Forum RetroTRAKTOR

Luz kierownicy to mialem na myśli ten luz na drążku co opisujesz w jakim stanie jest kostka i gwint na drążku bo to on najczęściej pada ilość podkładek dystansowych nie jest odgórnie ustalona musisz poprostu dać tyle aby nie było luzu na łożyskach i wałek się nie blokował

pawelp1320 pisze: ↑23 lis 2020, 16:54 Czy poniższe kółeczko jest do gazu ręcznego? Bo on jest na linkę.

Tak

Luz tak jak Borrek napisał robi się najczęściej na gwincie - nakrętka "kostka" w której pracują kamienie powinna płynnie, ale bez klekotania i luzów pracować na gwincie wałka kierownicy. Jeśli tam jest luz - niewiele da kasowanie luzów na kamieniach czy wałkach ramion oraz łożyskach wałka kierowniczego. Tak czy inaczej finalnie będzie luz na kierownicy. Luz kasowany podkładkami dociskanymi przez tuleję wału kierownicy dotyczy jedynie łożysk stożkowych wału kierownicy i jeśli jest tam luz za duży to kierownica przy skręcie lewo-prawo widać jak się lekko unosi i opada. A ma być stabilna. Dodatkowo zwróć uwagę na tulejkę na końcu tej tulei, żeby Ci kierownica w rękach pewnie leżała - bo jak tam jest luz to jest irytujące Przynajmniej dla mnie.

Zaraz biorę się do sprawdzania i daję znać na bieżąco co i jak

No więc sprawa wygląda tak
1. Luz na gwincie to tak 1 mm ruszając góra dół, a na boki to przy klinie kierownicy jest ok 0,5 cm
2. Luz na kostce i kamieniach delikatny jest. Ruszając te ramiona z kamieniami widać trochę luz.

Co robić w takim wypadku? Bo kamienie można dokupić nowe. A co z gwintem?

Jak chcesz tym ciągnikiem duzo robić to załóż nowy walek z kostką na gwincie kulkowym i nowe kamienie plus kasowanie wszelkich luzów ibędziesz miał spokój na lata jesli robisz ciagnik na okazionalne wypady to spróbować ciasniejsse kamienie założyć nowe lozyska i tulejke u góry j na jakis czas starczy

Dzięki wielkie za odpowiedzi, wiem już na czym stoję.
Narazie wybrnąłem z sytuacji. Kolumna zrobiona, luz jest dużo dużo mniejszy. Tak zostawiam. Jeszcze czekają mnie wszystkie koncówki i myślę że jak one będą zrobione to będzie już bajka z układem kierowniczym. Z czasem przeznaczę parę złotych i kupię ten wałek z kostką i kamienie. Ale narazie nie mogę sobie na to pozwolić . Dużo jeszcze mnie czeka i pracy a związanych z nią wydatków. Dzięki jeszcze raz.

Ok, to jak już poradziłeś sobie to ok. Kamienie jakby co te współczesne w ogóle nie pasują - trzeba je praktycznie obrabiać od podstaw.

Kurcze, szkoda że nie pasują. No nic z czasem będzie mnie to czekać.
Jeszcze wrócę do tego gazu ręcznego. Ta linka jest do kupienia? Bo u mnie jest ale obcięta. Może macie zdjęcia takiej linki od Majorka to bym w razie co dorobił samemu.

Ja kupowałem Linke na metru i dorabiałem samemu

I z jednej strony robi się ucho tak? Tqm gdzie jest rączka gazu, a na dole?

Z jednej strony ucho przy rączce gazu a z drugiej można dospawać kawałek śruby albo też ucho zrobić i śrubę M6 - ale musi to być w miarę małych rozmiarów i nakrecasz końcówkę przegubu kulistego.

Można kupić linkę 59117515 - jest zakończona gwintami M6, obciąć z jednego końca szlifierką, wyjąć z pancerza, na gwint nakręcić łożysko gazu a z uciętej strony zrobić oczko.

Można kupić linkę jak w oryginale.Bez roboty.Linka od Zetora 5011-7211/45...to samo przez lata.To samo do Ursusów C-4011.

Jasna sprawa dzięki. Dzisiaj zająłem się końcówkami i pokasowałem luzy. Już widać progres przyszedł mi dzisiaj kurierem ten wspornik na wałek skrętny będzie montowane dodatkowo wziąłem pokrywę tylną zwolnicy bo komuś pękła przy korku spustowym i spust dał na górę razem z pęknięciem żeby olej ne ciekł i zakleił sylikonem czerwonym praca idzie do przodu.
Jeszcze sprawa dotycząca silnika a dokładniej pompy. Stoi w niej ropa. Tam chyba powinno się lać olej nie? Czy to oznacza że trzeba regenerować? Czy może jest do ogarnięcia samemu?

Dwie możliwości.Najprostsza i najtańsza pompka zasilająca puszcza popychaczem do środka pompy...chyba że stary typ pompy to nie...a we wszystkich pompach jak puszczają już sekcje ropę na dół...droższa opcja...do regeneracji.

Dało by radę samemu sprawdzić tą pompkę? Jakbym ją wykręcił i podpiął wężyk z ropą?

Tak się nie sprawdzi.Z pompy spuść olej czy olej z ropą czy ropę...zalej świeżym olejem...hmmm ale Ty nie jeździsz...przez 5 minut stan nie przybędzie zaraz...

Ja wymieniam czeskie od razu.A w polskich pompkach zasilających można wymienić obsadę popychacza z oringiem i sam popychacz,w pompkach z rolką tak samo cały element bądź całą pompkę.No niestety trzeba zawsze liczyć się z kosztami.Pompka dobra nie majątek zresztą...

Chłopaki, dzisiaj wziąłem się za silnik. Odkręciłem korek w misce a na magnesie zobaczyłem pierścień w kawałkach podejrzewałem to po ciśnieniu kompresji i pluciu olejem w wydech z 3 cylindra. Ale to by było za fajnie wszystko. Postanowiłem zrzucić miskę, a taaaam OMG...
3 przeciwwagi leżą w misce , jakieś odłamki, śruby urwane, opiłki itd.
Wał napewno pokrzywiony skoro pracował na nie wszystkich przeciwwagach, tuleje, pierścienie i tłoki też złom, panewki to samo, dodatkowo porozbijane jakieś elementy....
I wykrakaliście żeby Majora robić na oryginał . Bo remont chyba wyjdzie mnie więcej albo tyle samo co kupno oryginalnego silnika 3011. A i tak planowałem docelowo oryginał wrzucić. Także chyba sprawę mam jasną.

Tak wyglądała miska po wyjęciu

A tu pierścień który był na magnesie korka