Forum RetroTRAKTOR

Haha czyli takie jak w moim:D

A jakie masz korki w zwolnicy? - wszystkie na klucz 30, bo od nr. ciągnika 43tys. był tylko jeden duży korek na klucz 30(wlewowy), a pozostałe dwa korki były na klucz 24(konkrolny i spustowy.

Musiałbym sprawdzić bo nie pamiętam.

Panowie ten znaczek jest najlepszym dowodem na to, że były posrebrzane fabrycznie:

W wolnej chwili sprawdziłem te korki wlewowy jest na 32 a kontrolny i spustowy na 19.



A numer mam 031868.

Nareszcie koniec przestoju z remontem *saycheese*
Długo szukałem oryginalnych odlewów zwolnic i pochw do mojego ciapka, aż wreszcie znalazłem.
Kupiłem już wszystkie łożyska do zwolnic, a także do mechanizmu różnicowego, bo na bieżniach były wrzery. Do tego komplet simeringów, no i uszczelek.

Witam.Czekam na efekty dalszych prac.Jak go skończysz będę miał się na czym wzorować przy renowacji C-328.

Nie długo wrzuce jakieś foto

PS. Chrapek masz zamiar kupić C-328, czy już posiadasz taki ciągnik? Im więcej przetrwa tych ciągników tym lepiej, bo jakoś trudno mi się przyzwyczaić do tych plastikowych zabawek - wiadomo mają lepsze osiągi i są bardziej komfortowe te nowe ciągniki, ale te stare traktorki mają to "coś" w sobie *yes*

Zacząłem zwozić tak po kawałku.Na wiosnę zacznę nowy projekt.Teraz muszę dokończyć Majorka.Zostały mi blachy.Najpierw zrobię zbiornik i blachę pod zegary,a na końcu maskę i błotniki.

Damber będziesz zmieniał opony w swoim ciapku? Czy pozostaną stare?
Zegary już zdobyłeś?:D:D:D

Witam.Ja zacząłem restaurować Majorka właśnie od kół.Wypiaskowane i perfekcyjnie jak na traktor polakierowane felgi,nowe ocynkowane śruby do skręcenia obręczy z gwiazdą i na to nowe opony+dętki.I na przód tak samo.Ja zacząłem od kół,żeby mieć potem inspirację do dalszego działania-tak to nazywam,ha,ha.Damber już tyle zrobił przy swoim ciapku,że opony też chyba nowe założy,co nie.Jak są nowe kapcie to też się inaczej patrzy na każdy z resztą pojazd.Powodzenia i czekam na dalsze relacje z przebiegu remontu.

No też mysle ze założy. Ale to zależy od niego bo dobre opony to nie mały wydatek:D No, chyba że ma nadmiar gotówki to co innego. Przednie oryginalne jeszcze produkują. Znam oznaczenie bieżnika więc mogę podać jak ktoś chce. Koszt w zależności od sklepu i rejony to 260-340zł/szt.

Opony będą nowe, najprawdopodobniej firmy PETLAS. Tył chce zmienić na rozmiar 12.4-28. Aktualnie są 11.2-28, ale to na sam koniec jak już będzie wszystko zrobione, więc mam jeszcze troche czasu, aby odłożyć troche $$

No i bardzo dobrze,że chcesz zmienić na 12,4.Po pierwsze będzie dobrze wyglądał,po drugie jak będziesz nim jeszcze robił w polu lepiej się trzyma(zapiera) i po trzecie te opony(ja mam akurat nówki BKT) są w dobrej cenie(nie mówię tu o Dębicach,Kormoramach)bo te zawsze drogie.

A jak z jakościa debicy? Planuje takie kupic kasy załował nie bede bo chce zrobic raz a dobrze.

Rolnik122894 napisał/a:
No też mysle ze założy. Ale to zależy od niego bo dobre opony to nie mały wydatek:D No, chyba że ma nadmiar gotówki to co innego. Przednie oryginalne jeszcze produkują. Znam oznaczenie bieżnika więc mogę podać jak ktoś chce. Koszt w zależności od sklepu i rejony to 260-340zł/szt.

Rolnik szukam opon przednich ale tylko i wyłączne z oryginalnym bieżnikiem więc podaj mi proszę ich oznaczenie, (tak naprawdę szukam tylko jednej przedniej opony bo jedną mam oryginalną w dobrym stanie) jak skompletuję obie to je założę)ps.

zakup tylnych mam już na szczęście za sobą w zeszłym roku zainwestowałem i wybrałem oryginalny wymiar opon 11.2/28 firmy MITAS koszt za obie to 1400 zł plus 65 zł jedna dętka bo kwalifikowała się do wymiany, że nie wspomnę o kracie piwa która opróżniliśmy z ojcem podczas całej tej operacji:D tak więc łącznie tylne gumki wyszły mnie 1500 zł ale firma MITAS produkuje super opony i naprawdę je polecam.

Co prawda to prawda.Mam Mitasy przy Junaku.Są nie do zdarcia.A w ciągniku mój kuzyn ma chyba z siedem lat a wyglądają jak nowe.A i piwo musi być też,bo się człowiek poci,a płyny trzeba uzupełniać,ha,ha.

Długo nic nie pisałem. Ciężko było z czasem, ale udało się nareszcie poskładać tylny most do końca. Łożyska wymienione, uszczelki i uszczelniacze też, więc myślę że powinno być spokój na dłuższy czas, a oto fota z ostatniej chwili:

ZM Ursus powinno brać z Ciebie przykład

Witam.Powiem,że ta robota jest dobrze wykonana.Tak trzymać Damber.Śledzę Twój remont od początku.Wszystko mi się podoba.I będzie za jakiś czas nowy(stary) Ciapuś.Pozdrawiam.