Forum RetroTRAKTOR

Polak potrafi i wszystko w tym temacie...

trochę czasu minęło , wypiaskowany i zmontowany na czas transportu Ursus
pomalowany podkładem









mam nadzieję w tym tygodniu zwieźć do domu , i znów demontaż , mycie , .....

ale na chwilę wygląda jak Ursus :yes:

podkładu poszło 8 litrów , rozpuszczalnika 10 litrów , piaskowanie 11h , malowanie weekend 3 osoby (so+nd), montaż do stanu tymczasowego na kołach 1 dzień (2 popołudnia)

czasem podkładu sa 2 czasem 3 warstwy , w zależności jak pokrył

zdjęcia z telefonu , więc niestety - ze względu na warunki - głównie oświetlenie -kiepskie , ale przynajmniej widać że idzie do przodu
przednie zawieszenie wytulejowane , nowe swożnie , nowe łożyska w piastach , dobrze że Tadziu z rozwiertakiem był blisko(no ze 20 km) bo w zawieszeniu nowe tulejki trzeba było d swożni porozwiercać - ale jest gotowe przynajmniej

No już ładnie wygląda
Takie fotki trochę tak tajemniczo wyglądają, jakby to jakiś tajny projekt był.

całkiem tajny nie jest , żonie się przyznałem

wygląda chwilowo , bo po przyjeździe znów na śrubki trzeba będzie demontować
skrzynia biegów musi być umyta w środku ,łożyska przeglądane ,....

ale już trochę radochy jest

Łożyska wymieniasz?

w zależności od stanu
w skrzyni są łożyska z luzem C3 i C4 , luzów C4 dziś się nie stosuje , więc wymiana na C3 jedynie wchodzi w grę - stąd dość ostroznie podchodzę do spraw łożysk



*****************************************

Ursus już w domu , udało się wczoraj w nocy :










dzisiaj skrzynia biegów w górę , pokrywa musi być zdjęta i myjka + woda

podczas piaskowania do skrzyni dostał się piasek mimo zabezpieczeń i trzeba to wszystko wypłukać , dopiero potem mogę jechać na stanowisko demontażu

W Ursusie w skrzyni wszystkie są chyba C3? Tak mi się wydaje.



Ta lewa tylna opona na straty już spisana?

koła serwisowe



bombaj już na stanowisku - dziś myję wnętrze skrzyni biegów środkiem do mycia silników + woda ,ropowanie+woda, hamulce demontuję do końca bo musze uruchomić rolki w mechanizmie rozciągającym szczęki

co do luzów łożysk - musiałbym sprawdzić które jaki ma ,w silniku było cl4 na pewno

W silniku tak, ale odnośnie skrzyni nie ma C4 pasowania.

Odnośnie kół serwisowych - szkoda chyba tej opony oryginalnej tak pryskać farbą?

ona tak ładnie tylko z daleka wygląda, popryskali koledzy przy malowaniu podkładem

gdyby była w jakimś stanie dającym nadzieję na ratunek to oczywiście już by jej tam nie było

Heh no znając Twój zapał i dbałość to pewnie tak

PILNIE POSZUKUJĘ
wodzika zmiany biegów - tego który z jednej strony rurki nic nie ma , z drugiej jest zapadka z łapka przesuwającą tryb (łapka jest tuz przy zapadce)

mój wodzik jest pęknięty i to on powodował cięzką prace skrzyni
osił który go wyciągał z krzaków musiał chyba walić w dżwignie czymś ciężkim że złamał ten wodzik - 1wszy raz widze taki popękany

Jacek Skansenowy ,Marek z Owieczek, Stanisław Tuchola nie mają
więc może tu ktoś się trafi i poratuje ?

Andrzej jeszcze sprawdzę w innym miejscu i jak coś ,to odezwę się w tej sprawie.

Pozdrawiam.

Ja mam jakieś wodziki tylko konkretnie nie wiem do którego wałka

dzięki koledzy ,

Fazer po opisie dojdziesz
w skrzyni są tylko 3 , każdy inny

1) rurka i na środku zamek+ łapka - polowe-szosowe
2) rurka na 1 końcu zamek na 2 łapka - R-1
3) rurka z 1 strony bez niczego z 2 łapka z zamkiem - 3-4 , ten właśnie mam peknięty

nie mam w domu kabla miniUSB żeby zdjęcia zamieścić

a to zdjęcia :

zobaczcie że jednak udało się zniszczyć zęby trybu zbierającego napęd z silnika (po lewej ) i zęby biegów - te zębatki na szczęście mam nawet niektóre po 2 na wszelki wypadek , choć nie chciałem ich brać

poniżej połamany (i wciąż nieznaleziony) wodzik

sam sobie odpowiadam , ale trudno

zrobiłem 180 km i mam wodzik !

drożej wyniosło paliwo niż część , ale jest , jakoś nie mogłem wytrzymać

No to pogratulować zdobyczy Panie Andrzeju... Jaki teraz etap składania Ursusa?

dziś czyszczenie i składanie całości jeśli pożyczę od kogoś myjkę ciśnieniową - moja nie przeżyła zimy (i psich zębów )

<br><br><br><br>skrzynia poskładana , wreszcie wszystko działa jak należy :



te świecące tryby to te które zostały(2) , "nowe"- to te z nalotem rdzy(5)

co ciekawe tryby pojedyncze są symetryczne - zatem gdy wytrą się ząbki z 1 strony - mozna je obrócić , mimo lat i prostoty konstrukcji jest ona jednak precyzyjna***************************************************
powolutku ,ale idzie :

dekiel tylny skrzyni korbowej + zębatka przenosząca napęd
w tle Kajtek ze swoim plastikowym kluczem - każda pomoc się przyda



oryginalny pierścień uszczelniający wałka kolumny kierowniczej - filc




skrzynia korbowa zmontowana ze skrzynią biegów , łożyska koła przekazującego napęd zatowotowane , gniazdo swożnia w skrzyni korbowej wytulejowane - tryby tym razem zachodzą na siebie całe (a widać że poprzednio pracowała 2/3 powierzchni bo reszta była poza zębatką - kwestia doboru grubości podkładek ustalającychj na swożniu - dobre pomiary + 2 podejścia i jest )

Ładnie idzie i co najważniejsze do przodu

Andrzej zaczął produkcję seryjną C 45.

Jacek ze Skansena napisał/a:
Andrzej zaczął produkcję seryjną C 45.

ja czekam jak otworzy produkcje seryjna małego Lanza B)