Strona 3 z 5
RE: Mój Zetor 3011
: 10 paź 2011, 20:59
autor: chrapek3011
Tak,jak mówisz Paweł.Te oryginalne kierownice są stosunkowo łatwo dostępne i jest ich sporo.
RE: Mój Zetor 3011
: 15 paź 2011, 21:38
autor: wujekcinek
Na razie chciałem doprowadzić go do stanu używalności, pomału jak coś będzie się trafiać chcę kompletować oryginalne detale, żeby kiedyś, gdy będzie szedł na emeryturę przywrócić mu jak najwięcej z oryginału.
Wtedy też pewnie zyska oryginalny lakier podwozia. Na razie nie było czasu na poszukiwanie lakieru, trzeba było szybko zwolnić halę, pojechałem po farbę żaroodporną, żeby od temperatury silnika nie odpadła, z całej dostępnej palety siedmiu kolorów w grę wchodziły dwa, szary i ten. Zaszalałem, z daleka wyszło ładnie, z bliska każdy brud widać i tak na razie musi być. Z resztą do dziś nie znam numeru tego oryginalnego złoto-pistacjowego.
Czy kierownice były tylko białe, czy czarne też?
Ostatnio trafiła mi się aluminiowa, służyła jako stojak pod halogen, nie wziąłem ze względów praktycznych. Wyobraziłem sobie jak od takiej kierownicy musi być zimno w ręce. Po sąsiedzku na warsztacie było kiedyś C-330 z taką kierownicą, jeździłem nim w lato a było w ręce zimno.
Pytanie z innej beczki: Czy tabliczka w 3011 była taka jak ta ze zdjęcia?
Czy te z pierwszych lat miały inne?

RE: Mój Zetor 3011
: 15 paź 2011, 22:15
autor: chrapek3011
Witam.Kierownice na początku były białe a potem i białe i czarne.A tabliczka jest oryginalna,ale widzę,że wersja eksportowa bo nie po czesku od młodszego brata 2511.
RE: Mój Zetor 3011
: 16 paź 2011, 14:55
autor: wujekcinek
Czyli w 1961 roku tylko białe.
Tabliczka jest z ciągnika sprowadzonego z Danii. Mam dostęp do takiej więc byłby wzór na dorobienie, to że jest po niemiecku nie przeszkadza, lakier dałem czerwień oranżowa, tak jak na eksport, więc by pasowało. Pytanie tylko czy sam wzór tabliczki w 1961 był taki sam.
RE: Mój Zetor 3011
: 16 paź 2011, 15:25
autor: chrapek3011
Białe.A wzór tabliczki taki sam.
RE: Mój Zetor 3011
: 17 paź 2011, 15:27
autor: wujekcinek
Tak jak obiecałem powoli przesyłam relację.
Zegar po rozebraniu wyglądał tak:
Z napisów na szkiełku nie zostało nic. O ile tło z kolorze młotkowym można dorobić, o tyle na szablon z napisami nie mam pomysłu. Ale i tak pewnie bym go założył gdyby nie urwany przewód od wskaźnika od wody. Przez to zmuszony byłem nabyć jedyny dostępny zegar - "pakistański".
Jak ogromne było moje zdziwienie, gdy zobaczyłem ile się różni od oryginalnego, pomijam kształt zegarów, czcionki itp, co z reguły we wszelkiej chińszczyźnie jest brzydsze, ale też osobne kontrolki do kierunkowskazów i zegar ciśnienia oleju zamiast kontrolki. w starym był zegar ciśnienia powietrza a od oleju tylko kontrolka. I znowu trzeba było przerabiać, zakłądać dodatkową kontrolkę od ciśnienia... Pierwsza myśl była przełożyć zegar od wody do starego zegara, ale nawet otwory nie pasowały...
Na razie musi być jak jest, z biegiem lat będę próbował stary naprawić, ewentualnie z dwóch złożyć jeden.
RE: Mój Zetor 3011
: 17 paź 2011, 15:54
autor: chrapek3011
Szybę z napisami mam,kilka sztuk nawet.Daj adres na PW i zrobię Ci prezent.A tych zegarów też mam kilka sztuk,tyle że w żadnym nie działa temperatura,Obrotomierze czyli te same środki ze wskazówką też nówki sztuki,jakby ktoś potrzebował,zapraszam na PW.
RE: Mój Zetor 3011
: 18 paź 2011, 16:14
autor: wujekcinek
Podnośnik podnosi i trzyma

RE: Mój Zetor 3011
: 18 paź 2011, 18:16
autor: chrapek3011
wszystko fajnie,ale cały urok psują te wielkie błotniki od C-360.Ale ogólnie efekt dobry.
RE: Mój Zetor 3011
: 18 paź 2011, 20:04
autor: damber
Błotniki zawsze jeszcze można zmienić.
~Wujekcinek wcześniej wspominał, że ZETOR-ek ma jeszcze pracować więc jest czas na poszukiwania oryginalnych w jakimś przyzwoitym stanie.
PS. a czy przednie felgi będą kiedyś zmieniane na 16-ki?
RE: Mój Zetor 3011
: 18 paź 2011, 21:31
autor: wujekcinek
Stare błotniki też były od szęśćdziesiątki więc nie miałem innego wyboru, swoją drogą nie wiedziałem że się różniły.
Jeżeli trafię przyzwoite felgi z przyzwoitymi oponami w przyzwoitych pieniądzach i wytłumaczę przed żoną celowość tego, to napewno.
Póki co chętnie dociążyłbym te felgi czterdziestkowe obciążnikami, tylko że takowe widziałem tylko raz.
RE: Mój Zetor 3011
: 18 paź 2011, 21:48
autor: damber
Możesz jeszcze zamontować obciążniki przedniej osi, ale dorwać oryginalne graniczy z cudem *no*
RE: Mój Zetor 3011
: 18 paź 2011, 21:53
autor: chrapek3011
Były po prostu mniejsze bo i kółeczka(szerokość i wysokość)Majorek ma mniejsze od C-360.A obciążniki w koła 18''widzialem kiedyś w Agromie Sępólno Krajeńskie,nowe.Warto sprawdzić w ich sklepie internetowym,bądz zadzwonić i spytać
RE: Mój Zetor 3011
: 18 paź 2011, 21:57
autor: Ursus
No jakby Ci się udało żonę przekonać to dobrze by było, teraz traktorek troszkę ma przód wyżej niż powinien, ale to drobiazg. Ogólnie efekt jest bardzo fajny. Może ktoś wrzucić fotkę oryginalnych błotników Majorka? Dla porównania.
RE: Mój Zetor 3011
: 19 paź 2011, 15:48
autor: genek5252
Zmień tłumik na okrągły zetorowski!:)
RE: Mój Zetor 3011
: 19 paź 2011, 17:38
autor: chrapek3011
Taki okrągły zetorowski i jeszcze do tego emaliowany sam chętnie bym nabył.
RE: Mój Zetor 3011
: 19 paź 2011, 19:11
autor: maly-agro
Ja u siebie chyba mam orginały tylne błotniki, mam koła 14.8/28 i jest mały prześwit między nimi a kołami...albo mam skracane, sam nie wiem.
RE: Mój Zetor 3011
: 19 paź 2011, 19:34
autor: chrapek3011
Jak masz to 14,9x28.Majorki takich butów nigdy nie miały.Wedlug starej numeracji powinno być 11x28.Na dzień dzisiejszy z wąskich rozmiarów to 11,2x28 lub 12,4x28,przy czym do Majorka te drugie to optimum.Mały-Agro,a Ty masz Majorka czy czterdziestkę?
RE: Mój Zetor 3011
: 19 paź 2011, 21:34
autor: Ursus
Wrzucam fotki od chrapka - z oryginalnymi błotnikami.
RE: Mój Zetor 3011
: 19 paź 2011, 21:57
autor: chrapek3011
A więc tak,jak mówiłem.Małe kółeczka i małe błotniki.Jeszcze istnieje możliwość zatuszowania tej różnicy ,,wielkich''błotników od C-360.Założyć opony 14,9X28 ale to już nie będzie poczciwy Majorek.