Forum RetroTRAKTOR

W fabryce URSUS do 1995r, była bibloteka techniczna bardzo bogata w zbiory wszelkej maści,szkoda że ją skasowano, tam było wszystko.Internet temu nie dorówna nigdy.



Kąstruktor ruski uważał że traktorzysta to durat!!!. dlatego robiąno toporne aby tego nie zepsuł.



poprawka durak

Nowa dostawa zdjęć:















Niekoniecznie wszystkie są gąsienicowe całkowicie ale są ciekawe. Zdjęcia pochodzą z pewnej strony na której były zdjęcia z jakiegoś festiwalu typu "amerykańskie Wilkowice". Ciekawy jest ten ostatni, bo był popisany
1937 caterpilar R2. Wygląda jak KD 35. Jak ktoś chce link do strony z tymi zdjęciami to wbijać do mnie na PW.
Jeszcze parę:





Wszystkie pojazdy są w 100% retro jak w mordę strzeli. Jakby co to tam są 2 caterpilary 60 i 30 oraz 2 nie wiem jakie ale jak dam link do zdjęć wszystkich to sami ustalicie.

Ten podobny do KD-35 to u ruskich C65 moc 72kM produkowany od 1933 do 1937.

na gosienicach niemozna jezdzic po drogach bo niszczo asfalt,
trzeba by zakladac gosienice gumowe



a gumowe szybciej sie zdzierajo

Pod gąsienice stalowe zakłada się podkładki gumowe. Zreszta jeśli guma jest wysokiej jakości to gumowe gąsienice szybko się nie zniszczą.

Lepsze kołowe.



Jak u Tgrysa

Gąsienice gumowe mają wiele zalet i z pewnością są dużo lepsze od ich stalowych poprzedniczek. Ale jednak przy skrętach w miejscu na asfalcie guma się ściera, ale chyba tylko jak się pojedzie takim do miasta to na to jesteśmy narażeni.

ale kto czyms takim jedzie do miasta i po co?
a jesli nawet to b. zadko

Kolejne ciekawe zdjęcie. Ten fortschritt ZT300-GB pochodzi z 1970 roku i jest (!!) na gumowych gąsienicach:
http://www.ddr-landmaschinen.de/webbild ... _360px.jpg

No i inne DDR-owskie ciągniki gąsienicowe. Szkoda tylko że na DDR landmaschinen są zdjęcia też złomu.
KS-07

KS-30 TZW. "Urtrak"

KT50 PL


Tu jakieś sovieckie:
DT-75

DT-54

i T-130


A na to wpadłem przypadkiem i było podpisane T-170:

A to jest S-180 (chyba staliniec):

Jak chcecie więcej to do mnie na PW po link, bo jest bardzo długi.

Kolejne przypadkowe zdjęcie, przedstawiające T-180 w plenerze:


A to co??:bigeek:

Podwozie od czołgu t 55, kabina od T-180??

Może być za nowy ale wstawiam bo jest wielki:

Komatsu D335.
Było napisane TDT-330.
http://www.techstory.ru/fotoses/2/t330_vyst.jpg

Pewien gość posiada taki oto ciągniczek.
Jest to FAMO (wyprodukowany we Wrocławiu przed wojną).
Miały one zastosowanie nie tylko rolnicze ale także militarne.
M.inn. mógł być uzbrojony w armatkę 3,7cm. pak-l/65.
Jestem z tym kolegą w kontakcie i przysłał mi parę fotek.
Wrzuciłem tutaj tylko 3 sztuki, ale jak kogoś to zainteresuje, to mam jeszcze parę.

No ciekawe ciekawe. O tym militarnym zastosowaniu nie wiedziałem. Arbi mógłbyś coś więcej napisac o tym ciągniku , chętnie wrzucilibysmy to jako artykuł na główną strone. Jaki to typ, jaki ma silinik skrzynię , może jakas geneze jego powstania i ewentulanie historię przedstawionego na zdjęciu egzeplarza.

Postaram się zdobyć więcej informacji na temat FAMO.
Rafał, podaj mi swojego meila (j.piec@wp.pl) to wyślę Ci pozostałe fotki tego ustrojstwa.Ten człowiek ma jeszcze parę ton innych rupieci.
M. inn. silnik WILF A z 1930r.

Fajny wechikuł

wszystkie gasienicowce ze wscodu to konstrukcje amerykanskie nawet podwozie t-34-konstrukcji waltera christi.protoplasta stalincow i stalowych wol sa caterpillary.ten ciagnik na gasienicach z fotografii to prawdopodobnie pochodna CLETRAC<cleveland tractor>podobny jesli nie ten sam model wyprzedawala NATO w latach 70.
w almere kolo amsterdamu widzialem oryginalny dt 75 z 6 cylindrowym oryginalnie montowanym silnikiem,w polsce nie spotkalem sie z takim pojazdem



vistulka tez byla na gasienicach wersja ryzowa KZB-3R produkcji fabryki maszyn zniwnych w plocku.



w okolicach pily,niedaleko miejsc.badecz .jakis rolnik zainstalowal 10 cylindrowy silnik mercedesa ok 320 km w swoim t-150,mysle ze jazda taaaakim traktorem to jest COS.
ja mialem okazje prowadzic w orce t-150 z silnikiem jecza sw-680 z turbina.przerobiony zostal w gospodarstwie rolnym woniesc byle woj.leszczynskie 20 km od wilkowic

To prawda z tym zrzynaniem od USA. Odnodnie podwozia T34 to powstało ono jako podwozie dla ciągnika rolniczego lub czołgu w USA. Nie cieszyło się ono jednak zainteresowaniem ze względu na to że było dość skomplikowane i drogie. Poza tym nikt nie docenił faktu że może ono jeździć ze znacznie większą prędkością niż dotychczasowe konstrukcje. Uznano to za zbedne. ZSRR zakupiło przez podstawinych ludzi dwa takie podwozia jako "ciągniki rolnicze". Na ich podstawie powstał czołg "BT" - bysterj tank (przepraszam nie znam rosyjskiego i to zapis fonetyczny). Z kolei z BT powstały kolejne prototypy aż do T34 (który też był w wielu odmianach).

http://pl.wikipedia.org/wiki/BT-7

Bolszewik masz rację, Rosjanie skorzystali z tego czego nie chcieli widziec twardogłowi wojskowi w USA. Jest to bardzo ciekawa historia, oglądałem też program na Dscovery Historia poświęcony zawieszeniu T-34. Christi w pewnym sensie wyprzedził epokę i nikt nie traktował go w USA poważnie.

Jako ciekawostkę podam że czołgi "BT" były projektowane i budowane pod konkretne zadanie. Wiadomo ze podwozie mogło funkcjonowac bez gonsiennic i wtedy prędkosć czołgu mogła sięgać nawet 70 km/h
Po kiego grzyba rosjanom taki czołg wszak nie mieli wystarczająco dobrych i licznych dróg bitych Odpowiedź jest prosta, a zarazem dość straszna. Te czołgi miały nieść rewolucje na zachód, po przejechaniu na gąsiennicach Rosji i Polski miały zrzucić okowy i dalej błyskawicznie na kołach rozbić Niemcy, Francje itd. A owszem o tym marzył w latach trzydziestych batiuszka Stalin. Doskonale opisana jest taktyka ataku na zachód oraz użycia tych czołgów przez Wiktora Suworowa (tego szpiega GRU) w jednej z jego książek. Jako dodatkową ciekawostkę dodam że powstał nawet projekt latającego cczołgu BT. W owej książce jest jego zdjęcie.

Dobrze mówisz bolszewik. Ale nie doceniłeś faktu, że to Polacy byli pierwsi byli do kupna licencji na patent Christie. tyle facet się wycwanił i sprzedał patent Rosjanom, a Polacy potem męczyli się do wojny z prototypem własnej skopiowanej konstrukcji. Nie rozumiem dlaczego w ciągnikach gąsienicowych i w czołgach nie montowało się takich samych układów bieżnych. jeśli BT mógł na gąsienicach jeździć 86 km/h (rekord nie pobity do lat 80-tych) to czemu nie zrobiono tego samego w traktorach?? Kiedyś nie lubiłem tego typu sprzętu bo się wlekł po drodze (DT-75m- koszmar z 10km/h) ale teraz z gumowym patentem da się spokojnie jechać 80, bez dużej mocy, bo gąsienice mają większą przyczepność, przez co mogą jechać szybciej.

hehe ja słyszałem że już Christi mówił o możliwości założenia skrzydeł do czołgu jego konstrukcji. Jednoznacznie już później doktryna Układu Warszawskiego była nastwiona na atak a NATO jako obronna co widoczne było w odmiennych konstrukcjach min czołgów i wozów bojowych. No ale odeszliśmy od tematu traktorów.

Odpowiedzią jest zużycie paliwa układy gąsiennicowe są z definicji ciężkie i wymagają więcej obsługi.

Troszkę nie w temacie ale admin wybaczy to jest jeden segment z gąsiennicy od czołgu PzKpfw VI (Tygrys). Jest on moją własnością to "pamiątka wojenna"