Strona 3 z 9

RE: Maszyn w naszych warsztatach

: 22 cze 2012, 15:55
autor: pawelxy1
Bolszewik one są z PRL-u więc dość stare jak będę na warsztatach to się dowiem :) Bo jest taka sama :)

RE: Maszyn w naszych warsztatach

: 04 lip 2012, 21:44
autor: Bolszewik
Mała przeróbka:

https://picasaweb.google.com/116718836 ... 4439948114

https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 2579582658

Dodałem imadło krzyżowe ale wiązało się to z koniecznością podniesienia całości do góry. Użyłem do tego ścinka tregry. Powstało fajne miejsce na szuflady do przechowywania wierteł.

RE: Maszyn w naszych warsztatach

: 09 lip 2012, 21:30
autor: bossmann
tytul watku jest maszyn w naszych warsztatach, a niewiem czy lepiej brzmi maszyny w naszych warsztatach... Co do tematu to dzis przy okazji lakierowania odnowilem stara maszyne ,uzadzenie ,ale sam niejestem pewny do czego,moze po fotografi wyjasni sie. Nieposiada ona drewnianej podstawy poniewaz czas zrobil swoje.



Obrazek



Obrazek

RE: Maszyn w naszych warsztatach

: 09 lip 2012, 21:56
autor: Ursus
A to nie jakaś praska do nitowania okładzin?



Poprawiłem też literówkę w temacie - dzięki bossman.

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 09 lip 2012, 22:05
autor: bossmann
Tez myslalem ze cos z nitami lub szefcem zwiazanego, ale po obczyszczeniu rdzy widac ze podstawa to kolko takie jak w maszynkach do ciecia glazury.Mimo iz niewirm co to za sprzet uratowalem go przed huta i fajny gadzet bedzie stal na biorku.

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 09 lip 2012, 22:06
autor: Wicher
To jest chyba przyrząd do cięcia albo zawijania blachy... zwróćcie uwagę na końcówki robocze.

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 10 lip 2012, 10:36
autor: marek
Wicher napisał/a:
To jest chyba przyrząd do cięcia albo zawijania blachy... zwróćcie uwagę na końcówki robocze.
Biorąc pod uwagę że styczność końcówek występuje tylko w punkcie np. 1mm ze względu na to,że jedna końcówka to kółko to trudno by było tym coś uciąć czy wygiąć.Może to punktowo coś zaciskało, bo sądząc po dźwigni ,siła ścisku była duża.Może jakąś opaskę.W każdym razie gadżet super

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 11 lip 2012, 20:41
autor: Bolszewik
Ja bym postawił na jakieś urządzenie rymarsko / szewskie.

Końcówki były wymienne (tak mi się wydaje patrząc na zdjęcia) więc jak sobie dorobisz odpowiednie "kamyki" to możesz jej używać do nitowania.

Fajna praska *tup*

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 11 lip 2012, 21:42
autor: marek
Zwróćcie uwagę że dźwignia jest skierowana do tyłu .Albo obsługiwało to dwóch ludzi, jeden podsuwał a drugi ściskał dźwignią, albo służyło do pracy na dużych powierzchniach , co uniemożliwiało dostęp z przodu.Przy takim zamocowaniu dźwigni raczej nie wchodziło w grę precyzyjne ustawianie czegoś np. nitu i jednoczesne ściskanie przez jedną osobę..Taki zestaw kółko płaszczyzna mógł służyć do przełamywania dużych płaszczyzn.Coś jak w przyrządzie do cięcia glazury, a dużych bo dźwignia skierowana do tyłu ,czyli brak dostępu z przodu.Za krótka ręka.Cytując klasyka-"taką mam koncepcję".

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 19 paź 2012, 14:48
autor: Ursus
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek




Fotki od Sławka.

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 19 paź 2012, 14:56
autor: chrapek3011
Dziś zdobyłem obudowę do próbnika wtryskiwaczy PRW3.
Postanowiłem doprowadzić to do stanu używalności.Już zamówiłem nowy manometr z WSK Kraków,z firmy,gdzie od lat produkuje się te próbniki.A po komórce walają mi się części od takiego samego,czyli pompa,zawór odcinający i rurki.Musi wyglądać jak ten z drugiej fotki powyżej.

Instrukcję i katalog części do tego przyrządu znalazłem kiedyś u rolnika w szpargałach na rozpałkę.

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 19 paź 2012, 15:30
autor: Ursus
Obrazek

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 19 paź 2012, 18:18
autor: damber
Ach... czym to ludzie już nie palą! *pissed*

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 20 paź 2012, 9:03
autor: Przemo
Sławek piękna sprawa ten próbnik ciśnienia jeszcze jakiś stół probierzy i wysyłam pompe i wtryski do Ciebie:p

Pzdr.Przemo*yes*

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 20 paź 2012, 9:59
autor: chrapek3011
To są drogie rzeczy...Sam próbnik używany,powiedzmy w dobrym stanie to wydatek rzędu 1000zł w górę,że o nowym nie wspomnę.Te z allegro z 650-700zł nowe jakoś mnie nie przekonują.Tyle mogła by wynosić regeneracja PRW-3,zegar z legalizacją od 100zł w górę,zawór odcinający od 470,i teraz wszystkie złączki,filterek,klosz...i do tysiąca się nazbiera.

U nas jest firma(czytaj sklep z częściami do ciągników,warsztat)i miedzy innymi zajmował się łepek pompami i wtryskami,ale wyjechał niestety na zachód...właściciel chce sprzedać te stoły,ale to już są grube tysiące.Są dwa,jak nowe,dużo to nie chodziło,nawet nieobdrapane...ale to wysoka półka...Ja sam już nawet bym musiał na dzień dzisiejszy iść znów do takiego zakładu na praktykę,żeby to opanować...od szkoły już trochę się zapomniało a i stoły,na których się uczyłem nie były takie jak dziś...

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 21 paź 2012, 22:07
autor: Ursus
Obrazek
Obrazek

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 21 paź 2012, 22:34
autor: chrapek3011
Dwa rodzaje manometrów występujących w próbnikach PRW-3.

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 22 paź 2012, 19:00
autor: damber
Jak zachowują się te manometry podczas prób, bo nie widzę w nich gliceryny. Czy wskazówka w nich czasem nie drga za mocno?

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 22 paź 2012, 19:10
autor: oman7
Dwa rodzaje manometrów występujących w próbnikach PRW-3.
Manometry maja takie same skale tylko rodzaj podawanych jednostek na manometrze jest rożna.
10Mpa=100bar
To jest to samo.

RE: Maszyny w naszych warsztatach

: 22 paź 2012, 20:34
autor: chrapek3011
Ogólnie,Tomek,takie same.Ale dla tych co może nawet nie widzieli takiego póbnika też ciekawa informacja.
damber napisał/a:
Jak zachowują się te manometry podczas prób, bo nie widzę w nich gliceryny. Czy wskazówka w nich czasem nie drga za mocno?
W sumie to nigdy nie widziałem w próbniku PRW-2,czy też PRW-3 manometra z gliceryną.A wskazówka drży,nawet w nowych.