Forum RetroTRAKTOR

Powiem szczerze, że nie słyszałem o takiej młockarni. Niedaleko mnie stoi młocarnia o nazwie Dabrówka czy coś koło tego. Produkowana była w Szczecinie jak sie dowiedziałe. Jest na stalowych kołach. Kosztuje ok 1000 zł . Jak ktoś jest zainteresowany to moge tam podjechać i zobaczyć czy jeszcze stoi.

Jakby stała to zrób (o ile właściciel się zgodzi;) ) parę fotek

Marcin ale ona stoi w szopie i mało jest miejsca na fotki. Spróbuję ale nie obiecuję.

Ok. Zresztą do wczoraj myslałem że po wojnie produkowano tylko "Warmianki" i "Lublinianki" a teraz doszły "Podlasianki" i "Dąbrówki":) . Brakuje jeszcze młocarń od Cegielskiego z Poznania do kolekcji polskich młocarń :smilewinkgrin:

Ja namierzyłem młocarnię Cegielskiego ale z lat dwudziestych i w składzie agonalnym. Nie udało się uratować jej. Gdzies miałem jesj fotkę przed zniszczeniem. Jak znajde to prześlę. To była największa Ceglanka. Taka sama jak w Szreniawie.

Oto skany nadesłane przez Marcina - prosił o ich umieszczenie tutaj

Dzięki za zamieszczenie skanów. Wkrótce pojawią się na forum nowe młocarnie : M-85 "Podlasianka", "Kutnowianka" i inne w tym pierwsze powojenne młocarnie z systemem młócącym Meikla (wynalazca młocarnii). Oczywiście zeskanuję je i prześlę na stronkę

A ma ktoś zdjęcia młocarni MZC-4B?

U nas wciaż ogłaszaja się, że sprzedadzą własnie taka młocarnię MZK-4B. Jestem ciekawy jak wygląda bo podobno młóci także Mak? Jak macie fotki takiego sprzętu to chętnie się zapoznam.

Teraz przedstawię kolejne młocarnie - L2-18, ND II, MSC-58, MZS-57 "Kutnowianka" i MS-1a "Darłowianka". Te maszyny miały jedną wspólną cechę - nie czyściły ziarna.
Młocarnia L2-18 była napedzana głównie kieratem (przy dobrych umiejętnościach kowala można było zastosować napęd silnikowy). Na ramie wykonanej z twardego drewna jest umieszczony bęben młócący. do bębna było przymocowanych 8 listew z karbowanymi zębami. Klepisko było umieszczone nad bębnem i posiadało 4 rzędy zębów. Wymłócone zboże spadywało na klepisko podczas gdy słoma osobnym spadem. Wymiary L2-18: Bęben zębowy o średnicy 45 cm. Max obroty bębna - 1100 obrotów na minutę. klepisko zębowe jednoczęściowe. Wydajność - 150 kg. ziarna na godz. Gabaryty : długość- 145 cm, szerokość- 98 cm, wysokość- 131cm, waga- 190 kg. Maszynę produkowały dwie fabryki - w Międzyrzeczu Podlaskim i Chełmie Lubelskim.
Młocarnia ND II - Ta młocarnia działała podobnie jak L2-18. Bęben miała cepowy o średnicy 50 cm. Klepisko było listwowe dwudzielne. Wydajność - 150 kg ziarna na godz. Gabaryty młocarnii: długość-214 cm, szerokość- 1 m, wysokość- 108 cm, waga - 240kg. Tą młocarnię produkowali w Kutnie.
Młocarnia zębowa MSC-59 - Budowa bębna i klepiska była taka sama jak u L2-18 z tą różnica że klepisko było umieszczone pod bębnem. Max. prędkość bębna - 1400 obrotów na min. Wydajność 400 kg. długość 140cm, szerokość- 60 cm, wysokość- 90 cm, waga - 300 kg. Produkowana była w Międzyrzeczu Podlaskim.
Młocarnia szerokomłotna MSZ-57 "Kutnowianka" - Bęben cepowy o 6 cepach listwowych, pod bębnem klepisko listwowe jednoczęściowe. Przy wylocie bębna jest zamocowany spad słomy z desek. Ziarno spada między deskami na podłoże podczas gdy słoma spadem w inne miejsce. Młocarnia osadzona na podwoziu jezdnym z kołami metalowymi z skętną jedną osią (z dyszlem). Wydajność - 300 kg na godzina. Długość- 220 cm, szerokość- 115 cm, wysokość 160 cm, ciężar - 700 kg. Młocarnia MSZ-57 mimo nazwy "Kutnowianka" była produkowana w Międzyrzeczu Podlaskim.
Młocarnia szerokomłotna MS-1a "Darłowianka" - Młockarnia o działaniu takim samym jak MSZ-57. Ta młocarnia miała napęd zarówno pasowy i kieratowy. Podobnie jak "Kutnowianka" miała zamocowany na pomoście pedał blokujący bęben w razie awarii lub zatkania słomą maszyny. "Darłowianka" była osadzona na podwoziu jezdnym z metalowymi kołami i osiami. Obroty max.bębna - 1100 - 1250 na minutę, wydajność 300 - 400 kg ziarna na godzinę (żależy od gatunku). Gabaryty: długość- 261 cm (bez dyszla), szerokość- 198 cm, wysokość- 152 cm, waga 600 kg. "Darłowianki" produkowano najpierw w Brzegu, dopiero później przeniesiono produkcję do Darłowa.

Teraz przedstawię młocarnie zębowe czyszczące - M1-85 (M-85) "Podlasianka" oraz MC-22. Cechą szczególną tych młocarń były workownice umieszczone z boku maszyny oraz bęben przy krawędzi pomostu. Młócący stał z boku młocarni na specjalnym podeście i zboże wpychał do bębna rękoma (tak jak przy niektórych sieczkarniach). Główną wadą tych młocarń było właśnie to że młócący stał z boku maszyny wskutek czego maszyny nie mogły pracować z prasami oraz z sternikami słomy.
Młocarnia M1-85 była zbudowana na ramie z drewna dębowego. Klepisko było umieszczone nad bębnem. Odległość między bębnem a klepiskiem była regulowana za pomocą specjalnych śrub. "Podlasianki" posiadały wytrząsacz klawiszowy oraz jedną wialnię. Młocarnia była wyposażona w 9 wymiennych sit, dzięki czemu można było młócić różne gatunki zbóż. Obudowana była z desek sosnowych. Podwozie jest oparte na 4 metalowych kołach. Wydajność - 300kg ziarna na godz. Gabaryty "Podlasianki": długość- 295 cm, szerokość- 148 cm, wysokość- 163 cm, ciężar młockarnii - 800 kg. M1-85 były produkowane w Międzyrzeczu Podlaskim w woj lubelskim.
Młocarnia MC-22 była zbudowana podobnie jak M1-85 jednak była dużo wydajniejsza i obudowę miała stalową. Ta młocarnia była również wyposażona w wydmuch plew oraz spad do słomy. Czyszczenie ziarna odbywało się przez dwie wialnie. Wydajność MC-22 wynosiła w zalezności od gatunku zboża od 500 do 800 kg. na godz. Gabaryty młocarni: długość- 3m , szerokość- 145 cm, wysokość- 165 cm, waga- 525 kg. Młocarnia ta przy wymiarach podobnych do M1-85 oraz duzo mniejszej wadze była dużo bardziej wydajniejsza oraz bardzie zwrotna w transportcie. MC-22 były produkowane w Miedzyrzeczu Podlaskim

Kolejne młocarnie, które opiszę to MSC-5 i R-65.
MSC-5 jest to młocarnia szerokomłotna jest zbudowana z drewna. Wytrząsacz klawiszowy pomostowy. Bęben o średnicy 38 cm i długości 170cm. Sortowanie ziarna pneunatyczne. Młocarnia ta posiadała 4 workowniki wtym jeden na zanieczyszczenia. Wydajność - 500 - 600 kg ziarna na godz. Gabaryty MSC-5: długość - 304 cm, szerokość - 240 cm, wysokość - 205 cm, ciężar 1200 kg. Ta młocarnia była podobna do "Warmianek". Różnice wynikały z obudowy, mechanizmów, gabarytów i wydajności. MSC-5 była produkowana w Darłowie.
Młocarnia R-65 była konstrukcji drewnianej. Rama wykonana z drewna dębowego lub bukowego była połączona z resztą młocarnii i osiami czopami. Bęben cepowy o średnicy 45 cm i dlugości 65 cm. Czyczenie ziarna podwójne, sortowanie ziarna sitowe. Wydajność max 600 kg ziarna na godz. Gabaryty R-65: długość - 465 cm (bez dysza), szerokość - 156 cm, wysokość - 225 cm, ciężar - 800 kg. R-65 była na specjalne życzenie wyposażana w ssawę lub rurociąg do plew. Młocarnia R-65 była produkowana w Brzegu.

Witam, a ja mam do zaprezentowania młocarnie przedstawioną na zdjęciach. Stoi pod domem i się marnuje. Chętnie bym ją sprzedał ale nie wiem ile mógłbym za taką dostac. Moze ktos sie orientuje?







Pochodzi z wroclawia (breslau) sprzed wojny

Z tego co się dowiedziałem jest kompletna w ładnym stanie co widać na zdjęciach. Mieszkam 60 km od Wrocławia. Chętnie sprzedam maszynę za 1500 pln. Jeśli ktoś jest zainteresowany proszę dzwonic pod 667906185

Teraz opiszę nazwy i symbole młocarń oraz pras. W latach siedemdziesiątych wprowadzono nowe oznakowanie maszyn rolniczych i tak:
Snopowiązałka Warta (z ruchomym rozdzielaczem) odtrzymała symbol Z005
Młocarnia MSC-7 - M005 (Rafał to już wyjaśniał na forum ). Pod koniec produkcji M005 "Warmianka" odtrzymała oznaczenie - M005/2. "Warmianki" M005/2 były produkowane w Krzycku Wielkim koło Leszna na licencji. Młocarnia MCC-10B dostała piękną nazwę - "Jubilatka" ale i nowe oznaczenie numerowe - M014 zamiast dumnej "dziesiątki":smilewinkgrin:. Natomiast MZC-4 przemianowali na M015. Jak było z innymi młocarniami tego nie wiem :uhoh:. Prasy stacyjne również odtrzymały inne oznaczenie: PS1A na M704 a prasa PS2A (PS21) na M705

21.4.2007 śmigalem rowerem w Beskidach Niskich i tam widze toto:

Co to jest

Janek. To jest silnik stacjonarny typu Slavia. Takie silniki służyły do napędzania: młocarń, pras stacjonarnych, sieczkarń i innych urządzeń.

Podobne cudo było w Wilkowicach na Festiwalu
Ale żeby nie robić bałaganu to dalszą dyskusję o tym silniku rozpocznijcie w jakimś nowym temacie o silnikach

Ok.
Parę miesięcy temu pisałem o młocarni MCU12. Ta wiadomość wywołała zaskoczenie ale nic nie ma ani w książkach (jedynie co mam o niej to krótki opis w książce o młocarniach) ani w necie o tej maszynie. Więc doszedłem do wniosku że ta młocarnia to może był prototyp lub coś w stylu kombajnu bez silnika.pomostu kombajnisty i hedera ale na podwoziu jak u zwykłej młockarni

Marcin nie jestem pewien czy kosiarka do trawy może być maszyną wspópracującą z młocarnią ale teraz poważnie: Czy masz może jakieś info na temat kosiarki od Zetora 25, która była przykręcana z tyłu i napędzana 3 paskami klinowymi z wałka zdawczego? interesuje mnie w jakim okresie była produkowana i ile tego wyprodukowali. Właśnie zajrzałem do nowego artykułu ale interesuje mnie jeszcze sposób mocowania . Ten gość mówił, że jest z 53r to oznaczałoby, że sie miesci w latach produkcji. Tabliczka jest zniszczona. Jest na ukończeniu. Niebawem małe sprawozdanko przeslę na forum. Maszynaka naprawdę fajna i godna uwagi.

Jacek - nic nie wiem jaka to kosiarka. Jedyny model, który znam to Kz2-2 przystosowany do Zetora K-25. To wiem z instrukcji od "Przodownicy" że te kosiarki produkowali w FMŻ Płock