Forum RetroTRAKTOR

Zostało zlikwidować luzy na lewarkach od zmiany biegów i czekam aż gościu przeszlifuje mi wal łączący silnik że sprzęgłem. Muszę zamówić linki oraz oddać tarcze aby zanitowali nowe okładziny. Kupiłem lakier, okazuje się za każda firma ma inny wzornik lakieru, a że spieszyło mi się i nie wziołem mojego wzornika, a chciałem szybko pomalować felgi. Wyszło że jest 3020. Będzie jaśniejszy.
Pokrywa blaszana na mechanizm różnicowy będzie nowa bo stara po piaskowaniu jest jak sito
Jeszcze gdzieś się zapodział jeden łącznik lewarka z dźwignia do kierownicy.



Sam jestem ciekaw jak to będzie chodzić.

Sprzęgło złożone. Najlepiej do tego wykorzystać stary wałek.



Wałek pośredni wraz z lozyskowaniem i sprzęgłem klowym silnika gotowe

Obudowa koła zamachowego silnika musiała minac skrzynie Dzika bo by się nie zmieściło.

Linki dorobione. Do gazu linka fi 2 mm i pancerz fi 6mm. Do hamulca i sprzęgła linka fi 3 mm, pancerz fi10 mm z przejsciowkami bo oryginalnej fi 8mm brak.
Nie wyrzucajcie starych linek bo dużo firm dorabia według dostarczonego im wzoru.

Alternator od Fiata 126p jest na pokładzie. Ważne że zmieści się pod oryginalną maską i jest retro, choć rozrusznika na razie brak


Dorobione mocowanie linki gazu.
Zostało zamontować silnik i dorobić mocowanie do skrzyni.

Tak wygląda we współpracy Polsko-niemieckiej. Zostało dorobić ramę pod silnik.

Wygląda świetnie, ale ileż to pracy!

Będzie Dzik na wypasie

Pracy do piernika, wszystko trzeba przemyśleć aby jedno z drugim zgrać bez kolizji. Jedno mocowanie do skrzyni biegów co oryginalne mocowany byl silnik dzika jest dorobione. Przednie zaczepy muszę wykorzystać aby dorobić mocowanie do silnika hatz od spodu a jednocześnie muszę uwzględnić aby było gdzie pług do śniegu zamocować. Muszę zważyć obciążniki i wszystko przekalkulować wagowo aby waga się miej więcej zgadzała bo nie mam miejsca z przodu na zadnie obciążniki, a nawet muszę trochę wyciąć blachę w przedniej ramie.
Mocowanie linki gazu do silnika przerobione. Rura wydechowa do przerobienia, filtr powietrza nie zmieści się pod oryginalną maską. Korek od baku się rozleciał bo pękła wewnątrz sprężynka. Elektryka w rozsypce, choć kable, przełączniki itp już mam. Kolega mi zrobił nowy pulpit na przełączniki z nierdzewki ale nie idzie jej przewiercić nawet wiertłami kobaltowymi.

Rama pod silnik musi spalniac trzy zadania ,musi być wspornikiem łączącym silnik ze skrzynia, można do niej przykręcić pług do śniegu oraz pełnić rolę obciążnikow bo na oryginalne nie ma miejsca.
Wyszło takie cos






Trzy otwory 16 mm na dole do mocowania pługa, a ten wielki otwór do mocowania zawiesia jakby trzeba było podnieść. Chwilkę zeszło aby to zaprojektować
Jakim olejem zalać skrzynie biegów?

Pięknie to wygląda. Te opony, silnik, rama, takie Dziki z powodzeniem mogliby do dziś produkować po małych poprawkach

Pewnie ze mogły by produkować takie ciągniki. Niedaleko mnie gościu ściąga ciągniki jednoosiowe z Ukrainy z chińską jednostką napędową. Dzik mógłby trzy sztuki sprzeciągnąć na smyka.
Regeneracja zaczepu przebiegła pomyślnie.




Tokarka i frezarka w domu to dobra sprawa w przy takim Dziku gdzie niczego nie można kupić nowego.

Ma ktoś może glebogryzarke do Dzika? Poszukuje wymiarów ; szerokość robocza, średnica noży, ilość noży, odległość od zaczepu do środka noży oraz jakie jest jej przełożenie.

Oj, kiedyś, kiedyś widziałem jak takiego Dzika na złom zabierali wraz ze sprzętem. Ale z tego co mnie pamięć nie myli to glebogryzarka (widziałem ją na lawecie przez płot, więc całkiem wyraźnie ) była bardzo podobna wymiarami co typowe glebogryzarki ręczne.

Pomału do przodu. Rama pospawana i pomalowana podkładem. Czas zacząć składać na gotowo.




Do końca tygodnia ma to jeździć.

Jedziemy z koksem












To aluminiowe pokrętło od regulacji wysokości zaczepu było przy Dziku w momencie zakupu.
Gdyby nie to że plany z długiego weekendu spaliły na panewce to do soboty by już jeździł. Malowanie i elektryka na sam koniec. Altek z malucha jest trochę za duży przez to fabryczne mocowanie i nie zmieści się bez wycinania maski. Ma ktoś może mały, zgrabny alternator lub wie od czego można zaadoptować?
Wszystkie komentarze i sugestie mile widziane, nawet słowa krytyki.

W minikoparce Kubota K 008 jest bardzo fajny alternatorek:







Myślę że w zupełności wystarczy skoro doładowuje alternator do trzycylindrowego silnika diesla.
Szkoda ciąć maski !

Poszukaj ewentualnie alternatorów od maszyn budowlanych typu walce / zagęszczarki.
Czy przewidujesz rozrusznik elektryczny w swoim: Dzik E75 ? Jeśli nie to wymagania co do alternatora jeszcze spadają może być od jakiegoś motorka.
Miałem kiedyś zagęszczarkę z tym silnikiem bardzo udany silnik i z tego co pamiętam były do niego oryginalne alternatory i rozruszniki. Widziałem jakiś katalog ....

Poszukuję rozrusznik oraz wieniec zębaty do tego silnika e 780, mocowanie pod rozrusznik jest. Dzięki za trop poszukiwań. Dużo ludzi chwali te cała rodzinę tych starszych pancernych silników Hatz, nowe już nie są już tak wytrzymałe.

Już jeździ, niestety nie mam zdjęć w plenerze bo było ciemno jak wszystko do kupy złożyłem. Silniczek pięknie pracuje, ale to jest mocne. Długości panerzy linek od sprzęgła i hamulca 138 cm natomiast od gazu 250 cm mogła by być 10 cm dłuższą ale pogoniłem regulacja i Zostaje dopasować maskę, upchnąć alternator i zrobić elektrykę.
Sygnał oryginalny nie przepali się na zasilaniu 12V?

Ostatnio rozmawiałem z jednym znajomym apropo klaksonów do C-325, że podobną mam 6V - twierdził, że kwestia przeregulowania dla innego dźwięku - jak się trąbnie raz na jakiś czas to mówił, że będzie ok. Jakbyś jechał na wesele i non stop trąbił to spali się.

Kolega jak potrzebował mały alternator to zakładał od starego Nissana Micry lub jakiegoś Daihatsu. Ja bym sugerował wycieczkę na najbliższy autozłom i na pewno coś wystarczająco małego dobierzesz
Fajnie widzieć że projekt zmierza ku szczęśliwemu końcowi, a obserwuję temat od początku