Forum RetroTRAKTOR

Mars napisał/a:
Spoko spoko będę chciał aby przysłali mi specyfikację techniczną oraz deklarację zgodności. Porównamy z normami z PRL-u <br><br><br><br>A Mahle już nie robi ?

Marek, nie obraź się, ale chcesz chyba przekroczyć w tej dokładności samego siebie.
Z czym to chcesz porównać? Skąd weźmiesz normy dla zestawów oryginalnych czy z PRLu?

Gdybyś naprawdę miał dylemat, który warto rozstrzygać, to można by dyskutować. Ale tutaj? Uważam, że zbędne zawracanie sobie głowy. Ale sam zobaczysz jak będziesz robił drugiego, albo trzeciego Zetora i przyznasz mi rację

U każdego producenta może się trafić bubel. Ja osobiście nie jeżdżę na Korursie, bo miałem zestawy słowackie albo czechosłowackie. Ale jak będę kupował na kolejnego Zetora to nie będę się zastanawiał, tylko kupię Korursa.

A jak głowica? Zrobili na Rakowej?

Paweł, stawiam piwo, że masz rację

Normy są do dostania. Nawet w necie są normy stali.
Kiedyś były katalogi norm w sprzedazy, ale wówczas nie były mi potrzebne.
Wszystko rozbija się o to, że za komuny było lepiej

z dokładnością może różnie, ale materiały nie do zdarcia, co widać po Ursusach i Zetorach

Głowice jeszcze nie zawiozłem, bo jak mam jechać do Wrocławia, to mnie strzyka

Na razie zrobię dół silnika - mam oryginalny komplet z tłokami

nominał

potem wybiorę się na Rakową. Dostałem od znajomego jeszcze jeden namiar na reg. głowic i też chcę go sprawdzić ;)Z tymi podróbami to mam już po prostu dość. Wychowałem się w komunie, gdzie wszystko było mocne i wieczne, a tu przyszło żyć ze złomem nie nadającym się do niczego. Czego się nie dotkniesz to śmieci. Tragedia. Ciężko jest się przestawić na używanie śmieci, kiedy jeszcze Ci wmawiają, że to towar super jakości ... rozumiesz mnie ?

Rozumiem. Aczkolwiek mówisz o normach materiałów. Myślałem, że chodzi Ci o specyfikację techniczną wyrobu - dokładność pasowania, użyte materiały itd.

To nie jest taka tandeta. Panowała opinia, że tłoki puchły, ale z tego co mi wiadomo dotyczyło to kilka lat temu sprzedawanych zestawów produkcji pewnej firmy, której niestety nie zapamiętałem nazwy

Ale raczej nie o Korurs chodziło. Chociaż nigdy nie wiadomo co, kto i gdzie produkuje, bo przecież te "polskie" zestawy też nie są w Polsce produkowane

Też jestem zdania, że wiele części kiedyś było lepszej jakości, aczkolwiek są wyjątki. Tuleje na pewno do nich nie należą i te z PRLu były lepsze. Ale to "lepiej" to nie znaczy, że dziś jest chłam.

Zapytam tak: ile mth planujesz rocznie nim robić? Bo taka szczegółowość ma sens, gdybyś chciał zrobić tym ciągnikiem jeszcze z 6000mth. A to jest przynajmniej 20 lat ciężkiej pracy.

Ponadto ustalenie czy obecnie produkowane zestawy są zrobione z takiego samego żeliwa jak ówczesne jest prawie że awykonalne.

Ja natomiast o jakości części mam inne zdanie, oczywiście porównując części wykonane teraz i wtedy, zgodnie ze sztuką inżynierską.

Nie chodzi o ilość mth, ale o jakość pracy i odpalania zimą. Nie chcę używać samostartów. A po drzewo trzeba jechać

Biorąc pod uwagę, że zimny silnik ma tak samo zimny blok, głowicę, tłoki i cylindry, to całe dochodzenie nie ma sensu.
Nie wspominając że przy odpalaniu w niskich temperaturach, dużo większy problem sprawia paliwo i olej.

Widziałem odpalanie zimnego Zetora

remont był na Czechosłowackich częściach

Mars napisał/a:
Nie chodzi o ilość mth, ale o jakość pracy i odpalania zimą. Nie chcę używać samostartów. A po drzewo trzeba jechać

To nie zależy od tego jaki zestaw założysz.

@Mars- palił dobrze czy nie?
@Ursus- te zestawy z Korursa to aby nie to samo co ten wyrób?
http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-zeto ... 34758.html

Zapalił os strzała

byłem w szoku ;)Dajmy spokój, niech każdy montuje to, co chce

A co myślicie o tych?
http://allegro.pl/zestaw-naprawczy-zeto ... 34758.html
Zamierzam kupić takowe:) ma ktoś takie założone u siebie?:)

Siema chopoki:D Jarek Damian piszecie w linkach o tych samych zestawach,są to indyjskie zestawy.Żeby nie było niedomówień to na pierwszym miejscu stawiam MAHLE potem Słowackie i NA trzecim Korurs.
Niestety Mahle nie robi i lipa jak nic*no* pozostaja Słowackie I tzw.nasze*eek*Indyjskie.Miałem z wieloma do czynienia w życiu dlatego śmiem tak twierdzić.
A żeby rozwiać wasze cholerne wątpliwości *pissed*szczególnie twoje Marku to aktualnie REMONTUJE i składam silnik do boćka i zakładam właśnie Indyjskie zestawy i zobaczycie jak bedzie darł na jednym kole*clap* a u mnie nie ma to tamto Ciągnik ma jechać i koniec*lol*

Ps.powiem tak:a zeby odpalić w zimie to akurat rodzaj firmy zestawu nie ma najmniejszego znaczenia.Znaczenie ma olej,stan rozrusznik-akumulator,oczywiscie ukł.wtryskowego,oraz w zetorkach ukł,grzania świec:p
Marek jeżeli to będzie spełnione to jadę do Ciebie i odpalam zetorka który ma 5000mth i zamki na pierścieniach po4mm i Ci go odpalam uwierz mi:p A jeżeli chociażby jeden z tych układów czy warunków by nie domagał
to jakiejkolwiek firmy nówka zestaw nic Ci nie da*rolleyes*

Także zakładać palić i ciągać drzewo z lasu*tup*

No to mamy sprawę wyjaśnioną

Jak Przemo montuje u siebie, to znaczy że będzie działać,a On przecież na wystawę tych Zetorów nie robi, tylko do roboty w polu. Nikt przecież nie wyda kasy i sporo pracy, żeby tylko zrobić.
Moim zdaniem cała sprawa się rozbija o to, że nie wszyscy się znają na robocie i materiałach (tak jak ja jestem laikiem w tym temacie) , a są miłośnikami starych maszyn i często wydają ciężko zarobioną kasę, chcąc mieć pewność, że to będzie dobra inwestycja. Tutaj, każda informacja jest bardzo cenna dla nas. W ten sposób grono nasze się powiększa

@Przemo- i to jest konstruktywna wypowiedź!

Reasumując:
1. Nie ma co się obawiać zestawów indyjskich (czy może tureckich?).
2. Występujące w różnych cenach zestawy są tego samego pochodzenia i nie ma co dopłacać za legendę, którą wciska nam sprzedawca (polska produkcja

)

Będzie tak?

I Wszystko w temacie:p

Przemo napisał/a:
Siema chopoki:D Jarek Damian piszecie w linkach o tych samych zestawach,są to indyjskie zestawy.Żeby nie było niedomówień to na pierwszym miejscu stawiam MAHLE potem Słowackie i NA trzecim Korurs.
Niestety Mahle nie robi i lipa jak nic*no* pozostaja Słowackie I tzw.nasze*eek*Indyjskie.Miałem z wieloma do czynienia w życiu dlatego śmiem tak twierdzić.
A żeby rozwiać wasze cholerne wątpliwości *pissed*szczególnie twoje Marku to aktualnie REMONTUJE i składam silnik do boćka i zakładam właśnie Indyjskie zestawy i zobaczycie jak bedzie darł na jednym kole*clap* a u mnie nie ma to tamto Ciągnik ma jechać i koniec*lol*

Ps.powiem tak:a zeby odpalić w zimie to akurat rodzaj firmy zestawu nie ma najmniejszego znaczenia.Znaczenie ma olej,stan rozrusznik-akumulator,oczywiscie ukł.wtryskowego,oraz w zetorkach ukł,grzania świec:p
Marek jeżeli to będzie spełnione to jadę do Ciebie i odpalam zetorka który ma 5000mth i zamki na pierścieniach po4mm i Ci go odpalam uwierz mi:p A jeżeli chociażby jeden z tych układów czy warunków by nie domagał
to jakiejkolwiek firmy nówka zestaw nic Ci nie da*rolleyes*

Także zakładać palić i ciągać drzewo z lasu*tup*

I dlatego,że są spełnione te warunki to każdy mi się dziwi,dlaczego czterdziesto kilkuletni silnik od fabryki nie otwierany tak pali!!!

Dodam tylko, że jeszcze ogromną rolę odgrywa głowica - jej szczelność oraz przyleganie zaworów do gniazd.

Panowie, dlaczego czujnik ciśnienia oleju w Zetorze 25 na skalę do 16 ?
Przecież wiadomo, że nigdy nie osiąga tej wartości. Co najwyżej do 4-5.

Jak będziesz miał zdrowy silnik, dobry olej i zimą odpalisz i przygazujesz to zobaczysz dlaczego

Ale Paweł

proszę Cię powiedz dlaczego ? Myślałem, że ma to coś wspólnego ze sprężarką, ale stare Zetory nie mają sprężarek.

Dodatkowo wyczytałem, że istnieją takie wskaźniki ze skalą do 5. Więc po co one zostały wyprodukowane ?

Forum RetroTRAKTOR

Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25

RE: Zetor 25