Forum RetroTRAKTOR

siedziałem na tym ciągniku (C-342) nawet fajny;)

Jak już wspomnieliście po opracowaniu c 325 stworzono całą serię traktorów C 336, C 342 i C356 i odpowiednio silniki do nich 3 cylindrowy S313 o mocy 36-42 i 4 cylindrowy S314 o mocy 56 km. Skonstruowano też silnik 6 cylindrowy S316 o mocy 85 - 100 KM. Pracowano też nad odmianami z napędem na wszystkie koła. Głównym konstruktorem był mgr inż. Sławski. Niestety, tak pieknie rozwijajaca sie inicjatywa została przerwana przez wysoko postawionych decydentów.W listopadzie 1961 podczas pobytu pana Władysława Gomułki w Czechosłowacji omówiono wspołpracę polsko czeską przy produkcji ciagników. Polska zrezygnowała wtedy z produkcji nowych swoich traktorów poza C325 i przyjeła do produkcji Zetora 4011 jako C 350. Do Brna oddelegowano głównych polskich konstruktorów z Ursusa gdzie stworzyli z Czechami C 385 i C 385A

A jak go się odpala, bo nie widzę żadnego przełącznika ani nawet stacyjki

Ma ktoś fotkę C-350, C-356 i C-336

A był Ursus c 336:bigeek:

Michałowi pewnie chodziło o C-335.

A ja teraz pochodnych od C-4011 nie zamieniłbym za żadne skarby świata na rozwinięcia C-325.

Co by było gdyby.... Nie lubię gdybania. Czasu nikt nie cofnie. Nie wiadomo jakby było.
A S-4001 też sroce spod ogona nie wypadł.
"Śpiew" tylnego mostu mi nie przeszkadza. Wręcz przeciwnie - dodaje uroku. To coś takiego, co jest charakterystyczne tylko dla pochodnych od C-4011. Tak jak specyficzne "pukanie" Sagana.
A co do polskości... C-360 uważam już za pełnoprawnego "Polaka".

Powiedzcie czym rózni się wspólczesnie produkowany traktor o mocy do 35KM od C325 czy C330? Co brakuje naszym rodzimym traktorom , że stawiamy ich w tyle?
Myśle, że chyba tylko nowoczesnym wyglądem no i ....trudniejszym serwisowaniem



A w ogóle jakie są produkowane obecnie traktory tej klasy?

C-360 3P to całkiem co innego. Nie można go porównywać z C-360. Oba mają różne rodowody.

C 360-3P to ciagnik zrobiony z potrzeby. Jak w końcu zaczęli robić (TFU!!) te MF-y na licencji, to zaczeli od silników i przez to jak zaczeli robić podwozia, to okazało się że mają za dużo silników i C360-3P powstała z potrzeby a nie dlatego ze ktoś miał taki pomysł. Miała być też c330-3P, ale popularność zdobył 360-3P i nie potrzeba było już tworzyć nowej odmiany c330.

Agrotechnik, jak Ty coś czasami powiesz to
Nie można było od razu uruchomić produkcji licencyjnych traktorów, bo w ZM Ursus nie było gotowych hal do montażu poszczególnych podzespołów. Maszyny musiały być sprowadzone z zagranicy. Zaczęto od linii produkującej silniki. Jak wiadomo zaczynano MF 255. Potem były kłopoty z importem, linia produkcyjna silników już produkowała, a reszty podzespołów nie było. Podjęto badania nad zastosowaniem silnika Perkinsa w rodzimych modelach o podobnej mocy (C-330 i C-360). Zdecydowano się na C-360 i tak już zostało. Spodobało się i dlatego zapewne zrezygnowano w późniejszym czasie z produkcji zwykłej C-360.

To czyli escort 450 to licencja sprzedana Indiom która nie weszła do produkcji a która teraz robi furrorę u mnie na wsi he he

Podeslijcie proszę jakies fotki Tego Escorta !

Różnic wielkich nie ma tylko modyfikacje postępu czasu . Ciekawe jak się sprawdzają te 450 spalanie i inne parametry ale to jest chyba za nowy ciągnik na tę strone

escort 450

Serce sie kraja. Zawsze polityka dawała nam w pysk. najpierw Zetor a póżniej ten MF który zapene teraz bez nas by nie istniał...

Na temat silników Ursus S-312 i S-316 znalazłem informację, że były prowadzone badania nad doładowaniem mechanicznym i turbosprężarkowym(S-316) tych silników w Zakładzie Techniki i Eksploatacji Samochodów Politechniki Szczecińskiej
http://www.wzieu.pl/zn/628/ZN_628.pdf