Strona 14 z 14
RE: Mój zetor 25 A
: 09 sty 2013, 22:11
autor: Przemo
Fajnie że jakoś to ogarnąłeś, być może suma sumaru wszystko co zrobiłeś miało wpływ na poprawę pracy i teraz lepiej pali:p
Co do tego sykania to bym się zastanowił nad głowicą czy nie jest gdzieś walnięta wiesz w zetorkach głowica to delikatny temat lubiały pękać szczególnie jak były żle dokręcone noi jak ciągnik był przegrzany;) to takie perełki o które trzeba dbać po prostu i pilnować temp.*comfort*
Nie wiem też jak tam z tymi gniazdami i przylgniami na zaworach może któryś wydech jest nadpalony kurcze szkoda że nie powiedziałem Ci żebyś zrobił fote zaworów i srężyn jak miałeś zdjętą pokrywe.A ogólnie w jednej linii się znajdowały zawory i czy na zamkach równo każdy trzonek zaworu nad talerzykiem wystawał?
Pzdr.Przemo*yes*
RE: Mój zetor 25 A
: 09 sty 2013, 22:34
autor: dawid25
Przemo ze mnie nie mechanik

mam tylko zdolności manualne i dzięki waszej pomocy jakoś się ustawiło. Chociaż na początku źle ustawiłem i nie miałem odprężnika :/ ale doszedłem jakoś i poprawiłem to. Co do głowicy to czasem może być i pęknięta poprzedni właściciel wskazywał coś na przegrzewanie się, ale mogła być winna cienka chłodnica. No i pługi od 60-tki też miałem założone i robił nimi do póki sąsiad nie powiedział mu że go zajedzie jak będzie nimi długo robił

na szczęscie pozbył się ich i kupił mniejsze. Głowica napewno powinna zostać zregenerowana ale boję się jej ruszać bo różnie to może być. Jak narazie zetorek działa, odpalanie ma jeszcze ciężkie ale może jakoś dojdziemy co go boli

RE: Mój zetor 25 A
: 09 sty 2013, 22:44
autor: Przemo
Spoko Dawid ciszę się bardzo bo pomimo braku wiedzy dajesz radę a jak coś to wal jak w dym :p Jak dasz radę to porzycz od kogoś Manometr i zmierz jeszcze kompreche wiesz:? jak nie podejdziesz pod świeczki do może pod wtryski:D pamiętaj po nitce do kłębka;)
Pzdr.Przemo*yes*
RE: Mój zetor 25 A
: 10 sty 2013, 13:19
autor: dawid25
Jak będzie cieplej, może na wiosnę wezmę się za wąż paliwowy który jest przykręcony przy pompię. Jest tam gwint obrobiony i mam dorobioną dłuższą śrubę, nałożonych podkładek i tak się trzyma tak ledwo ledwo. No i po kapuje tam troszkę z niego. Mechanik mówił że może łapać delikatnie powietrze i moze się delikatnie zapowietrzać i że to też może być przyczyną cięzkiego palenia.

Byle do wiosny aby cieplej było

RE: Mój zetor 25 A
: 10 sty 2013, 19:20
autor: baro
kolego minimalna banka powietrza i to juz ejst przyczyna ciezkiego palenia!! znam to z autopcji i grzebaniu przy silnikach 2,0 2,2 diesla w oplach

RE: Mój zetor 25 A
: 10 sty 2013, 20:33
autor: Ursus
Ooo nawet mi nie mów o Dieslu w Oplu Frontera

Jak to się zapowietrzało...
RE: Mój zetor 25 A
: 10 sty 2013, 21:34
autor: baro
Bo trzeba wiedzieć jak wroga podejść

RE: Mój zetor 25 A
: 22 lut 2013, 14:59
autor: dawid25
Witam wszystkich poruszam znów temat swojego Zetorka dziś sobie popracował dość sporo

:D ale nie o tym mowa. Pytanie do was jak jest z powrotem paliwa z wtrysków????? Dziś pracował na najwyższych obrotach a paliwo nie wracało do baku :/ czy tak ma byc ??
Odświeżę trochę temat. Pytanie do was, jak wymienić wajchę od podnośnika. Akurat tak się dziś złożyło że nie fortunnie podeszła gałąź i nie dość że urwałem wajchę w środku korpusu to jeszcze rozbiłem sobie ten szklany pojemniczek na olej:( Co jak co ale do podnośnika jeszcze nie zaglądałem i nie wiem jak tam się dostać ani jak ją wymienić.