Strona 29 z 61

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 08 sty 2013, 20:31
autor: papiszon
Z pompą może być kłopot, ale jak ktoś dobrze pogłówkuje, to kto wie. Kiedyś mój ojciec dopasował jakąś pompę, ale zabij, nie mam pojecia z czego to było. Fakt, że ta pompa nie była pierwszej świerzości i nic to nie dało. Powiem więcej, dało mniej niż na starej, zużytej, ale ile było przy tym myślenia i weny twórczej, bezcenne.*clap*
W końcu założyliśmy pompę z władimirca bezpośrednio napędzaną od wału silnika (silnik też był z rusina), a było to możliwe, bo nie było z przodu zbiornika. W ten sposób mieliśmy niezależny, od WOM podnośnik.:D

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 08 sty 2013, 20:46
autor: jarekstryszawa
Jaki macie sposób na wbicie dolnej tulejki do zwrotnicy? Grzać zwrotnicę palnikiem i wbijać przez drewno zimną tulejkę?

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 08 sty 2013, 21:27
autor: Ursus
Trzeba dotoczyć specjalny sworzeń z rantem, żeby nie uszkodzić tulejki. I wbić można na zimno. Na końcu powinno się jeszcze rozwiercić.

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 08 sty 2013, 21:31
autor: jarekstryszawa
Trudne w warunkach polowych ;-) Łatwiej podgrzać palnikiem gazowym... Myślałem, że mnie pocieszycie, a ty wyskakujesz z rozwiertakiem *flower*

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 08 sty 2013, 22:09
autor: Ursus
Wiesz, albo robić dobrze, albo nie :D A nie masz jakiegoś ślusarza koło siebie?

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 08 sty 2013, 22:17
autor: jarekstryszawa
Myślałem, że sam jakoś ogarnę- trudno trza będzie szukać szpenia.

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 01 lut 2013, 17:41
autor: hazi
Witam!
Na samym wstępie chcę przeprosić jeżeli temat nie znajduje się w odpowiednim wątku ale myślę że nie będzie mi miał nikt za złe o to że tu piszę wszak chodzi o Zetora 25K.
Mianowicie rozchodzi mi się o to aby ktoś z forum wytłumaczył mi na czym polega fenomen Zetora 25K; jestem stosunkowo młodym forumowiczem i tego zetorka pamiętam tylko z dzieciństwa kiedy go miał mój wujek. W czasach dziecięcych budziła we mnie ta maszyna wszelki podziw i może to dziwne ale ta maszyna ma swój urok. Jakkolwiek proszę o wyjaśnienie na czym polega jego fenomen że większość kolekcjonerów z tego jak przeglądałem forum mam takiego zetorka w zbiorach lub poszukuje do swojej kolekcji. Co jest takiego nie zwykłego w tym traktorze; czy są to jakieś niezwykłe rozwiązania lub czy był to pierwszy traktor jaki był możliwy "do zdobycia" przez odbiorcę indywidualnego???
Pozdrawiam!

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 02 lut 2013, 10:46
autor: dawid25
Hazi co do Zetorka 25 to można by dużo opisać. Ja na początku podchodziłem z nie chęcią zakupu ciągnika, po pierwsze to duzo się na słuchałem od ludzi "A zobaczysz jak się tryby posypią wszystko trzeba będzie napawać lub toczyć" A nawet się nie wygłupiaj zobaczysz jak się coś zepsuję i le to będzie cię kosztować" I wiele innych :D Ale kupiłem go, i dziękuję że tak się stało. Jak zobaczyłem co ten ciągnik potrafi to nie jeden by wymiękł. Kupiłem ten ciągnik tylko dlatego że był tani, nie stać mnie na kupno C-330 za 10 000zł czy C-360 również za 10 000zł przykładowo. Napewno wielu ludzi decyduję się na niego że stosunkowo na niską cenę. I jest dobrą bazą do odbudowy, a do tego bardzo odbrze radzi sobie w terenie jak i na drodze. Mając cały dośc duży wóz metrów sosnowych nawet nie zająknął i to teraz w porze zimowej gdzie podspodem lód. Dla mnie ten ciągnik jest naprawdę godny uwagi i jak zadba się o niego on odwdzięczy się nie naganną praca. Ja teraz szukam powoli jakiegoś zetorka i będę chciał go odnowić. Ten ciągnik ma cos takiego w sobie że jak zauroczy swoim wyglądem czy dźwiękiem nie pozwoli aby go opuscić i skazać na żyletki :) takie by były moje słowa co do zetorka 25 Pozdrawiam Dawid :)

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 02 lut 2013, 11:55
autor: hazi
Witam!
Żeby było jasne nie chce kupić Zetorka ponieważ na moje potrzeby jest mi on "za duży". Do moich potrzeb w zupełności wystarczy mi mój Dzik 2. Chodziło mi oto że sam pamiętam jak mój wujek miał takiego zetora i że jak dla mnie patrząc na niego okiem dziecka które nie rozumiało jeszcze wszystkich aspektów technicznych było zafascynowane tym co widzi. Teraz znając już bardziej budowę tego traktora pytam się na czym polega jego fenomen i tak jak piszesz kolego ~dawid25 rozumiem już o co w tym tak naprawdę chodzi; że jest to maszyna wdzięczna, nie do zajeżdżenia, wytrzymała oraz prosta w eksploatacji.
Z góry wielkie dzięki za odpowiedź!
Pozdrawiam!

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 02 lut 2013, 15:35
autor: dawid25
Hazi to tylko moje poglądy co do zetora, jest sporo posiadaczy Zetorków to niech i oni się wypowiedzą, może napiszą coś wiecej pozdrawiam Dawid

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 08 lut 2013, 23:02
autor: klaudiusz
Witaj - hazi-
Wiele odpowiedzi masz zawartych w twoim pytaniach.
jest traktorem który królował w swojej epoce,
Jak cię nie ciągnie do niego to nic na siłę się nie da.
Ale jak przejdziesz cały ,,front,, z nim to zrozumieć to uczucie.
To tak na szybko.
pozdrawiam

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 09 lut 2013, 9:47
autor: hazi
Witam!
Dzięki za odpowiedź ale tak jak już wspomniałem nie ciągnie mnie do zetora 25k. Dla moich potrzeb ciągnik jest za duży. Pozdrawiam!

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 11 lut 2013, 0:05
autor: C-362
Witam wszystkich.
Czy ktoś może wie jakie powinno być ciśnienie sprężania w zetorze 25k.B)
pozdrawiam

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 11 lut 2013, 7:36
autor: jarekstryszawa
Książkowo 37,8 Atm (18:1 x 0,21).

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 11 lut 2013, 16:34
autor: damber
Do czego służył napęd, który jest zaślepiony pokrywą od dołu skrzyni przekładniowej? Po odkręceniu tej pokrywy widać pionowy wałek z wieloklinem. Wałek ten z drugiej strony jest zakończony trybem stożkowym od którego otrzymuje napęd. Jest uruchamiany tą samą dźwignią co WOM w traktorze. Czy ktoś wie do czego był przewidziany ten dolny napęd pod skrzynią biegów?

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 11 lut 2013, 17:08
autor: patryk98
O ile się nie mylę to napęd do kosiarki listwowej.

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 11 lut 2013, 17:48
autor: Ursus
damber napisał/a:
Do czego służył napęd, który jest zaślepiony pokrywą od dołu skrzyni przekładniowej? Po odkręceniu tej pokrywy widać pionowy wałek z wieloklinem. Wałek ten z drugiej strony jest zakończony trybem stożkowym od którego otrzymuje napęd. Jest uruchamiany tą samą dźwignią co WOM w traktorze. Czy ktoś wie do czego był przewidziany ten dolny napęd pod skrzynią biegów?
Dokładnie, to napęd do oryginalnej, czeskiej kosiarki listwowej, której kosa była między przednim, a tylnym kołem.

Też u siebie miałem taką przekładnie kątową, ale zawsze ją demontuję, bo do niczego mi nie potrzebna.

Obrazek

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 11 lut 2013, 19:48
autor: damber
Dzięki Panowie za info. Przekażę je koledze, bo i ja i kolega nie wiedzieliśmy do czego ten napęd. Kolega się ucieszył jak zobaczył ten napęd, bo oryginalna pompa hydrauliczna podnośnika jest już tak wyrobiona, że ledwo podnosi i przepuszcza olej. Chciał oddać do regeneracji, ale teki zabieg kosztował by go ok. 1000-1400 zł i gość z firmy, która zajmuje się regeneracją urządzeń hydraulicznych odradził mu naprawy tej pompy. Pierwszy pomysł był taki, aby dopasować inną pompę hydrauliczną dostępną w sprzedaży i zamontować na wałku koła pasowego, ale jakoś ta koncepcja się nikomu nie podobała. Teraz planuje zamontować pompę właśnie na tym wałku do kosiarki i ma to być tak zrobione, żeby nie było tej przeróbki widać ;)

Jeszcze raz wielkie dzięki i dzięki za ten schemat *tup*

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 13 lut 2013, 12:09
autor: C-362
[quote]jarekstryszawa napisał/a:
Książkowo 37,8 Atm (18:1 x 0,21).


Dzięki za informacje.
Ale jesteś pewien, ,ze w rzeczywistości da się uzyskać takie ciśnienie.
U mnie po wymianie samych pierścieni uzyskałem tylko 30 Atm*bye*. Jakie było przed wymianą nie wiem, nie miałem wtedy jeszcze czym zmierzyć. Co prawda odpala on dosyć opornie (brak świec żarowych), ale z knotem łapie w miarę szybko.

Jeszcze raz dzięki za informacje. Pozdrawiam.

RE: Wszystko o Zetorze 25

: 13 lut 2013, 15:00
autor: papiszon
Wymiana samych pierścieni nic Ci nie da. Może tylko na jakiś czas poprawić nieszczelność ukladu tłok- cylinder, ale zanim pierścienie dotrą się do kształtu tulei, zeżrą ją jeszcze bardziej. Tuleja i pierścienie wypracowują się jednakowo i wymieniać należy obie rzeczy na raz. Za niedługi czas (zależy od intensywności pracy silnika) czeka Cię dodatkowy wydatek.