Forum RetroTRAKTOR

tak to prawda , jak się zajrzy na niektóre fora to, aż przykro czytac. Tu mamy fajną atmosferkę i rzeczywiście jest porządek. I tak trzymac.
A ten RS z Samych Swoich to dopiero niedawno okazał się niebieski. Oryginalny film zawsze był czarno biały. Dopiero jakieś 10 lat pokoloryzowali go. Szczerze powiedziawszy to wszystkie RS-09 jakie widziałem to były czerwone. RS-08 zielone. Ale możliwe, że był w niebieskim bo w NRD wiele maszyn sprzedawnych w ramach zjednoczenia Fortschritt tak malowano. Można powiedziec, że był to ulubiony kolor Fortschritta.

A tutaj mam dla Was chłopaki ciekawostkę-mój serdeczny przyjaciel z Częstochowy ma właśnie niebieskiego i ostatnio debatowaliśmy jakie były fabryczne kolory tych RS i nie doszliśmy do konkretnych wniosków. Chcę go przekonać żeby pomalował go na fabryczne kolory takie jakie ma teraz ale tu pytanie. Czy felgi powinny być białe? ( Coś na wzór teraźniejszych New Hollandów)?

A może przy kolorowaniu go tak pokolorowali ?? Nie wiem jaka to technologia ale może tak było. Ale prosze dalsze dyskusje na ten temat prowadzic w temacie "Ciągniki w filmach"

Proszę Paweł, skończmy to tutaj. Niebieski kolor jest na pewno oryginalny ale ma nieoryginalne felgi także szukam odpowiedzi jaki kolor powinny mieć

Trzeba szukać....:sourgrapes:
Możliwe że NEW HOLLAND wziął wzór kolorów swoich traktorów z RS-a.
Gdyby dało się czarno-białe zdjęcia ukolorować to byśmy się dowiedzieli...
Sądzę że w tych samich swoich był oryginał RS, bo SamSwo były kręcone w 1963, więc trzeba obejrzeć koloryzowaną wersję SamSwo na kompie i zatrzymać w momencie gdy go pokazują. Ten moment jest gdy John przytula Anię i wygląda za okno za resztą.

Widziałem ten film kilka razy i wygląda to na srebrny

w tym zestawieniu kolorów na pewno nie żółte. Porównałem ciagnik Fortschritt ZT-300 z lat 60 w niebieskim kolorze i felgi miał białawo-szare. Ale już RS na czarnobiałej fotce jest pomalowany zadje mi sie w takim bladym kolorze ( uważam że jasno niebieski) a felgi są ciemne - sadzę ze czerwone.

Dobrze wiedzieć, dzięki. Te kolory chyba używała policja do pościgu kartofli Przeszukam jeszcze ocean wiedzy zwany internetem Przyszło mi do głowy dziś coś takiego aby zaprezentować Wam iż mój RS 09 nie służy tylko do tak zwanego "picowania" i cieszenia nim oka choć nie ukrywam że lubię i to robić. Prezentuję zatem zdjęcia z ubiegłego roku, co to się działo z moim nośniczkiem w czasie prac letnich

1. Zdjęcie przedstawia początki żniw, pełna gotowość w oczekiwaniu na Bizona przy łanach zbóż


2. Plony ziemi


3.Pora na podorywkę. Kawałek ziemi ale narodziło się wyzwanie. Pompa paliwa zaczynała szwankować, simmering puszczał olej ale dzielnie sprostał zadaniu! Niemiecka technologia B)



http://pl.youtube.com/watch?v=xfSlNgYMxbg

4.Sianokosy-tutaj wykazał się nie lada kondycją ze względu na to że posiadam więcej łąk, pastwisk niech gleb przeznaczonych pod zboża

http://pl.youtube.com/watch?v=1sUwhWguuis



5.Były i zwykłe prace przy domu wymagające użycia RS 09-wywóz gruzu z budowy i tym podobne.


6.Ale nastały lepsze czasy. Znalazła się chwila czasu w deszczowy dzień, doczekał się regulacji luzu zaworów, założeniu nowych uszczelniaczy, wymiany uszczelek i tym podobne. Silnik jakby odżył na nowo
A po sezonie najważniejsze jest dobre wyczyszczenie swojej maszyny!



http://pl.youtube.com/watch?v=-eWY4yMMREg

7.Zdjęcia na tle moich włości jeszcze przed najważniejszym



8. Zbliża się lokalna impreza o nazwie "Dożynki" byłem ich organizatorem i nie wypadało aż przyjechać ciągnikiem który nie prezentowałby dobrej formy No i zaczęło się-odświeżanie RS-a. Dostał nową farbę, odnowiłem na tą okoliczność Osę 2 a po wszystkim wyglądał następująco:











9.Dożynki. wyśmienita impreza w świetnej oprawie muzycznej dzięki dźwiękowi silników najrozmaitszych maszyn





Drobne prace konserwatorskie jesienią i pora spać dla RS 09. Jest regularnie przepalany co by się tłoki sie zleniwiały Widać na zdjęciach że wymaga wiele do życzenia ale staram się jak mogę-mam tylko 18 lat i skromny budżet w działaniu. Ale efekt na dożynkach oceniam całkiem całkiem Jak widać stare ciągniki mogą nadal pomagać w pracy jednocześnie dobrze sobie z tym radząc! Zimą czeka mnie remont układu paliwowego i wydechowego, kompletna wymiana wszystkich uszczelniaczy w nośniku (poprostu cienie ) ale powoli dojdę do celu

Pozdrowienia

Co tu powiedzieć - repsekt Wiem co to znaczy kasa w tym wieku i ile trzeba się natrudzić by zarobić na coś takiego więc tymbardzie podziw. Cenię bardzo ludzi z pasją (szczególnie taką) - browarka masz u mnie w Wilkowicach - tylko mi przypomnij bo z reguły to wszystko się przypomina po Festiwalu to co się miało obgadać

Miło mi słyszeć takie słowa....zawsze marzyłem o własnym piwie żartuje, staram się jak mogę

Marze o tym traktorze... Nie no żółwik dla ciebie za posiadanie tak rzadkiej maszyny. Trzeba by było zrobić temat o kontynuacji tej maszyny.

Kontynuacji? Co to znaczy? Co się będzie z nią działo dalej?

No mój szacunek Szczepan. Piekna maszyna , napradę miło popatrzeć jak dzielnie pracuje. Jest naprawdę w doskonałej kondycji technicznej i wizualnej. Uważam , ze masz najlepszego RSa w klubie. Nasze w przeciwieństwie do twojego już nie pracują i nie wymaga się od nich takich wyczynów. Przypomnij mi, że w Wilkowicach masz drugie piwo od mnie;-) Na paradzie dożynkowej to był chyba najbardziej przyciągający wzrok ciągnik?
Mam jeszcze pytanie co to za pług masz podczepiony i jak szeroko on orze?

Więc tak. Pług zrobił tato 20 lat temu z braku możliwości nowego a na szerokość...nigdy tego nie mierzyłem ale jest 2 skibowy, orze mniej więcej na szerokość ~80cm. Dzięki za słowa uznania, jeśli się szanuje sprzęt to i dzielnie będzie służył Odwdzięcza się chyba za serce jakie w niego wkładam Teraz już troszkę będzie miał lżej, orkę "na głęboko" staram sie robić większymi ciągnikami z rodziny A co do piwa to trzymam za słowo

Znalazłem na starym dysku zdjęcia sprzed około 5 lat Zanim zacząłem w nim działać.

No proszę , masz tą skrzynię transportową jeszcze?
Pisałeś, że wymieniałeś uszczelniacze wału. Czy wyjmowałeś cały silnik? I jak wygląda sprawa tego wspomnianego wcześniej odrzutnika oleju, na końcu wału?
Patrząc na silnik od tyłu ciagnika po lewej stronie tuż przy wlewie olejowym idzie taka rurka. U mnie w czasie pracy co jakiś czas z tamtąd wypluwa nieznacznie olej lub tworzy sie taka mgiełka. Jak to wygląda u Ciebie?

Rafale uszczelniacza na wale od strony sprzęgła nie miałem niestety czasu zmienić co czeka mnie na ferie zimowe, nie mniej jednak trzeba wyciągać silnik Ale przy okazji zmienią uszczelnienia skrzyni A ten wspomniany wąż jest to odma olejowa, w samochodach nowszej generacji niż RS 09 waż podciśnienia prowadzony jest do filtra oleju ale głównie ze względu na ciśnienie wytworzone pod pokrywą zaworów-inna bajka. U mnie faktycznie wydobywa się mgiełka ale tylko przy strasznym zmęczeniu silnika-długa jazda w wysokiej temperaturze, głęboka orka i tym zadania podobne. A temat odrzutników olejowych już poruszaliśmy kiedyś tam i u mnie po zdjęciu koła pasowego na wale okazało się że odrzutnik jest pęknięty, miałem na szczęście pokrzywiony zapasowy który w łatwy sposób wyprostowałem, założyłem nowszy simmering dwuwargowy (zero przecieków co trudny przy takiej średnicy kół pasowych) Jeszcze gdzieś poci mi się uszczelka pod pokrywą rozrządu czyli tym duuuuuuuuuuzym deklem ale to robota na zimę-mam dostęp do szlifierki magnesowej i splanowałbym wtedy delikatnie połączenia głowicy, miski olejowej i tej nieszczęsnej pokrywy rozrządu-z jej uszczelnieniem zawsze miałem problem, teraz gdzieś czasem na dole zbierze się kropelka oleju.

no kropelka to nie ma o czym mówic. Niektórzy mówią ,że jak ciągnik nie poci się nie ma podcieków oleju to już nie zyje .
A swoją drogą właśnie zastanawiałem się nad uszczelnieniem od strony koła pasowego. I Ciekaw jestem w jakim stanie jest u mnie ten odrzutnik.
U kolegi klubowego widziałem w RS-ie kawałek węża poprowadzony od tej rurki- odmy w dół na ziemię. Wówczas rzeczywiście mgiełka olejowa nie paskudzi wszystkiego po lewej stronie.
Powiedz mi jeszcze czy może dobierałeś się do skrzyni biegów? Chodzi mi przekładnie pośrednią ( dwa koła zębate przekazujące napęd bezp za przekładnią biegów). Bo zdaje się, że to własnie ta przekładnia jest winna głośnej pracy skrzyni. Niezużyta to tak przy ruszaniu gwiżdże a zużyta charczy ( jak u mnie).

rozumiem, że Szczepan na tegorocznych Wilkowicach jesteś? , bo muszę dokładnie obejrzec sobie twojego Rs-a

na godzinke przed wyjazdem na Wilkowice 2007

Niestety nie pomogę- w skrzyni nie maczałem palców. A próbowałeś Rafale nad zmianą oleju na gęstszy?

tak olej wymieniłem na bardzo gęsty przekładniowy, jest lepiej ale jednak praca i tak jest głośna. Miałem okazję jeździc na innych w klubie Rs-ach i tam również jest podobna praca skrzyni jak w moim. Przynajmniej go słychac z 1 km.

Hehe, to prawda-w moim szczególnie na najwyższym-8 biegu Wtedy to jest taki miły dla ucha (bynajmniej mojego) charakterystyczny pisk

A na Wilkowice jadę z Osą 2 choćby się waliło i paliło ale najpierw muszę nazbierać na nowy akumulator Chyba ze będziemy palili "na korbę"



http://pl.youtube.com/watch?v=T6Bdja74Yxc

Wiosenna odwilż