Strona 3 z 5
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 09 lis 2012, 10:50
autor: Przemo
Cobraxx pięknie Ci to idzie naprawę fajna sprawa widzę, że kolorek świetny wybrałeś mi się też podoba:p.To jeszcze trochę i nie długo będzię pierwsze bum...*eek*
Pzdr.Przemo*yes*
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 09 lis 2012, 13:38
autor: cobraxx
drandrzej napisał/a:
Jarek podłogę przyprusz od dołu , bo chyba zapomniałeś :p
co do braków - może do Tomka się razem wybierzemy ?
potrzebuję odwiedzić Kraków , Oswięcim i Jarosław - bo jak widzę ciężko znaleźć transport okazyjny - tylko jakieś auto by się przydało - typu kangoo choćby
Podłoga jest cała pomalowana

a na zdjęciu tak tylko się wydaje, bo to jest GRUBY nalot kurzu i pyłu

:)
A od Tomka ja na razie mie mam interesu, wszystko co mam to mi przysłał. Chyba, że coś wejdzie.....
Przemo napisał/a:
Cobraxx pięknie Ci to idzie naprawę fajna sprawa widzę, że kolorek świetny wybrałeś mi się też podoba:p.To jeszcze trochę i nie długo będzię pierwsze bum...*eek*
Pzdr.Przemo*yes*
Do pierwszego bum jescze brakuje, ale już coraz bliżej. A kolor jak już pisałem prawie każdy mi mówi, że jest lepszy.
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 09 lis 2012, 18:50
autor: Sendling
Mam pytanie:Ile do tej pory cię to kosztowało? I na ile przewidujesz całkowity koszt po zakończeniu,
Pozdrawiam
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 09 lis 2012, 20:01
autor: cobraxx
Powiem tyle, że nie mało, dawno przestałem liczyć. Za duże kwoty, a po co potem myśleć i sobie wypominać, że tyle się straciło.
Taniej wyjdzie w całości kupić cały.
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 09 lis 2012, 20:08
autor: Sendling
Ale chociaż orientacyjnie

RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 09 lis 2012, 20:29
autor: cobraxx
cena nowego Fiata 500
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 09 lis 2012, 20:58
autor: Bizonek
Jak to mówią hobby się nie przelicza na pieniądze

Koszta swoją drogą, pięknie prezentujący się Bombaj- swoją. Piękny kolor, mi też się podoba

RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 09 lis 2012, 21:03
autor: Sendling
Co prawda to prawda, pięknie wyszedł,

ja na wiosnę mam zamiar odrestaurować mojego Sendlinga D7
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 27 lis 2012, 10:43
autor: Ursus-C45
Ja szacuje, ze ok 35000zl wyjdzie wszystko ( czesci, robocizna i lakierowanie)
Na podstawie tego co do tej pory mam w swoich zapiskach.
Ja i tak pare rzeczy zrobilbym lepiej tyle, ze wtedy koszty rosna jeszcze bardziej i chyba nie ma sensu..
Jesli spojrzec na ceny traktorow na Allegro to chyba taniej zrobionego sprzeta sie nie kupi...
aczkolwiek slyszalem, ze za wyremontowany mozna dostac kolo 50tys. zł.
Pytajac w Belgii dostalem cene za wyremontoeanego ursusa ( byc moze tylko pomalowanego) 15tys EUR wiec nawet przy dzisiejszym kursie to wychodzi ponad 60k PLN + transport i nieznane "wnetrznosci"
Ja i tak pare rzeczy zrobilbym lepiej tyle, ze wtedy koszty rosna jeszcze bardziej i chyba nie ma sensu..
Cena remontu tez zalezy od tego jakich zniszczen dokonal czas i "dobrzy " ludzie o zawodzie zlomiarza a takze od cen po jakich sie kupi czesci brakujace. Czasem mozna kupic cos uzywanego taniej a czasem sie nie da albo trzeba czekac miesiacami...
Sendling napisał/a:
Ale chociaż orientacyjnie

RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 08 gru 2012, 20:52
autor: cobraxx
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 09 gru 2012, 23:51
autor: Ursus
Co to za oponki przednie takie dziwne?

Zagraniczne?
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 10 gru 2012, 9:41
autor: cobraxx
Ursus napisał/a:
Co to za oponki przednie takie dziwne?

Zagraniczne?
Oponki pisałem wcześniej, że polskie STOMILe.
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 10 gru 2012, 10:11
autor: Ursus
To te? Jakieś dziwne, tzn bieżnik taki jakiego nie widziałem jeszcze. To chyba współczesne.
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 21 sty 2013, 19:43
autor: cobraxx
Tak to te co mówiłem, że mam podobny bieżnik. Ogólnie oponki to trochę lat mają, mam jeszcze dwie na zapas ze starego drewnianego woza.
..............................................
Wie ktoś z Was, jak ustawić luz poprzeczny wału ? W starym tyle reguluję się to podkładkami na tarczach mosiężnych.
A jak jest to w nowym typie wału ? Wał siedzi tylko na łożyskach i uszczelniaczach z jednej i z drugiej strony, ale jak to wyregulować ?<br><br><br><br>.............................................
Na pobudkę tematu wrzucam aktualny stan montażu.
Wykonane tulejki mosiężne, których oryginalnie w tych miejscach nie było.
Oraz małe dodatki ozdobne na przewody paliwowe i smarujące
Cały czas czekam za szlifem wału;/ już to któryś miesiąc. Gościu zwleka ze mną jak może, ale obiecał że na ten tydzień zrobi. Wtedy już pójdzie z górki i efekty będzie widać

RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 21 sty 2013, 19:49
autor: brutal66
Ślicznie. podoba mi sie tez poprawianie oryginału poprzez tulejki. Ja w swoim Zetorku tulejowałem nawet pedały. Tokarz rochę sie zdziwił ale potem jak zobaczył cały traktorek to już wiecej nie marudził

Podoba tez mi się kolor, ciekawy.
Pozdrawiam i powodzenia z wałem*tup*
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 21 sty 2013, 19:53
autor: damber
Cobraxx - cały czas podziwiam Twoją pracę przy URSUS-ie. Wielki szacun w stronę Wszystkich, którzy ożywiają te "dinozaury" techniki rolniczej. Ja bym się nigdy nie podjął takiego projektu, bo to za wysoka liga jak dla mnie. Trzymam kciuki za dalszą pracę i dalej będę śledził ten temat

RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 21 sty 2013, 20:07
autor: drandrzej
bardzo ładne te nakręteczki do przewodów
a wał trzeba było dostarczyć do mnie razem z cylindrem , zawoziłem swoje 2 to i Twój by się zmieścił *rofl*
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 21 sty 2013, 21:13
autor: cobraxx
~Brutal66 kolorek to jest może nie oryginalny na ursusy, ale stosowany na bliźniaku LANZ
~damber ożywianie nie jest takie złe, gorzej składanie z puzzli hehe, ale jak pokazał nam wcześniej ~drandrzej wszystko jest możliwe, więc myślę że też dam radę

Ale co jak co, ale dla ciebie damber to by nie był żaden problem robić bombaja, pewnie połowę rzeczy byś poprawił jak to w swoim ciapku, bo to dopiero robi wielki podziw co Ty z nim robisz

:D
Nakręteczki mosiężne, staram się dużo szczegółów właśnie w mosiądzu robić

RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 21 sty 2013, 21:22
autor: Wicher
Aż w kompleksy wpadam nad taką robotą, ja swojego ciapulka tak skromniutko po kawałeczku, a tu tęgi antyk i fachowo

Tak trzeba trzymać dalej, byle Ci kasy i sił na koniec projektu starczało
Mam nadzieję że sam będę kiedyś mógł tak pieczołowicie odbudować jakiś ciągnik.
RE: Odrodzenie Ursus'a C45
: 27 sty 2013, 19:19
autor: cobraxx
Mała aktualizacja
Końcówki już założone na miedziane rurki
