Strona 21 z 26

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 31 lip 2011, 11:57
autor: chrapek3011
To,co ma Paweł w swoim zetorku to oryginał.Domyślam się nawet skąd twoje wątpliwości Damber.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 31 lip 2011, 19:36
autor: Ursus
Ja mam oryginał, ale skąd wątpliwości? Były jakieś podobne też?

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 31 lip 2011, 19:39
autor: damber
No, bo ten co masz Paweł zamontowany to ja znam jako wskaźnk ciśnienia powietrza, a do oleju to wyglądał identycznie jak od temp. wody...

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 31 lip 2011, 19:52
autor: chrapek3011
No właśnie Damber ma wątpliwości.Moim zdaniem porównując zetora i c-325 w drugiej wersji,czyli z małymi okrągłymi zegarami zachodzi podejrzenie,że tak jak c-325 Zetor w tych zegarach powinien mieć podobne cyferblaty.Ale zapewniam Cię Damber ,że Paweł na 100% ma zegary oryginalne.A w Zetorach wskażnik od ciśnienia oleju i powietrza jest taki sam.Może jedynie różnić się skalą do 10 w przypadku powietrza.Ale to już moje przypuszczenia,jak nie taki sam.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 31 lip 2011, 20:11
autor: damber
Nie, nie ~Chrapek ja nie porównuje tych wskaźników ze sobą. Wiem, że Paweł ma oryginalne, ale ja gdzieś widziałem właśnie z innym wskaźnikiem jak znajde to wrzuce tu foto.



Dlatego mam wątpliwości:
Obrazek

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 31 lip 2011, 20:28
autor: chrapek3011
No faktycznie.Ale takiej deski nie widziałem.Ale taka zwykła deska bardziej mi odpowiada.Przecież te polskie wskazniki ktoś musiał na czymś wzorować.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 0:38
autor: Ursus
Ta deska, którą pokazał Damber jest jak najbardziej oryginalna. Jest założona dokładka u góry, w której jest zegar ciśnienia oleju (taki jak mój).

Po lewej jest temp. wody a po prawej amperomierz najprawdopodobniej (choć powinna być wskazówka moim zdaniem na środku jakby ciągnik był na postoju)

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 5:49
autor: damber
Mi też to wyglądało na amperomierz, bo widziałem takie wskaźniki na allegro, ale tu jest opis...
Obrazek

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 8:46
autor: chrapek3011
Czyli miałem racje ,że do ciśnienia innych wskazników nie było.A deska jak najbardziej oryginalna.A może były.Szkoda że to tak nie wyraznie widać na tym zdjęciu.W każdym razie na żywca takiego nie widziałem.Tyle Zetorów ile widziałem,miały zawsze takie tylko jak u Pawła.Oczywiście oryginalnych .

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 9:15
autor: damber
~Chrapek zobacz opis - jednak był jakiś inny wskaźnik do ciśnienia oleju z mniejszą skalą.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 9:30
autor: chrapek3011
Czytałem,czytałem...No spoko,był,to był.Sam jestem ciekaw.Ja na ten przykład mam do Majorka zegar na Anglię.Też rzecz nie spotykana,a jednak...

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 9:42
autor: Ursus
No widzisz, to jednak. Ja spotkałem deskę z dwoma manometrami, ale obydwa były takie jak mój - jeden na olej, a drugi na ciśnienie ukł. pneumatycznego.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 9:49
autor: chrapek3011
No taki układ jest mi najbardziej znany .A wspomnę jeszcze o desce z jednym zegarem,tylko do ciśnienia oleju.Tak ma ten zielony zetorek z Golubia.Jest w Galerii z tegorocznego Minikowa.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 10:14
autor: Ursus
Też mam taką deskę. Ale w tym konkretnym egz. patrząc na detale powinna być raczej pełna deska - tak mi się wydaje.



Ale dobra ;P Koniec rozmowy o innych Zetorach w moim temacie ;)

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 10:24
autor: chrapek3011
Przesyłka poszła.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 11:09
autor: Bolszewik
Ursus napisał/a:

.... amperomierz najprawdopodobniej (choć powinna być wskazówka moim zdaniem na środku jakby ciągnik był na postoju)

Jeśli na wyłączonym ciągniku wskazówka stoi na środku skali (tam też jest zero) to znaczy że jest to galwanometr - taka odmiana amperomierza. Wskazuje on nie tylko wartość prądu ładowania ale i kierunek jego przepływu. Gdy wskazówka wychyla się w lewo to oznacza że prąd jest pobierany z akumulatora np. przy odpalaniu, lub gdy są włączone światła, a silnik nie pracuje. Ponadto Galwanometr pozwala stwierdzić czy na postoju nie ma upływności. Jest to szczególnie ważne gdy mamy do czynienia z pojazdem wyposażonym w prądnicę. Jak wiadomo gdy jest prądnica ustrój regulatora napięcia odpowiedzialny jest poza regulacją wzbudzenia rozłączeniem układu ładowania gdy prądnica nie pracuje - inaczej robi się z prądnicy grzałka.

Niestety wadą galwanometru jest to że przez cały czas przez ustrój tego miernika płynie całkowity prąd instalacji pojazdu dlatego też często rezygnowano z jego stosowania.

Przepraszam za rozbudowanie pobocznego wątku, ale może komuś się ta wiedza przyda.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 13:24
autor: Ursus
Bardzo fajne wyjaśnienie. Dzięki. Nie miałem pojęcia o tym. Czy w takim razie mógł istnieć amperomierz, który wychylał się tylko w jedną stronę? Tzn zbudowany tak jak np. wskaźnik ciśnienia oleju ? Że pokazywał tylko prąd bez jego kierunku?



Dziś dotarła do mnie paczka z prezentem - garścią części i detali pochodzących z "Ogórka" - popularnego niegdyś autobusu, a pasujących także do Skody 706 RT - czyli ciężarówki.

Nie wszystko wykorzystam w 25K, ale w następnym Zetorze dużo mi się przyda. Złącza do przyczepy, regulator ciśnienia do sprężarki, kluczyk PAL (ale ten nowszy typ) i kilka innych.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 19:20
autor: chrapek3011
No ,ja też Ci dzisiaj wysłałem.Mam namiary na kolejne wykopaliska,w tym zetorkowe.Jak coś się trafi to dam znać.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 20:29
autor: Ursus
Ok. Dzięki :)

U nas już światełka wszystkie się świecą, tylne też na razie popodłączane próbnie.

RE: Zetor 25K - przebieg remontu

: 01 sie 2011, 20:53
autor: Bolszewik
Tak, to był po prostu zwykły amperomierz. Jest wielce prawdopodobne że fabryka sama zrezygnowała w którymś momencie z montowania galwanometrów i w ich miejsce zaczęła montować amperomierze. Powód jest prosty. Amperomierz jest tańszy i bardziej odporny. Później zresztą całkiem z tego zrezygnowano stosując po prostu kontrolkę (jeszcze tańsza).

Galwanometr bajerancko wygląda w porównaniu z amperomierzem nie wspominając już o kontrolce.