Strona 3 z 10

RE: rs 09

: 12 paź 2010, 19:47
autor: Szczepan-1990
A jak wygląda temperatura? Nagrzewały się równomiernie oba cylindry? Zapalał dobrze? Jeśli nie wchodził na obroty i kopcił to szukałbym przyczyny w ustawieniu zapłonu.

RE: rs 09

: 12 sty 2011, 22:06
autor: czolgista 55
Nie wiem jak temperatura bo chodził raptem 2 minutki . nie mam jeszcze założonego wentylatora .Silnik jest dopiero co złożony po remoncie .Zapłon ustawiony jest tak jak był przed remontem na 100% Zapalał strasznie żle musiałem cały silnik nagrzac najpierw kopciuchem .Wcześniej jak był zimny krecił i kopcił na biało



Koledzy poszukuję wtryskiwacza do rs-a ,a w zasadzie jego górnej części tam gdzie przykręca się przewód od pompy wtryskowej .A i jeszcze jedno .Ile trzeba zapłacic orientacyjnie za prądnicę do rs-a .Pozdrawiam wszystkich



Pomocy .Koledzy w moim RS ku rozrusznik coś nie rabotajet .Kręci ,a wmomencie kiedy już ma zapalic słychac takie wziuuuu i niby kreci a nie kreci ha ha ha ha .Podejrzewam będiks .Zastanawiam sie tylko czy mam orginalny rozrusznik czy juz nie .Na rozruszniku pisze 12v 1,8 ps

RE: rs 09

: 12 sty 2011, 23:36
autor: Szczepan-1990
Witam. Jesli cos w rozruszniku wyje to na pewno albo bendix, elektromagnes badz wieniec. Mowie na bendix. Rozrusznik pasuje od syreny, tak jak i sprzeglo tylko dopasuj oryginalny bendix. A co do zapalania. Mi pali w temperaturze jak dzis czyli 3st. bez problemów. Podgrzac spiralę, dobry akumulator i sprawny rozrusznik to musi zapalić:)

RE: rs 09

: 13 sty 2011, 12:22
autor: czolgista 55
Fajnie .Dzięki, tylko gdzie teraz znaleźć rozrusznik od syreny ?Poza tym nie wiem czy mój rozrusznik jest orginalny

RE: rs 09

: 13 sty 2011, 13:06
autor: Szczepan-1990
Witam. Poszukaj tez rozrusznika od nysy. To mozna kupic bez problemu. Jesli Twój oryginalny bendix jest w dobrej kondycji mozesz poskladac jeden z dwóch rozrusznikow. Ja tak mam zrobione i kilka lat bez problemów. Nysowski rozrusznik ma bodajze 1280obr/min i 1.8kW co sie jednak przeklada na rozruch silnika:)

RE: rs 09

: 13 sty 2011, 18:22
autor: marek
Rozrusznik od nysy musisz odsunąć na podkładkach ok. 5 mm do tyłu bo inaczej bendix nie będzie Ci się cofał i będzie zaczepiał o wieniec.

RE: rs 09

: 13 sty 2011, 20:17
autor: Bolszewik
A czasami w żuku i tarpanie (silniki S-21) nie były takie same rozruszniki, przynajmniej mnie się tak wydaje.

RE: rs 09

: 13 sty 2011, 20:52
autor: baro
i w nysach też byly takei same silniki i rozruszniki :D przecież żuk nysa warszawa tarpan mialy te same silniki więc i te same rozruszniki mowa o silnikach górnozaworwych s21 niewiem jak z dolniakami ktore były w nyskach i żukach :D

RE: rs 09

: 13 sty 2011, 21:30
autor: Szczepan-1990
W żukach starego typu tez takie były-racja. I podkładki dystansow to także racja.

RE: rs 09

: 13 sty 2011, 21:35
autor: Bolszewik
Zapomniałem o "Warszawiance" w każdym razie chodziło mi o to że tam były takie same silniki właśnie S-21, a co za tym idzie takie same rozruszniki.

PS. Jak co to mam takie na zbyciu.

RE: rs 09

: 17 sty 2011, 22:33
autor: Szczepan-1990
Witaj!
Pompy dobrze regenerują chłopaki w Kępnie i w Oleśnie, tam dawałem do roboty kilka pomp i za każdym razem bylem zadowolony. Mogę podesłać dane kontaktowe jeśli potrzeba.

RE: rs 09

: 20 sty 2011, 17:28
autor: czolgista 55
Witam panowie. Rozrusznik, dałem sobie z nim jakoś radę ,ale nie mogło byc przecież kolorowo ,następny problem. Zaczynam mieć już dość tego rs-ka .Pali mi tylko na jeden cylinder ,drugi czasem się odezwie ,ale cały czas kopci na biało .Teraz nie wiem czy to pompa czy może słabe sprężanie .Jutro będę miał przyrząd do sprawdzania ciśnienia w cylindrach .Wtryski też odpadają ,bo mam je po sprawdzeniu ,a ponad to zamieniłem je na chwilkę i to samo .wiec nie mam pojęcia co to może być .Może ktoś coś doradzi

RE: rs 09

: 20 sty 2011, 18:20
autor: marek
To najpewniej jest kompresja.Podłącz jeszcze wtryskiwacz ten na którym Ci nie pali tak żebyś widział czy dobrze rozpyla .Jeżeli dobrze to na bank kompresja.A najlepiej podłącz w ten sposób oba na raz to będziesz widział czy równo pylą.Tak sprawdzisz pompę.

RE: rs 09

: 20 sty 2011, 19:23
autor: czolgista 55
Sęk w tym że założyłem nowe pierścienie wiec kompresja powinna być dobra

RE: rs 09

: 20 sty 2011, 19:35
autor: papiszon
Niekoniecznie. Może któryś z zaworów podparty?

RE: rs 09

: 28 sty 2011, 9:21
autor: czolgista 55
dzisiaj dostałem już przyrząd do mierzenia cisnienia .Mam nadzieję że się wszystko wyjaśni



Witam .Powiem krótko. Wyniki badania ciśnienia nie są zadowalajace .Na jednym jest 23 atmoswery ,na drugim 17 atmoswer .Nie wiem dokładnie ile ma być ,ale z tego co sie orientuję dobry diesel powinien mieć około 25 atmoswer .Czeka mnie znowu rozbiurka .Prosiłbym żeby ktoś mi napisał jakie ciśnienie powinno być w cylindrach .Pozdrawiam wszystkich retro-t

RE: rs 09

: 28 sty 2011, 10:10
autor: Roman1313
Zrób jeszcze tak wlej do każdego cylindra troszke oleju aby pokryło tłok ale zawory były suche. Jesli ciśnienie się zwiększy to zużyte tłok pierscienie tuleja, a jak ciścnienie dalej niskie to przepuszczają zawory.

RE: rs 09

: 28 sty 2011, 10:39
autor: gladius
Ja bym stawial na glowice u mnie slychac cykanie w jednej glowicy i cylinder troche slabiej pracuje .Boje sie tego ruszac bo w miare chodzi rowno i dobrze ,a wiadomo jak jest z czesciami.Wyprobowalem u siebie ze nie skakaja obroty same jak w lecie jezdzilem na biodizlu.

RE: rs 09

: 28 sty 2011, 12:12
autor: czolgista 55
Jak składałem silnik to na głowicę odwróconą do góry zaworami nalałem nafty i przez dwa dni nic nie ubyło .Ponoć tak też można sprawdzić szczelność zaworów Ale jeszcze jedno .Pomiędzy głowicą a cylindrem są uszczelki i zastanawiam sie czy nie ma za grubych i jest za duża komora sprężania

RE: rs 09

: 28 sty 2011, 13:27
autor: Szczepan-1990
Witam. Widzę że muszę interweniować. Poprawny stopień sprężania w RS to bodajże 27atm. ale nie chcę wprowadzać w błąd. Taka różnica nic dobrego nie wróży. 5 atm to dużo. Na 17 ciężko mu będzie chodzić. Próba Olejowa. Stara, dobra metoda tylko przeprowadzona nieprawidłowo tylko przysporzy więcej kłopotów. Dlaczego? Wynika to z budowy tłoka, ma on komorę wirową w denku tłoka, nalejemy tam oleju po czubek a ani gram nie pójdzie na ścianki cylindra to ani nie odpalimy go potem ani nie wykluczymy kompresji spierdzielającej przez pierścienie. Na pierwszy rzut proponuję zdjąć głowicę. Albo przynajmniej sprawdzić poprawność luzów, nawet sprawdzić dociągnięcie śrub głowicy czy aby trzymają wszystkie równym momentem. Między głowicą a cylindrem nie ma uszczelki. Bynajmniej u mnie i we wszystkich kilku silnikach jakie składałem ostatnio nie było żadnej uszczelki. Jedynie podkładki dystansowe pod samą tuleją. A czy ich liczba zgadza się na obu cylindrach? Musi być taka sama.
Reasumując: Zacznij od sprawdzenia luzów zaworowych. Jeśli są poprawnę to zdejmujemy 'czapkę' czyli tzw głowicę i sprawdzamy szczelność zaworów, oceniamy gniazda itd. Innego wyjścia nie ma ;)