Forum RetroTRAKTOR

W sensie, że pod koniec miały coś takiego:

To w ojca 3p jest stary typ jak na zdjeciu z linku , a sąsiada 3p miał akumulator z przodu i też "stary" górny zaczep na 98% nic nie kombinowane. Rocznika sąsiada ciągnika nie pamiętam , ale odbierał go nowego po ojcu.

Zaczep nie zmienił sie czasami ze zmianą chyba płyty przy końcówce WOM ? Nie pamietam już dokładnie jakie roznice były...

Edit:
Tu coś jest o roku 90 i obudowie łożyska WOM:
https://www.agrofoto.pl/forum/topic/271 ... walka-wom/

Mój chrzestny kupił nowe 3P pod koniec 88 roku i ma stary zaczep, dwa akumulatory i o dziwo jest żółty, a korpusy ma czarne. Zawsze mnie to dziwiło, ale malowany nigdy nie był.

Nowy zaczep typu MF oraz jeden akumulator wszedł w drugiej połowie 89 roku.88 Już się przestawiano na korpusy czarne ale żółte malowanie z naklejkami.

Dokładnie, ma naklejki. Wspornik przedni już nie ma nawierconych otworów pod wsporniki lamp przednich. No i do tej pory ma oryginalny, emaliowany tłumik. Te dzisiejsze 30 lat raczej nie wytrzymają.

wspornik bez dziur występował już w 85 roku kwiecień na pewno nie posiadał

Ja widziałem dziury na to w c-360 w 1986 roku

Podnośnik naprawiony, teraz śmiga fajnie. Został trochę uszczelniony (WOM i wałek pedałów). Ostatnio udało mi się kupić kabinę czeską. Będę się powoli zabierał za malowanie i montaż. Może ktoś już przerabiał temat więc mam pytanie. Sprawa dotyczy dachu, tego z włókna - jest możliwość zastąpienia tego, żeby to jakoś estetycznie zrobić? Może ktoś coś już takiego przerabiał i ma jakieś fotki, żeby zaczerpnąć inspiracji?

Ile wlewa się płynu do układu hamulcowego ursusa c360?

Niby 0.57 litra.

Brat przy odpowietrzaniu hamulców opornego na kasyczne odpowietrzanie samochodu, nie majac do dyspozycji podciśnienia korzystał z pompki do mydła w płynie/ płynu do szyb. Strona z butelki połączona wężykiem z odpowietrznikiem i pompując wysysamy płyn z powietrzem.
Przy zakupie nowych pompek hamulcowych ojciec trafił na źle wykonaną ( czytając fora to nie rzadkość...) -tłoczek częściowo zaslaniał otwór którym napływa płyn ze zbiorniczka.

Zabrałem się za remont przodu. Wymiana tulejek, sworznia. A że robie to pierwszy raz to może będzie trzeba rozbierać znowu - oby nie
Kupiłem zestaw naprawczy, wbilem tulejki, kupiłem belkę bo stara była wywalona. No i tu może być ciekawie bo wszystko zrobiłem, że chodzi na ciasno. Teraz zostały mi tulejki sworznia zwrotnicy. Wbite tylko trzeba rozwiertakiem przelecieć. Muszę to jakimś domowym sposobem zrobić bo nie za bardzo się opłaca kupować rozwiertak do 4 otworów. Teraz wiem, że nie może to za ciasno wejść. Wszystko pierwszy raz. Mam nadzieję, że nie będzie trzeba rozbierać jeszcze raz.

W międzyczasie by trzeba było jeszcze kabinę wyczyścić, pomalować i poskładać.

A w jakim stanie masz ten dach w tej czeskiej kabinie. ?

Robiłem porządki na starej skrzynce w SPAM i dorzucam fotki ale sporo po czasie