Strona 15 z 19
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 03 gru 2012, 20:11
autor: Jacek ze Skansena
No nie te lampki się gryzą. Potrzebne będą takie jak miały Ursusy C 25. przynajmniej.
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 03 gru 2012, 20:14
autor: Ursus c-325
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 03 gru 2012, 20:50
autor: cobraxx
Bombaje miały takie lampki
http://moto.allegro.pl/lampa-tylna-od-s ... 29524.html
Chociaż też prawda w tym pewnie, że każdy zakładał takie lampy jakie miał.
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 03 gru 2012, 20:59
autor: Ursus
Dzięki, ale kwestia lamp to już gust właściciela. Szczepan się musi wypowiedzieć.
Podobno są do niego dokumenty, jeśli da się go zarejestrować to ja bym montował lampy z kierunkowskazem zespolone - fakt, mniej oryginalnie jest wtedy, ale bezpiecznie na drodze.
Ale to będzie już C-451 jako całość - więc to raczej nie to.
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 06 gru 2012, 22:41
autor: cobraxx
Były już może próby odpalenia? czy coś jeszcze zostało ważnego do zrobienia?
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 06 gru 2012, 23:40
autor: Ursus
Podczas finalnego montażu układu wtrysku wystąpił problem z wałkiem zderzaka, który kiedyś był najprawdopodobniej nieudolnie naprawiany/ulepszany. Stąd najpewniej pęknięta tuleja prowadząca popychacza pompy wtryskowej. Ale nowa tuleja jest dotoczona, wałek już jest poprawiony no i trwa montaż. O odpaleniu na pewno będziemy pisać
"Po niedzieli" będziemy docierać zapewne na zimno i zobaczymy jak to wszystko ze sobą współpracuje. W planie jest użycie Zetora 25 z przystawką pasową.
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 06 gru 2012, 23:47
autor: cobraxx
A sprawdzaliscie czy nie zalozylizsie zle tego walka na frezach od strony regulatora ? Ja w tych czesciach co mam to kazdy mial jeden frez zeszlifowany i szlo to zle zalozyc co skutkowlo blednym ruchem walka zderzaka.
Sorka za brak polskich znakow. Uroki tableta.
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 07 gru 2012, 0:03
autor: Ursus
Ktoś przerobił długość tego zderzaka na sprężynie, ale dzięki za sugestie.
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 07 gru 2012, 18:42
autor: Ursus-C45
A jak pas klinowy? Ten drugi ma sie rozumiec. Udalo sie go zalozyc i zmontowac?
W razie uwag dawaj znac.
Zbiornik juz jest zmontowany czy jeszcze nie?
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 09 gru 2012, 23:47
autor: Ursus
Zbiornik zamontowany. A pasek - nie zwróciłem uwagi. Niebawem nowe fotki. W tym tygodniu docieranie jest planowane
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 10 gru 2012, 9:43
autor: cobraxx
Chętnie zobacze jakiś filmik z docierania silnika

:D:D
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 10 gru 2012, 10:10
autor: Ursus
Będzie filmik, będzie

RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 15 gru 2012, 19:01
autor: Ursus-C45
Ursus napisał/a:
Dzięki, ale kwestia lamp to już gust właściciela. Szczepan się musi wypowiedzieć.
Podobno są do niego dokumenty, jeśli da się go zarejestrować to ja bym montował lampy z kierunkowskazem zespolone - fakt, mniej oryginalnie jest wtedy, ale bezpiecznie na drodze.<br><br><br><br>
Ale to będzie już C-451 jako całość - więc to raczej nie to.
Na razie nie wiem co wybiore. Raczej takie które pozwolą na rejestrację.
Najważniejsza jest mechanika, kosmetyka zostawiam na pózniej.
Ursus napisał/a:
Ktoś przerobił długość tego zderzaka na sprężynie, ale dzięki za sugestie.
Ciekawe kto, ten ciągnik chodził przecież na tycz częściach co w nim były....???
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 17 gru 2012, 18:25
autor: Ursus
Być może chodził, ale z tej racji była uszkodzona tuleja prowadząca (pęknięta). Więc jest to z pewnością nieudolna zmiana.
Zresztą, teraz to już bez znaczenia, ważne że będzie dobrze
Dziś było głośno cały dzień na hali

Docieranko.
Kilka fotek na szybko, filmik też będzie, ale to jak znajdę chwilę na montaż.

RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 17 gru 2012, 18:43
autor: cobraxx
i jak długo trawo docieranie ? Oleju dużo wykapało? I czekam na filmik ciekawi mnie prędkość obrotowa jak wyszła. W sumie nie wiem jaka powinna być czy lepiej wolne obroty czy szybsze?
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 17 gru 2012, 18:47
autor: Ursus
Obroty były różne. Całość trwała dziś niemal od 8 do wieczora. Ja niestety byłem dopiero po południu, po robocie

RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 17 gru 2012, 18:50
autor: cobraxx
To trochę godzin trwało. Ale za to pewnie jakieś usterki udało się poprawić i ustawić.
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 17 gru 2012, 22:27
autor: Ursus
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 17 gru 2012, 23:50
autor: Ursus c-325
Fachowa robota. Książkowo działacie.
RE: Ursus C-451 - reanimacja
: 18 gru 2012, 6:42
autor: Ursus-C45
cobraxx napisał/a:
To trochę godzin trwało. Ale za to pewnie jakieś usterki udało się poprawić i ustawić.
No, to tez mnie ciekawi, co sie udało wykryć i jak ze smarowaniem wyglądała sprawa.