Strona 3 z 7

RE: zetor k25 z 1957

: 21 gru 2006, 21:04
autor: Deleted_User
WIELKIE dzieki JACKU za rade zanim to złoże to sprawdze czy jest tam pełno oleju

RE: zetor k25 z 1957

: 22 gru 2006, 15:51
autor: Jacek ze Skansena
No jestem ciekawy czy ta informacja się potwierdzi. Daj znać jak to sprawdzisz dobrze?

RE: zetor k25 z 1957

: 27 gru 2006, 10:28
autor: Deleted_User
Witam wszytskich milosnikó zetorkow wlasnie natrafilem na stronke o nic i jestem zadowolony ze moge dolaczyc do grona. Mam zetorka od dziadka przez ojca io na mnie stanelo:) . czytajac wasze wypowiedz musze przyznac ze wszytki problemy juz mailem :) i wlasnei przed swietami zetro zaneimowil prawdopodbnie sprzeglo padlo bo biegi nie wskcza . dzisiaj mam zamair rozpolawiac zetroka i dowiedziec sie co i jak a wogole jeszce podnosnik spabo podnosi i nie wiem co moze byc przyczyna . pozdrawiam wszytkich milosnikow zetorkow.

RE: zetor k25 z 1957

: 27 gru 2006, 11:53
autor: Jacek ze Skansena
Witaj kolego. Pośledzimy twoje przygody z Zetorkiem. Moze coś nowego sie dowiemy. Dawaj bierzące info.

RE: zetor k25 z 1957

: 27 gru 2006, 19:56
autor: Deleted_User
Wlasnie dizisiaj moj zetroek pozbyl sie glowicy bo oczywiscie prawdopodobnie pekl:( mam jeszce zapasowa ktora zdobylem po regeneracji i bedzie to tylko przejkladka zostaje mi jeszce sprzeglo jak juz wczesniej wspomnialem. u was tez te glowice tak pekaja?

RE: zetor k25 z 1957

: 27 gru 2006, 20:20
autor: Deleted_User
Witam wszystkich dzisiaj złożyłem sprzęgło miałem mały problem musiałem 2 razy rozpoławiać i troszkę poprawić tarcze ale wszystko wydaje się ok.Sprzęgło działa docisk sie wciska jutro postaram się go odpalic i zrobić próbną jazde . widze ze nowy użytkownik DZIONK też bedzie walczył. ze sprzęgłem . POWODZENIA:smilewinkgrin:
AHA sprawdziłem przed montarzem to sprzęgło hydrokinetyczne uzupełniłem troche stan oleju tak jak radził JACEK.

RE: zetor k25 z 1957

: 28 gru 2006, 11:41
autor: Jacek ze Skansena
Głowice w Zetorkach pękają bardzo często gdy stan płynu chłodzącego sie nieznacznie nawet obniży. Pilnujcie wody w chłodnicy. tak ogólnie o głowicach.

RE: zetor k25 z 1957

: 28 gru 2006, 18:54
autor: rafal
Bardzo razliwa część silnika. Podobno Zetor Super 35 z 4 cyl silnikiem tez miał tą przypadłość.

RE: zetor k25 z 1957

: 28 gru 2006, 19:31
autor: Jacek ze Skansena
Jeśli potrzebujecie części to dajci znać. Przez zime coś znajdziemy

RE: zetor k25 z 1957

: 29 gru 2006, 11:08
autor: Deleted_User
no ja pewnie bede potzrebowal cos do tego spzregla co prawda nie wim co tam jescze polecialo ale najprawdopodobniej dwigienki na docisku bo s tegop co wiem to juz byly regenerowane... trzeba rozebrac i bedzie wiadomo ale narazie mi mroz przeszkadza:)) a garaz nie ogrzewany

RE: zetor k25 z 1957

: 29 gru 2006, 17:25
autor: Deleted_User
Złożyłem ZETORKA sprzegło działa odbyła się dziś jazda próbna wszystko OK .Trochę dał mi popalić ten zetorek z tym sprzęglem musiałem go 3 razy rozpoławiać i poprtawiać wymiary tarczy była trochę za długa i za gruba na zewnętrznym wymiarze freza przez co łapki docisku sie opierały i nie chciał dobrze wysprzęglac ale dałem sobie z tym rade :D

RE: zetor k25 z 1957

: 29 gru 2006, 19:25
autor: Jacek ze Skansena
A nie założyłeś tarczy sprzęgłaodwrotnie za pierwszym razem?

RE: zetor k25 z 1957

: 29 gru 2006, 20:17
autor: Deleted_User
mi jednak nie dalo i rozpolowilem dzisiaj zetorka tak jak przypuszczalem jedna dzwigienka sie poprostu ulamala, noi tarcze sprzegla pewnie tez trzeba bedzie zrobic tak ze cos mi sie wydaje ze bedzie wiekszy remoncik :)

RE: zetor k25 z 1957

: 29 gru 2006, 21:44
autor: Deleted_User
nie tarcze założyłem dobrze tylko była dorabiana tak jak pisałem wczesniej i się okazało ze srodek tam gdzie jest wmontowany frez był za gruby i opierały się łapki docisku oraz trzeba było go trochę skrusić bo dochodził czołowo do łożyska i nie mozna było wcisnąć sprzęgła.

RE: zetor k25 z 1957

: 30 gru 2006, 23:11
autor: Jacek ze Skansena
To sie narobiło. Współczuję. Jak widać okazuje się, że trzeba naprawdę dobrze wszystko sprawdzać bo może to nas dużo kosztować

RE: zetor k25 z 1957

: 31 gru 2006, 13:05
autor: Deleted_User
no przyznam ze trzeba ale wiesz jak sie wszytko uzywa i chodzi to sie nie zaglada tam a najgorzej jak juz cos rozbierzesz to wtedy sie zaczynaja klopoty:)) okazalo sie jeszce ze musze tuleje skombinowac mam ochote skombinowac jakies nowe moze cos podbiore moze wiecie od czego pasuja tuleje i tloki?

RE: zetor k25 z 1957

: 03 sty 2007, 19:28
autor: Jacek ze Skansena
A co się stało? Popękały czy co. Ja mam gdzieś używane ale nie wiem czy by pasawały. Czy ty rozebrałeś już cały ciagnik?

RE: zetor k25 z 1957

: 05 sty 2007, 19:21
autor: Deleted_User
tzn nie popekaly ale sa juz ponadpalane tak ze widac pierscienie i tloki tez sa wyrobione, ja uzywane tez mam ale wole skombinowac cos nowego chce zeby to jeszcze pochodzilo bo jak mowilem moj zetorek jeszcze ciezko pracuje nie wiem tylko od czego by dobrac te tuleje i tloki cos slyszalem ze tloki od stara podchodza ale nie wiem narazie stoje ze robota:(

RE: zetor k25 z 1957

: 05 sty 2007, 21:30
autor: Jacek ze Skansena
Od Stara 28 ale trzeba je obcinać podobno. Jak tego nie robiłes to niewiem jak ci to wyjdzie. Ja płaciłem 400 za jeden cylinder. to dużo kasy. Może Rafał coś znajdzie tańszego.

RE: zetor k25 z 1957

: 15 sty 2007, 21:22
autor: rafal
Ja do swojego robiłem tuleje pod wymiar tłoka w zakładzie specjalistycznym wyszło mi nieco mniej niż u Jacka bo 200zł za jeden. Wtedy jescze nie wiedziałem że sa dostępne zestawy naprawcze. Słuchaj daj mi znac na Pw to ci podam tel do kolegi on zna ceny i powie jak szybko to da się ściągnąc , bo od ręki tego niestety nie ma