Strona 3 z 5
RE: holder
: 03 maja 2008, 20:05
autor: rafal
no w naszych warunkach ekonomicznych niestety jesteśmy do tego zmuszeni. Ale robię to z myslą , ze stopniowo bedę wymieniał je na oryginały.
RE: holder
: 03 maja 2008, 20:34
autor: przemekprzemek2
no tak jak sprzet cały w orginale to zupełnie inna sprawa, to juz wartosc kolekcjonerska wyzsza:yes:
RE: holder
: 03 maja 2008, 21:34
autor: agrotechnik
Zresztą nie da się kupić maszyny w 100 % oryginalnej, która była robiona 50 lat temu. Rzadko mozna nabyć 100 % oryginał, jak w przypadku tego zetora 25k, który jest w artykule: zetor z detalami. Zreszta oryginalne części są cholernie drogie jak na polskie warunki, i tylko ci co mają kasy, albo na zachodzie mogą sobie na to pozwolić.
RE: holder
: 04 maja 2008, 10:58
autor: rafal
Nawet eksperci pojazdów zabytkowych muszą dopuścic na przykład nowy akumulator czy paski klinowe lub przewody. 100% oryginał to duża rzadkosc.
RE: holder
: 04 maja 2008, 11:03
autor: Bolszewik
W pojazdach zabytkowych istnieje pewna zasada. Część mogła być zrobiona wczoraj jeśli jednak zrobiono ją z materjałów odpowiadających orginałowi i wygląda jak orginalna to uznaje się ją za orginał.
Przypomina mi się tu opis zabytkowego motocykla do którego właściciel chciał załorzyć orginalne linki i przewody w oplocie bawełnianym. Ponieważ takich nie ma w sprzedarzy sam zrobił oploty bawełniane. Komisja uznała pojazd za w 100% orginalny.
RE: holder
: 04 maja 2008, 14:06
autor: przemekprzemek2
RE: holder
: 04 maja 2008, 19:02
autor: rafal
Bolszewik ma w całości rację. po za tym zawsze jest potrzebna doza rozsądnego podejścia do zabytkowego pojazdu jako całosci.
Przemek twoja przyczepka ma dośc wysoko podniesiony środek cięzkości. Czy przy załadowaniu tyłu nie wywiera nacisku ku górze na haku ciągnika?
RE: holder
: 04 maja 2008, 20:37
autor: przemekprzemek2
wywiera i to porzodnie, wogule srodek ciezkosci jest zle umiejscowiony
na pusto to nawet muj ciezar nic nie daje, z przodu do blotnika przymocowalem male obracolne kuleczko(jak w przyczepkach samochodowych) i jakos zachowuje rownowage
RE: holder
: 04 maja 2008, 23:02
autor: Jacek ze Skansena
Przemek czy twój Holderek jest starszy od Rafałowego, czy odwrotnie?
RE: holder
: 05 maja 2008, 9:46
autor: rafal
Porównywalismy na PW, jest nieco młodszy. Ma nowoczesniejsze rozwiązania np rozrusznik. Ale jest w pieknym stanie. Silnik jest inny chłodzony powietrzem.
RE: holder
: 05 maja 2008, 18:19
autor: agrotechnik
ładnie się prezentuje z tą glebogryzarką. Masz może jakiś filmik z pracy??
RE: holder
: 05 maja 2008, 19:20
autor: przemekprzemek2
rok produkcji 1964, szukam wersji 4 kolowej bo tez bym chcial zakupic
plany przyczepki
dla rafala
RE: holder
: 05 maja 2008, 20:59
autor: rafal
No wielkie dzięki Przemek. Plan jest ok. Własnie chodziło mi o te długości dyszla, szerokośc i poprzeczki. Świetnie!
Dziś na chwile przymierzyłem zestaw który chcę przygotowac na Wilkowice. Holder z kultywatorem konnym ( nowy nabytek). Brakuje mi tylko czegos w rodzaju wózka 2 kołowego z zaczepem. Tu pomocne będą plany Przemka bo chyba go zbuduję.

RE: holder
: 05 maja 2008, 21:21
autor: przemekprzemek2
orginalny kultywator do holdera mial 7 lub w innej wersji 9 zebów,
kultywator byl poloczony z ramą, ja tez bede robil taki, 1 zab kosztuje ok 25 zl.+rama 6m laska profila 30X50 kosztuje ok 80zl +ucwyty i spawanie, i to bedzie taki jak orginal,
jesli chodzi o glebogryzarki to ta ze zdjecia jest pazurowa mam jeszcze drugo nożową ale brakuje mi do niej wałka
RE: holder
: 05 maja 2008, 21:31
autor: rafal
Dokładnie to jest polski kultywatorek z Grudziądza. Tabliczka z 1957 rok. Ale dośc dobrze się komponuje w zestawie z Holderem i tak postanowiłem go zaprezentowac.
Ale jak Przemek wykonasz według wzoru to będziesz miał niemal ideał

Jaką on mógł miec szerokośc roboczą ?
RE: holder
: 05 maja 2008, 21:40
autor: przemekprzemek2
trzeba wejsc na niemieckio strone i rozszyfrowac stare plany,
gdzies to widzialem ale niepamietam gdzie -trzeba szukac
na alegro pojawil sie holder b12 z 1960 roku 4 kolowy co o nim sądzisz?
RE: holder
: 08 maja 2008, 22:21
autor: rafal
B12 wart zainteresowania. W tamtym czasie to był nawet falgowy model tej firmy.
Dziś rozebrałem pokrywę skrzyni biegów. Wraz ze skrzynką pod zbiornikiem paliwa stanowi jekby jeden odlew. W skrzyni pływa cos co przypomina bardzo gesta maź koloru szarego i brązowego. Cholera czyżby się olej ściął z ropą? Jakies dolewki ? były? wygląda, że jest nawet nadstan.
Kolejna rzecz to wytelepane łozysko wałka atakującego i na wałku odbiorczym. Dolny wałek pośredni siedzi ciasno i jest oki. Niepokoi mnie stan wałka atakującego. Dlatego za jakis czas musze podjąc się remontu skrzyni. Na razie o ile nie będę orał to spokojnie pochodzi . Boczne sprzęgła kłowe chodzą oki. Skrzynia techncznie jest dośc prosta do tego brak tu mechanizmu róznicowego czym przypomina skrzynie z ciągników gąsienicowych.
Fotki wkleję jutro bo coś mi się dziś nie chcą załadowac
RE: holder
: 08 maja 2008, 22:38
autor: Ursus
Ciekawie Rafał kombinujesz. Ja kurcze mam zaległości na forum i dopiero teraz te fotki oglądam i schematy.
RE: holder
: 09 maja 2008, 9:46
autor: rafal
RE: holder
: 11 maja 2008, 22:03
autor: Deleted_User
Witajcie !!!
Ostatnio szperałem troszkę w necie... moze tam coś znajdziemy do swoich maszyn...
http://www.holderfreun.de/
http://www.myholder.de/modules/xcgal/ a tutaj jest więcej
http://www.holderfreun.de/Andere%20Seit ... %20Neu.htm