Forum RetroTRAKTOR

Dzięki za miłe słowa. Ostatnio bardzo powoli się to ciągnie, ale niestety codzienność spycha hobby na dalszy plan. Jednak zostało już niewiele do zrobienia, więc mam nadzieję, że niebawem będzie wreszcie ukończony.



-----------------------------------------

No i stało się !!! Pierwsze jazdy już za nami

http://www.youtube.com/watch?v=8fZjw4x4ulQ

To chyba pierwsze dni i noce? Dobrze, że pługa za sobą nie ciągał bo Oborniki by zaorał.

Aż miło posłuchać jak bociek "klekocze"
Teraz to już z górki...

Małe turne po okolicy chyba było, bo powrót wieczorem dopiero*hilarious*

Pięknie
Wreszcie jeździ

jakoś tylko coś mnie się regulator nie bardzo słyszy , ale może to przez braki bezpośredniego odsłuchu

drandrzej napisał/a:
Pięknie
Wreszcie jeździ

jakoś tylko coś mnie się regulator nie bardzo słyszy , ale może to przez braki bezpośredniego odsłuchu

Ale co masz na myśli ? Co nie tak?

Paweł nagraj jak silnik reaguje na ustawienie gazu - czy stabilizuje obroty poprawnie , ustaw małe , dodaj i to samo w dół .

Aaaa chodzi Ci o równe trzymanie obrotów. Na początku był mały problem z ich utrzymaniem - trochę skakał sobie, ale mam nadzieję, że teraz już będzie ok



********************************************************

Robiłem małą inwentaryzację tego co mam do deski rozdzielczej, przy okazji pomiarów do dorobienia tabliczek.



Zrobiłem błąd, bo nie mierzyłem tego przed pomalowaniem, a okazuje się, że na przełącznik kierunkowskazów, przycisk klaksonu i "hebel" od rozrusznika będę musiał lekko powiększyć otwory.



*******************************************


Najnowszy nabytek

To chyba zajmuje najwięcej czasu podczas remontu tzn. skompletowanie wszystkich brakujących części do naszych sprzętów

Troche wosku do polerowania i będzie się ładnie świecić *comfort*

No, chyba masz rację. Chociaż ja teraz chciałbym Zetora już skończyć, a na ulepszenie przyjdzie czas Tzn kompletowanie detali resztę



*****************************************









***************************************************

Dziś zabraliśmy się za błotniki. Od razu za te do 25A, który będzie następny w kolejce do remontu.

No Paweł, ostatni weekend sierpnia będzie należał do twojego Zetora. Jest spore prawdopodobieństwo, że i ja w końcu zawitam w owy weekend na plac wystawowy i nie widzę takiej opcji, żebym nie mógł przyjrzeć się z bliska Twojemu boćkowi.
Muszę przyznać, że zaczep wyszedł Ci elegancko i bardzo mi się podoba, tym bardziej, że sam myślałem o takim właśnie rozwiązaniu.
Z błotnikami widzę sporo roboty, ale ogólnie to remont chyba pomału zbliża się do finiszu, prawda?

Jak tam blacharka Paweł?
Ja siedze przy blacharce już drugi miesiąc i końca nie widać.
Dobrze, że wycinasz skorodowane miejsca - fakt jest więcej roboty, ale jaka satysfakcja z dobrze wykonanej pracy

No dalej walczymy. teraz było dużo prac innych, tak więc trochę znowu przystopowało, ale w tym tygodniu chciałbym błotniki mieć gotowe. Ciągle czekam na dorobioną na wzór maskę środkową, moja była zbyt sfatygowana choć widziałem tragiczniejsze



***********************************************

Dziś Zetor otrzymał świeży, szary garniturek

No nareszcie jakieś nowe wieści
Czyli pod względem technicznym jest już wszystko zrobione.
Jak się domyślam to w tym roku będzie finał remontu *yes*

Tak, technicznie już jest ok wszystko. Mamy jeszcze jeden patent na małe ulepszenie systemu przełączania biegów - niewidoczne - a znacznie ułatwi przełączanie biegów i ewentualną regulację rygli. To jednak w przyszłości się zrobi ewentualnie. W innych Zetorkach, które robiliśmy ta modyfikacja została zastosowana więc biegi wchodzą lepiej niż w moim




Dziś już tak wyglądał rano, po wypchnięciu z lakierni i zmontowaniu kilku detali. Lada dzień wróci na lawecie do nas pod dom i wtedy będziemy dalej go uposażać w kolejne elementy.



Jest jeszcze dużo pracy, ale myślę, że teraz powoli będzie nabierał formy, więc będzie to ciekawszy etap remontu .

Elegancko. Małe pytanie co za farbą malowaliście? Jakiś lakier czy zwykły chlorokauczuk?

Lakier akryl. Kolor RAL 7015.



Dziś Zetor już dotarł do domu. Na lawecie. Właśnie zgrywam filmik

Aż miło popatrzeć. Mam nadzieję, że w tym roku na Wilkowicach będzie premiera...

SEBRIGHT napisał/a:
Aż miło popatrzeć. Mam nadzieję, że w tym roku na Wilkowicach będzie premiera...

Mam nadzieję, ale na nic się nie napalam, bo dużo roboty przy nim zostało, a i tak nie jestem zadowolony, że niektóre rzeczy chciałem przyspieszyć i potem musiałem poprawiać, bo z efektu nie byłem zadowolony.
Chodzi między innymi o skrzynkę akumulatora, jakoś przeoczyliśmy ją i co prawda pomalowaliśmy ją, ale jest powgniatana z tyłu... Trzeba tam wstawić nową blachę i dać do malowania samą skrzynkę raz jeszcze.

*no* totalny pech, że dopiero po malowaniu zauważyliście...