Strona 17 z 45

RE: Walka ze śniegiem

: 28 lis 2010, 20:22
autor: Mentos22
Taka guma jak ja będę miał to można ziemię przegarniać :) Grubość to 5cm wysokość 20cm długość 50cm :)

RE: Walka ze śniegiem

: 28 lis 2010, 20:25
autor: baro
ja mam gumę z taśmociągu znajomy z piaskowni mi chyba 6m przyniósł i sobie wycieliśmy :D jest twarda i ma z 1 cm mam podwórko wyłożone piaskwocem i nie rysuje go wczoraj była próba śniegowa ale śniegu było minimlanie i mi plug skakał a mam go na lince niewime czy nie za lekki jest :P ja to siem niemogem ekstremanego sniegu doczekac :P

RE: Walka ze śniegiem

: 28 lis 2010, 20:30
autor: Bolszewik
Jak uważasz, ale z opony ma ze 3-4 cm grubości, długa jest na cały spych, wysoka, a ile sobie utniesz (zależy jaka jest szeroka opona).

Ponadto jest zbrojona drutami stalowymi.

No i ma jeszcze tą zaletę że jest za darmo.

Jedyna wada to jest taka że trzeba się urobić przy wycinaniu.



Ja to się nie znam za bardzo, ale od kiedy ziemię przepycha się gumą ?
Guma jest tępa i taka ma być, żeby pracować w ziemi lemiesz musi być twardy i ostry.

RE: Walka ze śniegiem

: 28 lis 2010, 20:38
autor: damber
Zazwyczaj gumy stosowane w pługach są zbrojone. Pracuje się nimi do momentu, aż widać druty wtedy niestety trzeba wymienić *no*

RE: Walka ze śniegiem

: 28 lis 2010, 20:44
autor: Mentos22
Widziałem na własne oczy jak ziemię taką po przekopie koparką rozgarniał,fakt że jemu taka guma wystarcza na jeden sezon odśnieża 3 miejscowości 2 mtztami sprzęty jak cholera hehe :)

RE: Walka ze śniegiem

: 28 lis 2010, 20:53
autor: Bolszewik
"Gdzie Rzym gdzie Krym ...."

Co ty porównujesz T-25 do MTZ-ta ?

Że się ziemię da przepchać fakt, tylko jak skutecznie. Pewnie że jak mu się trafi górka to ją zetnie rozpędzonym bykiem co waży kilka ton.
Kiedyś kopano łopatami wystruganymi z drewna też się dało ....

Jak chcesz niwelować teren to musisz mieć ostrze twarde żeby ścinać i ewentualnie wyrywać np. korzenie, darń, kamienie itp. Tępa guma się będzie ślizgać.

Chcesz mieć gumę i spych do ziemi ? To albo zrób sobie zapas śrubek i tarcz do szlifierki albo zrób spycha tak żeby dało się go obracać o 180 st. Na jednej krawędzi gum na drugiej lemiesz żelazny.

RE: Walka ze śniegiem

: 28 lis 2010, 21:02
autor: Mentos22
No niby tak Bolszewik ale taką gumą od biedy się posłużysz a jak nie to odkręcać gumę albo obracany pług tak jak mówisz :D

RE: Walka ze śniegiem

: 28 lis 2010, 21:23
autor: damber
Wiadomo, że do rozgarniania ziemi guma nie służy, ale wtstarczy troche plusowej temp. i guma ryje w ziemi, chyba że ma się kółka podporowe za pługiem, a gume i tak trzeba kiedyś wymienić przecież nic nie jest na wieki...

RE: Walka ze śniegiem

: 28 lis 2010, 22:07
autor: krzmaz7
Faktycznie, oryginalne lemiesze też są zbrojone, ale jakoś się wcześniej nie spostrzegłem. Jak by nie było to ja w tym roku gumy do pługa nie założę. Opony od ciężarówki nie mam, a na oryginalne lemiesze szkoda mi na razie pieniędzy. Nie mam nigdzie kostki, więc nic się nie stanie, poza tym i tak nie muszę zdzierać śniegu do gołej ziemi, a jak rozgarnę gdzieś kretowiska to nawet dobrze.

RE: Walka ze śniegiem

: 29 lis 2010, 20:43
autor: Bolszewik
Kielce godzina 8.00, służby miejskie w akcji ....
Czyli jak nie należy odśnieżać.


BHP przyprószył śnieg,
Rozum jeszcze śpi,
Kierownika brak,
A chłopaki robią tak:



http://picasaweb.google.com/Bolszewik3/ ... 0350556290

RE: Walka ze śniegiem

: 29 lis 2010, 20:50
autor: damber
Nie ma to jak dobrze obciążony pług...

RE: Walka ze śniegiem

: 29 lis 2010, 21:43
autor: drax
właśnie to jest coś pięknego, znacie jakieś łatwe sposoby na dociążenie pługa na tylnym TUZie ?

RE: Walka ze śniegiem

: 30 lis 2010, 20:31
autor: Bolszewik
Worki z piachem.

Nie jeden bo za ciężki, jak jest kilka to łatwo uzyskać odpowiedni ciężar.
Gdy się zakopiemy łatwo można sobie pomóc piachem nosząc małe woreczki. W razie draki łatwo można woreczki wyrzucić lub nawet porzucić gdzieś nie sprawiają one dużego zagrożenia jak jeden wielki wór.

RE: Walka ze śniegiem

: 30 lis 2010, 22:05
autor: baro
Ja wczoraj poniosłem klęskę sprzęgło w smie się ukręciło cało nocna naprawa ostatecznie pomogła wymieniona skrzynia z żuk 3b na żuk 4b i tarcza sprzęgłą dziś podwórko odśnieżone jutro moze zapodam zdjęcia lub nagranie jakieś :D

RE: Walka ze śniegiem

: 30 lis 2010, 22:16
autor: marek
A u mnie nie spadł ani jeden płatek śniegu !!:o

RE: Walka ze śniegiem

: 01 gru 2010, 19:16
autor: damber
To ja bym się cieszył. Powiedz gdzie, to Ci troche śniegu pośle :D
U mnie tak sypie, że jutro będzie problem samochodem wyjechać...

RE: Walka ze śniegiem

: 01 gru 2010, 19:41
autor: Ursus
Wyjechałem na 15 minut i nie widać na podwórku po powrocie żadnych śladów. A śnieg jak na szybe opadnie to od razu przymarza... Wrrr...

RE: Walka ze śniegiem

: 01 gru 2010, 21:03
autor: Mentos22
U mnie masakra tak sypie (kurzy) zaspy stawia masakryczne dopiero wróciłem z kursu jak tak dalej będzie to następny koło 2 w nocy będzie.Dostałem dziś gumę i powiem wam że warto było zapłacić 160 zł coś pięknego tak zdziera :)

RE: Walka ze śniegiem

: 01 gru 2010, 21:17
autor: Bolszewik
Jak będą jeszcze ze dwie takie zimy to sobie kupię kabinę ....

Tylko będę ją musiał na "szybkozłączu" zamontować żeby na wiosnę zdjąć.

Ciekawe czy jutro wyjadę samochodem do pracy. Czy najpierw urobię się w domu. *flower*

RE: Walka ze śniegiem

: 01 gru 2010, 21:53
autor: marek
[quote]damber napisał/a:
To ja bym się cieszył. Powiedz gdzie, to Ci troche śniegu pośle :D
U mnie tak sypie, że jutro będzie problem samochodem wyjechać...[/q
uote]
50 KM od Szczecina na południe wzdłuż granicy .Teraz też słucham że u mnie pada a w nocy to aż strach tak ma sypać.A tu nic tylko zimno jak diabli.Dziś zamarzł mi Ford i przyciągneli mnie do domu .Ale to nie woda ,tylko to dzidowskie BIO które jeszcze trochę zostało z lata i nie wymieszało się ropą i nie wypaliło bo mało teraz jeżdżę.Więcej już tego nie kupię i wam nie radzę*pissed* bo zapchało mi filtry.Jutro będę zmianiał.Chyba że mnie zasypie.:p