RE: Renowacja C-325 1962 trochę inaczej
: 28 sty 2018, 13:25
Zegary super! Te lamki LED mnie trochę bolą, gdyż zajmują trochę miejsca, upakowałbym je gęściej w jednym miejscu.
Forum Miłośników Starej Techniki Rolniczej
https://retrotraktor.pl//forum/
Zbiornik paliwa c325 jest ograniczony i miejsca na deskę dużo nie ma:o.claas napisał/a:
Zegary super! Te lamki LED mnie trochę bolą, gdyż zajmują trochę miejsca, upakowałbym je gęściej w jednym miejscu.
Jest zima więc robię coś dla rozgrzewki z myślą o ciapku. Zabudowa mechanizmu rębaka R120 8N 
Będzie wałek WOM ze sprzęgłem! Szkoda ciapka. Mechanizm R120 jest wyposażony w "system" ustawiania noży, który także zabezpiecza WOMSEBRIGHT napisał/a:
W rębaku masz jakieś zabezpieczenie na przypadek zablokowania przez gałąź itp czy napęd bezpośrednio z wałka:?
Mechanizm jest Remetowski za bez mała 2600 z transportem. Ośmionożowy tnie na dł. 10cm można rzec, że tnie pod gable. Na razie chcę zrobić wyrzut na glebę a później w miarę użytkowania się zobaczy, co jeszcze trzeba będzie dorobić.Majo napisał/a:
Skąd kupowałeś mechanizm? Możesz zdradzić jaki koszt?
W co będzie wyposażony rębak? Workownika, taśma, czy bezpośrednio na ziemie?
Na internetach rębaki z Remet CNC zachwalają więc chciał nie chciał parę luźnych stówek trzeba było dorzucićSEBRIGHT napisał/a:
Nietania rzecz... ale przynajmniej wygląda na porządne wykonanie
Pozostało trochę spawów, szlifowanie i malowanie:DMcGali napisał/a:Na internetach rębaki z Remet CNC zachwalają więc chciał nie chciał parę luźnych stówek trzeba było dorzucićSEBRIGHT napisał/a:
Nietania rzecz... ale przynajmniej wygląda na porządne wykonanie.


Sam jestem ciekawy jak zrębki będą wylatywać i czy nie będzie potrzebna korekta wylotu. *eek*Czekam na zamówiony wałek WOM aby móc sprzęt przed malowaniem wypróbowaćSEBRIGHT napisał/a:
Porządna maszynka będzie
Przy takim ustawieniu wylotu nie będzie za bardzo rozrzucał zrębek na ziemi:?
Jak to mówią nic tak nie cieszy jak krzywda innych więc z sobotniego testu rębaka nici*bye**saycheese* W oleju pojawił się płyn chłodniczy w znacznej ilości*eek* Muszę teraz jak to Brałem pod uwagę Krotoszyn, THM a wybrałem http://allegro.pl/show_item.php?item=7147126978 Ciekawostką jest to, że silnik mam prawie nowy pochodzenia wojskowego Już wcześniej przy wymianie uszczelniaczy wału zauważyłem, że stare były tak spróchniałe, iż kruszyły się w rękach a wyglądały na nowe. Szczerze mówiąc to przeczuwałem że uszczelki na tulejach puszczą. Silnik wcześniej chodził na wodzie.Przemo napisał/a:
OJOJ TO CI SIE POROBIŁO*no*
Słuchaj ja zakładam tylko MAHLE KROTOSZYN:p
Silnik wg tabliczki jest 1984r. Z tego co widać zalewany był wodą i istnieje duże prawdopodobieństwo, że będą wżery na tulejach. Nowe tuleje wykonane są na pewno dokładniej niż te z epoki w której sprzedawano wszystko jak leci nie zważając na jakość. Dzisiaj rozkręciłem górę i śladów gdzie mogłaby woda lecieć brak. głowica jak nowa, tłoki bez nagaru, a na tulejach wyczuwalne progi. Jedynie co zastanawia to selekcja tłoków (C 2 235) tak jakby drugi szlif.Magneto94 napisał/a:
A po co zaraz nowe zestawy? Może tylko wystarczy zmienić oringi na tulejach.