Strona 3 z 4

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 28 sty 2018, 13:25
autor: claas
Zegary super! Te lamki LED mnie trochę bolą, gdyż zajmują trochę miejsca, upakowałbym je gęściej w jednym miejscu.

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 11 lut 2018, 10:21
autor: McGali
claas napisał/a:
Zegary super! Te lamki LED mnie trochę bolą, gdyż zajmują trochę miejsca, upakowałbym je gęściej w jednym miejscu.
Zbiornik paliwa c325 jest ograniczony i miejsca na deskę dużo nie ma:o. ObrazekJest zima więc robię coś dla rozgrzewki z myślą o ciapku. Zabudowa mechanizmu rębaka R120 8N Obrazek

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 11 lut 2018, 10:44
autor: SEBRIGHT
W rębaku masz jakieś zabezpieczenie na przypadek zablokowania przez gałąź itp czy napęd bezpośrednio z wałka:?

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 11 lut 2018, 10:56
autor: McGali
SEBRIGHT napisał/a:
W rębaku masz jakieś zabezpieczenie na przypadek zablokowania przez gałąź itp czy napęd bezpośrednio z wałka:?
Będzie wałek WOM ze sprzęgłem! Szkoda ciapka. Mechanizm R120 jest wyposażony w "system" ustawiania noży, który także zabezpiecza WOM

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 11 lut 2018, 12:17
autor: Majo
Skąd kupowałeś mechanizm? Możesz zdradzić jaki koszt?

W co będzie wyposażony rębak? Workownika, taśma, czy bezpośrednio na ziemie?

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 11 lut 2018, 12:28
autor: McGali
Majo napisał/a:
Skąd kupowałeś mechanizm? Możesz zdradzić jaki koszt?

W co będzie wyposażony rębak? Workownika, taśma, czy bezpośrednio na ziemie?
Mechanizm jest Remetowski za bez mała 2600 z transportem. Ośmionożowy tnie na dł. 10cm można rzec, że tnie pod gable. Na razie chcę zrobić wyrzut na glebę a później w miarę użytkowania się zobaczy, co jeszcze trzeba będzie dorobić.

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 11 lut 2018, 20:27
autor: SEBRIGHT
Nietania rzecz... ale przynajmniej wygląda na porządne wykonanie :)

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 19 lut 2018, 18:55
autor: McGali
SEBRIGHT napisał/a:
Nietania rzecz... ale przynajmniej wygląda na porządne wykonanie :)
Na internetach rębaki z Remet CNC zachwalają więc chciał nie chciał parę luźnych stówek trzeba było dorzucić :o.
McGali napisał/a:
SEBRIGHT napisał/a:
Nietania rzecz... ale przynajmniej wygląda na porządne wykonanie :)
Na internetach rębaki z Remet CNC zachwalają więc chciał nie chciał parę luźnych stówek trzeba było dorzucić :o.
Pozostało trochę spawów, szlifowanie i malowanie:D
Obrazek

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 19 lut 2018, 21:47
autor: moskito
fajna ta konsola a ja szukam i szukam oryginalnej i kupić nie moge

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 25 lut 2018, 18:30
autor: McGali
Mrozek daje się we znaki! Najlepiej w ciepełku domowym ale i tak udało mi się ukończyć lej wrzutowy i wylotObrazek

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 26 lut 2018, 17:13
autor: SEBRIGHT
Porządna maszynka będzie :)
Przy takim ustawieniu wylotu nie będzie za bardzo rozrzucał zrębek na ziemi:?

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 26 lut 2018, 17:32
autor: McGali
SEBRIGHT napisał/a:
Porządna maszynka będzie :)
Przy takim ustawieniu wylotu nie będzie za bardzo rozrzucał zrębek na ziemi:?
Sam jestem ciekawy jak zrębki będą wylatywać i czy nie będzie potrzebna korekta wylotu. *eek*Czekam na zamówiony wałek WOM aby móc sprzęt przed malowaniem wypróbować :)

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 28 lut 2018, 8:28
autor: SEBRIGHT
Zależy w jakiej odległości od cięgnika będzie Ci się chciało później zbierać zrębki :D
A na poważnie... wszystko wyjdzie w trakcie pracy sprzętu :)

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 12 mar 2018, 11:10
autor: McGali
Takie oto cudo dotarło :D ObrazekJak to mówią nic tak nie cieszy jak krzywda innych więc z sobotniego testu rębaka nici*bye**saycheese* W oleju pojawił się płyn chłodniczy w znacznej ilości*eek* Muszę teraz jak to
mówi moja ślubna znajoma znaleźć luźny 1000zł. Masła mamy teraz pod dostatkiem. Jakiej firmy proponujecie zestawy naprawcze silnika (sporo ich na naszym krajowym rynku) - wszyscy piszą, że części Ursus oryginał.

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 12 mar 2018, 14:09
autor: Przemo
OJOJ TO CI SIE POROBIŁO*no*

Słuchaj ja zakładam tylko MAHLE KROTOSZYN:p

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 12 mar 2018, 14:57
autor: McGali
Przemo napisał/a:
OJOJ TO CI SIE POROBIŁO*no*

Słuchaj ja zakładam tylko MAHLE KROTOSZYN:p
Brałem pod uwagę Krotoszyn, THM a wybrałem http://allegro.pl/show_item.php?item=7147126978 Ciekawostką jest to, że silnik mam prawie nowy pochodzenia wojskowego Już wcześniej przy wymianie uszczelniaczy wału zauważyłem, że stare były tak spróchniałe, iż kruszyły się w rękach a wyglądały na nowe. Szczerze mówiąc to przeczuwałem że uszczelki na tulejach puszczą. Silnik wcześniej chodził na wodzie.

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 12 mar 2018, 16:21
autor: Magneto94
A po co zaraz nowe zestawy? Może tylko wystarczy zmienić oringi na tulejach.

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 12 mar 2018, 19:34
autor: gumiok
lypij calosc bo nigdy ni wiadumo pynknelo by gdzis na cylindre i jeszczy roz trza by bylo rozbiroc

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 12 mar 2018, 19:57
autor: McGali
Magneto94 napisał/a:
A po co zaraz nowe zestawy? Może tylko wystarczy zmienić oringi na tulejach.
Silnik wg tabliczki jest 1984r. Z tego co widać zalewany był wodą i istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą wżery na tulejach. Nowe tuleje wykonane są na pewno dokładniej niż te z epoki w której sprzedawano wszystko jak leci nie zważając na jakość. Dzisiaj rozkręciłem górę i śladów gdzie mogłaby woda lecieć brak. głowica jak nowa, tłoki bez nagaru, a na tulejach wyczuwalne progi. Jedynie co zastanawia to selekcja tłoków (C 2 235) tak jakby drugi szlif.

Wszystko Ok. - tłok w zakresie nominalnym.:D

RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej

: 13 mar 2018, 9:12
autor: Magneto94
He, widzisz, ja bym powiedział, że kiedyś lepiej było wykonywane no ale każdy ma swoje racje. Jeśli jeszcze miał moc i nie wykazywał jakiegoś nadmiernego zużycia to nie pchałbym się póki co w koszt. A wymiana tulei nie jest jakoś czasochłonna. *annoy* Gorzej jeśli będziesz miał jak ja u siebie, że wszystko było okej tylko blok nie okej, bo przeżarty na powierzchni styku oringów.