze rozwiązanie to pozostawić tą pomkę tak jak jest i niech powoli sobie cieknie;) Jak na mój pierwszy ciągnik to i tak chyba źle to nie wygląda wszsytko.
A ta sprężyna to tylko tak masywnie wygląda, bo ogólnie to słaba jest

RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 17 mar 2010, 22:37
autor: vauxhall
Pompke oleju mozna bardzo latwo zregenerowac-w komorze tloczenia oleju na cylinder silnika znajduje sie tloczek poruszany mechanizmem sprzezonym z dzwignia gazu-ma za zadanie zmniejszac dawke oleju na tlok silnika przy wolnych obrotach.Nieszczelnosc tego tloczka (luzy pasowania,zuzycie powoduje wyciek oleju)
Nalezy go wymontowac(ma scieta ,skosna powierzchnie denka) i na tokarce naciac rowek pod oring ok.1,5-2 mm szeroki.Zabieg ten da 100% szczelnosc.problem tylko ze tloczek jest dosc twardy,ja nacinalem tarcza diamentowa ,szlifierka katowa zamocowana w imaku nozowym w tokarce.
Wtryskiwac tez mialem regenerowany na wlasny sposob,wytoczylem w korpusie oryginalnego wtryskiwacza gniazdo na koncowke wtryskiwacza Bosch od silnika wysokopreznego(ksztaltem podobna do c-360 ale ciensza,zastosowalem slabsza sprezyne iglicy,wrzeciono wtryskiwacza-pokretlo sluzylo do napinania tej sprezyny.Uklad pracowal poprawnie, bardzo dobrze rozpylal,nie bylo ,,kroplenia,,z koncowki wtryskiwacza co powoduje rozbiegiwanie sie silnika i jego nieregularna prace.ale w przypadku powrotu do oryginalu taki ,,customizing,,troche nie pasuje ,mimo ze bez demontazu nie mozna rozpoznac.
Dzis bez problemu mozna zakupic kompletny wtrysiwacz lub nowe jego czesci.
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 18 mar 2010, 7:34
autor: drandrzej
no tam jest 6 czy 7 miejsc z których cieknie niestety - wszystkie powierzchnie utwardzane w tłoczkach , przynajmniej w moich pompach tak jest że leci i z wałka i z sekcji i z regulacji
co gorsza leci i do przodu i do tyłu do napędu pompy
a czy wydajność patentu w końcówką była zbliżona do oryginału ?
bo bombajowy rozpylacz potrafi dość dużo paliwa przepuścić przez siebie
słyszałem o próbach zastosowania przeróbek końcówki od DT chyba , ale za mała wydajnośc była
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 18 mar 2010, 10:51
autor: Ursus
No też pierwszy raz widzę w widłach rozporowych taką poprzeczkę. Ciekawe.
Widzę, że jakiś nowszy bo już nie ma otworów pod rogi na lampy

RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 27 mar 2010, 18:30
autor: cobraxx
Wreszcie wygląda jak traktor
Polwoli składam już go całego do kupy.
zostały mi jeszcze koło zamachowe oraz złożenie sprzęgła.
I czekam cały czas z niecierpliwością na jego pierwsze odpalenie po latach. Chyba już nie dużo zostało. Jak myślicie ?!:)
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 27 mar 2010, 18:56
autor: damber
Świetnie, że kolejny URSUS będzie "żył"

Widząc zdjęcia to naprawde już dużo nie zostało.
No niedługo będziesz śmigał bombajem B)
Nic tylko pogratulować "maszynki"
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 27 mar 2010, 22:37
autor: ihc 64
Trzymam kciuki !:)
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 28 mar 2010, 8:15
autor: Jacek ze Skansena
Podziwiam Was Panowie. Wiem ile to trzeba czasu i kasy, więc tym bardziej szacunek. Pozdrawiam i życzę wytrwałości w tym co robicie.
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 28 mar 2010, 23:00
autor: Ursus
No jestem pod wrażeniem!!!
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 29 mar 2010, 15:14
autor: Marcin125p
Szacunek!
RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 29 mar 2010, 15:43
autor: Ursus c-325
No cóż - dołączam się do gratulacji i wyrazów szacunku. Aż serce rośnie widząc jak powstaje kolejny Bombowiec

RE: Ursus C451 - remont -wciąż trwa
: 29 mar 2010, 16:40
autor: cobraxx
Dzięki Wam wszsytkim, tylko na gratulacje jeszcze za wcześnie, bo ciągnik jeszcze się nie odezwał

Dążę do tego jak najszybciej

))