Strona 4 z 5

RE: Mój Zetor 3011

: 20 paź 2011, 9:10
autor: wujekcinek
Rzeczywiście.
Na pierwszy rzut oka myślałem że mam tą szparę bo miałem opony 11,2/10-28. Ale teraz przy 12,4-28 szpara nadal jest a już jej nie powinno być.
Obrazek

RE: Mój Zetor 3011

: 20 paź 2011, 14:52
autor: Ursus
To Majorek z nowszą maską? :D

RE: Mój Zetor 3011

: 20 paź 2011, 19:25
autor: chrapek3011
Ursus napisał/a:
To Majorek z nowszą maską? :D
Paweł to jest Zetor 2511,najmniejszy z rodziny UR II.Protoplastą jego wiadomo był Z 2011.

RE: Mój Zetor 3011

: 20 paź 2011, 20:16
autor: claas
chrapek3011 napisał/a:
[...]Paweł to jest Zetor 2511,najmniejszy z rodziny UR II.Protoplastą jego wiadomo był Z 2011.
Z 2511 był z URI, URII zaczął się dopiero od Zetora Crystala 8011.

RE: Mój Zetor 3011

: 20 paź 2011, 20:29
autor: chrapek3011
claas napisał/a:
chrapek3011 napisał/a:
[...]Paweł to jest Zetor 2511,najmniejszy z rodziny UR II.Protoplastą jego wiadomo był Z 2011.
Z 2511 był z URI, URII zaczął się dopiero od Zetora Crystala 8011.
Przepraszam za niedopatrzenie,chodziło mi o pierwszą modernizację 1968 rok.Moja wina...

RE: Mój Zetor 3011

: 20 paź 2011, 21:21
autor: wujekcinek
To jest Zetor 2511 z roku 1970, przywieziony z Danii, lakier blach niepierwszy, ale na kołach wygląda na oryginalny.
Wydawał mi się że od 8011 zaczęła się seria NUR, a te UR II, UR III itd to były serie oparte na Unifikowanej Rzadzie I.

RE: Mój Zetor 3011

: 21 paź 2011, 17:40
autor: maly-agro
@chrapek3011 mam majorka z silnikiem od C-360

RE: Mój Zetor 3011

: 21 paź 2011, 18:12
autor: chrapek3011
maly-agro napisał/a:
@chrapek3011 mam majorka z silnikiem od C-360
Daj jakieś fotki,chętnie zobaczę.Pozdrawiam.

RE: Mój Zetor 3011

: 28 paź 2011, 0:13
autor: wujekcinek
Od momentu jak mam w ciągniku założony filtr oleju od sześćdziesiątki zaczął dostawać wycieków, ślady oleju wyłażą na łączeniu silnika z obudową sprzęgła, co świadczy że olej ucieka odrzutnikiem. Z początku zastanawiałem się czy nie mam pecha że przed malowaniem nie miał wycieków a teraz dostał, jednak dziś rano przy odpalaniu rozerwało filtr, tam gdzie blachy są łączone puszka "otworzyła się". Dotychczas słyszałem raz o przypadku, że po wymianie oleju filtr rozerwało, ale to była wina wadliwego filtra. Rozerwało zaraz po pierwszym odpaleniu a po wymianie na drugi było dobrze.
Tutaj co prawda założyłem nowy, pojechałem w pole, wróciłem i niby nic, jednak zastanawia mnie to, że gdyby była to wina filtra to pękłby zaraz po założeniu a nie po którymś tam dniu.
A może go zdławiłem tym filtrem od C-360, może ma za mały przepływ i przez to ciśnienie wzrosło? Może trzeba by go zmienić na większy, dłuższy, z PP8.4 na jakiś np PP10.4, tak jak w perkinsach są PP8.9 i 10.9 do 3 i 4 cylindrowych, niby takie same a dłuższe?
Gdyby na pompie było ustawione zbyt wysokie ciśnienie wycieki miałby od samego zakupu, a nie teraz.

RE: Mój Zetor 3011

: 28 paź 2011, 10:13
autor: chrapek3011
A zawór przelewowy na pompie masz,bo w filtrach szeregowych zawór jest na filtrach,miskę w nim otwierałeś?A zdławić go nie zdławiłeś,co najwyżej pomogłeś.Wymiana filtrów szeregowych na puszkowy wymienny daje korzyści w dwojaki sposób:po pierwsze podnosi ciśnienie,w zestawie powinien być zawór przelewowy pompy,który montuje się na pompie oleju po zdemontowaniu miski,po drugie oszczędza czas podczas wymiany oleju,a nie pracochłonne czyszczenie filtra szeregowego.A odnośnie wycieku z tyłu wału z odrzutnika to przyczyn może być wiele,za wysoki poziom oleju,za wysokie ciśnienie,zużyte elementy odrzutnika i pokrywy tylnej.PS a przed malowaniem na filtrach szeregowych sprawdzałeś mu ciśnienie oleju?

RE: Mój Zetor 3011

: 28 paź 2011, 14:06
autor: wujekcinek
Wymieniłem właśnie dlatego że na tyle dosyć mam maczania rąk w oleju w pracy że w domu już nie chciałem się w to bawić.
O zaworze nie pomyślałem, w sumie moja wina, że traktor wygląda jak sześćdziesiątka to nie znaczy że wszystko ma jak sześćdziesiątka, więc i jest tak jak mówisz. zaworu przelewowego pozbyłem się razem z filtrami.
Z odrzutnika na bank wycieka przez zbyt wysokie ciśnienie, bo wcześniej nie było problemów.
Dzwoniłem do Sędziszowa. Robią filtr PP12.3, o parametrach takich jak PP8.4 ale półtora raza dłuższy, ale nie wiem czy to nawet doraźnie pomoże, tak czy tak muszę go zdławić.



Byłem dziś w hurtowni. Nie ma czegoś takiego jak zawór do pompy do czterdziestki. Pompa od sześćdziesiątki ma trzy wyjścia: na smok, na rurę tłoczącą i do wkręcenia zaworu. Pompa od czterdziestki ma dwa.
Podstawa filtra od sześćdziesiątki nie ma znowu ani miejsca na zawór. Jedyne co można by zrobić to rurę tłoczącą przymocować do pompy przelotką z dziurką, tylko że byłby to wolny spływ bez żadnej regulacji, ot część ciśnienia by uciekała do miski, a chyba nie o to chodzi.
Wychodzi na to że czterdziestka czy major to nie to samo co trzydziestka, gdzie po prostu wystarczy zdjąć bączka i założyć puszkowy.
Wraz ze zmianą filtra trzeba by założyć pompę od C-360.
Może jeszcze dzisiaj przeproszę się z oryginalnymi szklankami z bączkami.

RE: Mój Zetor 3011

: 28 paź 2011, 15:09
autor: chrapek3011
Do pompy od czterdziestki wkręca się redukcję i w redukcję wkręca się zawór pompy z sześćdziesiątki.Założyłem tego już bardzo dużo,jak tylko ukazały się te przystawki na filtr wymiennyWłaśnie Majorek i czterdziestka to ten sam układ smarowania.W nich nigdy nie było żadnych bączków,Tylko filtry szeregowe,a zawór redukcyjny wkręca sie w pompę na wyjściu na magistralę,ot cała filozofia zmiany filtrów szeregowych na wymienny.Nie ma zaworu to wtedy pompa buzuje całą wydajnością co niestety nie jest do uszczelnienia

RE: Mój Zetor 3011

: 28 paź 2011, 16:46
autor: wujekcinek
Mówiąc bączki miałem na myśli te dwa filtry wstępny i dokładny z siatkami w środku. Rzeczywiście nie działają na zasadzie siły odśrodkowej.
Zawór typowy od sześćdziesiątki? Jeżeli tak to chyba poprzez trójnik?

RE: Mój Zetor 3011

: 28 paź 2011, 18:55
autor: chrapek3011
Zawór typowy od sześćdziesiątki,przez redukcję a nie przez żaden trójnik.Wykręca się śrubę łącznik z pompy od przewodu co idzie na magistralę.W to miejsce wkręca się redukcje a w redukcje zawór i po temacie.

RE: Mój Zetor 3011

: 28 paź 2011, 22:49
autor: wujekcinek
Obrazek
Nie bardzo mogłem załapać co za redukcja, a to ma być z jednej strony przelotka żeby przymocować rurę tłoczną a na końcu gwint damski pod zawór.
Są takie gotowe czy trzeba rozwiercać na przelotkę. Niby mam sklep po sąsiedzku a jak coś potrzeba to nikt tam nic nie wie.

RE: Mój Zetor 3011

: 28 paź 2011, 23:08
autor: chrapek3011
W Danrolu masz zawór oryginał do zetora z tą redukcją

RE: Mój Zetor 3011

: 24 lis 2011, 21:14
autor: wujekcinek
Korzystając z cudem zdobytej chwili wolnego czasu troszkę zaktualizuję temat:

Przez chwilę miałem wątpliwości czy kupować ten zawór czy wrócić do starych filtrów, kupiłem już nawet do nich za cztery złote nowe uszczelki, jednak gdy spróbowałem je umyć, pozbyłem się wątpliwości.
Prędzej bym sobie ręce do końca ta ropą zdarł niż bym pędzelkiem umył te siatki. zastanawiałem się, czy dawniej mechanicy w kółkach poświęcali cały dzień na czyszczenie tych filtrów? Doszedłem do wniosku że skoro to nie były ich ciągniki to tylko popłukali i dalej w drogę.
Więc jednak nowy filtr i zawór
Przyzwyczajony do polskiego rzemiosła, bądź pakistańskich zamienników do C-330, C-360 patrzyłem na ten zawór i oczom nie wierzyłem, tak zapakowane części ostatnio kupowałem chyba do łady samary :)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Ale po kolei:
Traktor wyruszył w drogę do domu. Expert i przyczepka dały radę

Obrazek

W kosiarce 160cm dawał radę bez zarzutów. Temperatura w normie itd...

Obrazek

Potem popracował w pługu gidlowskim, przymałym i przylekkim jak dla niego, więc efekty raczej były średnie, ale to już wina nie traktorka.
Metodą patyka spalił cos poniżej trzech litrów na motogodzinę, ale ile naprawdę nie wiadomo (metoda niemiarodajna - rano ślad na patyku był tu, a po obiedzie tu, a wlane było półtora wiadra) :D

I tak dalej, i tak dalej...

Z racji że traktor został doprowadzony do stanu używalności, wszelkie prace przy nim należy od tej pory traktować jako naprawy bieżące a nie remontowe, więc uprzejmie proszę administratora o przeniesienie tematu z warsztatu do zetora.

RE: Mój Zetor 3011

: 24 lis 2011, 21:28
autor: Ursus
Pięknie wygląda. Zrób mu sesję w plenerze ;) Będą fotki na przyszły rok, jak będziemy robić kalendarz 2013.

Odnośnie przenosin tematu - uważam, że powinien zostać tutaj. Żeby każdy rządny wiedzy mógł znaleźć informacje typowe dla frontu prac remontowych. Jeśli chcesz to możesz w dziale Zetor założyć osobny temat opisujący tylko jego historię, ewentualnie dalsze dzieje.

RE: Mój Zetor 3011

: 24 lis 2011, 22:44
autor: chrapek3011
No,mówiłem,że zawór załatwi sprawę.

RE: Mój Zetor 3011

: 07 gru 2011, 20:07
autor: saszeta
ja mam też majorka na 18. Pełne ciężarki w felgach. Minus że piasty szybko siadają więc chyba wrócę do 16. I stoi pod górkę*no*. Błotniki z tyłu od c330 to nowe 12.4/28 wchodzą na wcisk i tył błotnika trzeba wygiąć do tyłu. Zegary od 60 ale ostatnio poszedł od wody wiec wymiana będzie na taki jak ty założyłeś. No i kolumnę będę zakładał od 60 bo mam.