Strona 16 z 38
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 07 mar 2013, 9:44
autor: Ursus
No to zostawiam.
Powiem Wam, że zaskoczony jestem tak dobrym stanem skrzyni biegów. Jest dużo delikatniejsza od Zetorka 25, a jednak ładnie się trzyma mimo niewielkiej różnicy wiekowej.
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 07 mar 2013, 18:00
autor: damber
Otwory w skrzyni biegów na dźwignie WOM-u i pompy po ponad 50 letniej eksploatacji nie będą jak nowe i tu nie ma się co czarować. Paweł jak masz tak rozebraną skrzynię , to albo dodatkowe uszczelnienia, albo jeszcze lepiej rozwiercić otwory i założyć tulejki mosiężne. Jak by to wyglądało - ciapek po remoncie, a przy podeście ciągle plama z oleju... *no*
Dźwignie z gałkami były montowane praktycznie od początku produkcji C 325 aż do końca ostatniej serii C 325 z silnikiem 28 KM. Kute na pewno są oryginalne, ale przez poprzedniego właściciela, albo mechanika zmienione.
To, że skrzynia się tak dobrze trzyma, to dla tego, że materiał z jakiego zostały wykonane wałki i tryby są wysokiej jakości. Teraz już takich w sklepie nie znajdziesz. Prosty przykład: nakrętka regulacyjna koła talerzowego fabrycznie na zewnętrznym obwodzie była hartowana, aby podczas przykręcania klucz nie obrobił ząbków, a teraz w sklepie sprzedają nakrętkę "MADE in STODOŁA" prosto po toczeniu bez jakiejkolwiek obróbki cieplnej. Szkoda mi czasów w których część zamienna była tej samej jakości co fabryczna *tdown*
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 07 mar 2013, 19:00
autor: Ursus
No to dobra, zostawimy te dźwignie co są. Ale przyjrzymy się tym uszczelnieniom - jak coś proszę o więcej takich wskazówek. Niektóre rzeczy człowiek może przeoczyć, a potem będzie żałował.
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 07 mar 2013, 21:41
autor: damber
Masz jeszcze miskę olejową w podnośniku? bo często się ich pozbywano niestety...
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 07 mar 2013, 22:00
autor: Ursus
damber napisał/a:
Masz jeszcze miskę olejową w podnośniku? bo często się ich pozbywano niestety...
Mam. I nawet nie dziurawą.
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 07 mar 2013, 22:29
autor: damber
To dobrze

Dziura powstawała tylko wtedy jak pod miskę zakładano za grubą uszczelkę - najczęściej wycinaną ze starej dętki

przez co zmniejszała się szczelina między miską, a kołem talerzowym i koło wycierało dziurę.
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 15 mar 2013, 12:12
autor: Ursus
Ciągle zima i zimno to zajmuje się głównie zbieraniem gratów. Z racji tego, że felga okazała się w kiepskim stanie, jedna z przednich, to udało mi się dorwać dwie szt. Dziś doszła paczka. Jedna gorsza, druga lepsza.

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 15 mar 2013, 12:16
autor: Przemo
No ładne nie narzekaj lepsze od tamtych :p jak je odszykujesz to Ciapek pięknie się będzie wdzięczył na nich:D to Widzę że już Ci nie wiele brakuje co?
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 17 mar 2013, 22:40
autor: Ursus
Tamta co miałem to jedna tylko była tragiczna, druga o dziwo zdrowa. Ale w pełni się okaże jak wrócą z piaskowania wszystkie 3 felgi, wybierze się dwie najlepsze. No i tylne też jednym transportem będę chciał wtedy wysłać. Jak już będzie nieco cieplej, wrócą to w podkładzik.
Lada dzień jak dobrze pójdzie to wpadną mi może w ręce dwa ważne detale.
***********************************************
Ten weekend był wyjątkowo owocny

Dzięki uprzejmości jednego z pozytywnie zakręconych osobników udało się zdobyć lampy przednie w przyzwoitym stanie!!!
No i znaczek też jest
Jedynie jedna ramka jest nieco inna, szersza i podgięta. Ktoś pomoże to ocenić? Wrzucam fotkę porównawczą - moim zdaniem oryginalna po lewej, po prawej ta szersza.
Jedną ramkę na szczęście miałem w zapasie z halogenu z Warszawki

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 17 mar 2013, 22:47
autor: chrapek3011
Ramki były i wąskie i szerokie.Ważne żeby był komplet.Skorupy piękny stan.Szkła masz nowsze ze znaczkiem.Ja mam te pierwsze bez znaczka.Jakby co to zamienimy.
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 17 mar 2013, 23:22
autor: Ursus
No to ja mam komplet wąskich. Ta szeroka jak ktoś potrzebuje to do oddania, jednak jest lekko wgnieciona.
chrapek3011 napisał/a:
Szkła masz nowsze ze znaczkiem.Ja mam te pierwsze bez znaczka.Jakby co to zamienimy.
A to jakaś różnica większa jest? Mi znaczek nie przeszkadza, a że rocznik 62 to chyba już znaczki były?
Jak Tobie pasuje się zamieniać, to zamienimy

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 17 mar 2013, 23:25
autor: chrapek3011
Ja będę 330 robił pierwsze to i ze znaczkiem by się należały.A C-325 to powinien mieć gładkie.Jestem za zamianą.Jeśli się zgodzisz nie ma sprawy.Ale im starsze detale tym lepsze...
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 17 mar 2013, 23:54
autor: Ursus
Dobra, to zamienimy. Ale najlepiej przy okazji jakiegoś spotkania

Wolałbym na daremnie nie wysyłać delikatnych szkiełek

RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 17 mar 2013, 23:55
autor: chrapek3011
Myślę,że to wykonalne.Dzięki.
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 17 mar 2013, 23:57
autor: Ursus
A ma ktoś pomysł jak zregenerować odbłyśniki?
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 18 mar 2013, 0:05
autor: chrapek3011
Trzeba oddać do regeneracji albo zakupić nowe.Są dostępne tylko cena trochę wyższa od regeneracji.Regeneracja jak pamiętam 70 zł sztuka a nowy 87.Ja kupiłem nowe.Stare do regeneracji podarowałem jakiemuś koledze.
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 18 mar 2013, 0:12
autor: Ursus
A gdzie idzie to kupić? Allegro tylko czy pasuje od czegoś?
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 18 mar 2013, 0:16
autor: chrapek3011
Allegro tylko.W częściach motocyklowych ,,oświetlenie,,Odbłyśnik SHL M04,WFM.Zaznaczę,że SHL i WFM była prędzej jak Ursus C-325.
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 18 mar 2013, 0:18
autor: Ursus
Ok, dzięki, będę szukał.
Do Ursusika poszukuję również, tak przy okazji jakby ktoś coś wiedział/miał:
- dekielek na kierownicę
- sprężyna (płaskowniki) siedzenia
- ławeczka na błotnik
- kolektor wydechowy i tłumik boczny
- obciążniki tylne "ćwiartki"
To chyba tyle co mi do szczęścia teraz brakuje...
RE: Przyszedł czas na Ursusa C-325
: 18 mar 2013, 0:19
autor: Roman1313
Podajcie średnice tych szkiełek to sprawdze z tymi co mam.