Forum RetroTRAKTOR

Ale rzeźniki, jednym słowem nasi tu byli

Dokładnie

szkoda że zdjęć nie można otworzyć i powiększyć

Rzeźnia konkret

Dopiero przy dokładniejszych zdjęciach widać ile 'pracy' ktoś włożył w doprowadzenie go do takiego opłakanego stanu...
Elektroda też niejedna poszła...

Marian1231973 pisze: ↑02 lut 2022, 14:53 szkoda że zdjęć nie można otworzyć i powiększyć

Jak to? Po kliknięciu otwierają się duże

Sprawdź raz jeszcze proszę

SEBRIGHT pisze: ↑02 lut 2022, 20:14 Dopiero przy dokładniejszych zdjęciach widać ile 'pracy' ktoś włożył w doprowadzenie go do takiego opłakanego stanu...
Elektroda też niejedna poszła...

Dlatego podtrzymuję dawno wypowiedziane przez mnie słowa - na spawarkę powinno być pozwolenie jak na broń

Ursus pisze: ↑03 lut 2022, 10:06 Dlatego podtrzymuję dawno wypowiedziane przez mnie słowa - na spawarkę powinno być pozwolenie jak na broń

Od dawna powtarzam: "Po co myśleć skoro można spawać?"

Chyba nie dużo z tego majorka zostanie

Się okaże, są elementy totalnie zniszczone, ale niektóre póki co nawet dają radę jak na ogólny stan to i tak pozytywnie jestem zaskoczony. Np. pasek klinowy prawie nowy

A tak na serio, przekładnia główna wydaje się w miarę ok. Resztę będę dopiero rozbierał w wolnych chwilach w celu weryfikacji.

Trochę to będzie w imię filozofii, którą masz w podpisie

Ale nie takie rzeczy się remontowało.

Patrzę na to ostatnie zdjęcie i z podziwu wyjść nie mogę, że tak można !

Ursus pisze: ↑03 lut 2022, 10:23niektóre póki co nawet dają radę jak na ogólny stan to i tak pozytywnie jestem zaskoczony. Np. pasek klinowy prawie nowy

Żeby się nie okazało, że kupiłeś najdroższy pasek klinowy świata

Może się tak okazać

Generalnie ten projekt do najtańszych nie będzie należał, ale że nie ma presji, że muszę go robić już - to jest szansa te koszty zminimalizować.

Dla porządku wrzucam relację ze stacji demontażu hehe

https://www.youtube.com/watch?v=CCtsjZ-4AXU

Paweł mógłbyś w wolnej chwili mi sprawdzić jaki wymiar ma butla powietrza w twoim Zetorze? Chodzi mi czy jest taka jak do c360 czy jak do c330.

Ok, nie ma problemu

U mnie ktoś fajnie nakombinował z rurkami, zrobił spawany trójnik

Na oko dla mnie taki jak C-360 zbiornik, bo C-330 ma inne wyjścia (po jednej stronie, a nie przód/tył). Ale zmierzę średnicę i długość dla pewności, chociaż u mnie to żadna gwarancja że oryginał

Mam już kilka namiarów na skrzynie, również osoby chętne na zamianę. Zatem jest szansa niebawem skompletować wszystko co pozwoli myśleć o remoncie. Od przyszłego tygodnia będę miał już mam nadzieję co nieco do pokazania - jak przywiozę części.

Czy ktoś z Was się orientuje, czy przednia część maski - ta wytłoczka - to jest idealnie to samo co w C-4011?

Pierwsze fanty kompletujemy

część kupiona, część "z regału" pozostałość po remoncie C-4011 i kompletowaniu do niej. To był ważny aspekt przy celowaniu w ogóle w ten typ ciągnika jako kolejny - brałem pod uwagę C-355 oraz Majorka z uwagi na właśnie takie detale jak lampy i inne wspólne elementy.
Zdemontowana pompa wtryskowa celem sprawdzenia czy coś z blokiem nie nakombinowane - ale wygląda, że uda się przywrócić pompę na sprzęgiełko.

Ostatnio jestem bardzo zainteresowany tematem "Majorek"
Paweł.. czy możesz odpowiedzieć, dlaczego jest różnica z pompą napędzaną sprzęgiełkiem, a pompą mocowaną do korpusu sprężarki. Czy chodzi wyłącznie o oryginalność wykonania, czy występuje jakiś aspekt techniczny.

Hm. Generalnie było tak, że najpierw były wersje na sprzęgiełko, potem dopiero na kołnierz przykręcane. W dodatku te na sprzęgiełko były dwa typu - najpierw z pompką zasilającą na deklu od rozrządu, a dopiero potem tradycyjnie na pompie. Nie do końca jeszcze jestem zorientowany co w jakim roczniku było, ale u nas jest blok silnika ewidentnie z wersji na sprzęgiełko, tylko ktoś go zmodyfikował. Dlatego nie tyle jest to dążenie do oryginału (chociaż po części też), ale zrobienie tego jak być powinno. W tej chwili są jakieś kombinacje tam, dodatkowa flansza, masa silikonu - bo pompa nie pasuje tak wprost, zamiast uszczelnienia na oring powinien tam być uszczelniacz. Otwory są dodatkowo nawiercone, nie są w jednej płaszczyźnie.

Jak zdobędziemy wałek napędu pompy, sprzęgiełko, pompę na sprzęgiełko i podstawę - to będziemy montować tą starą wersję. Ponieważ część rzeczy mamy już namierzone, w tym pompę wtryskową w wersji bez pompki zasilającej, a także ta sama osoba ma przedni dekiel - chcemy zrobić w wersji na pompcę z przodu. Tak jak w tym Majorku było, który u nas kilka ładnych lat temu był przechowywany, dla Jacka.

Wałek taki wygląda tak:

Dzięki za info.
Jesteś w posiadaniu dużej wiedzy. Może również powiesz skąd wzięła się nazwa Major? Czy aby nie na napisie bocznym , na masce nie napisane było major i nie diesel? Kojarzy mi się gdzieś taki napis Zetor Major 3011.
Pytam, bo zawsze marzyłem o Majorku. No jak to rzadko w życiu bywa, (moim) ale czasami bywa, moje marzenia powoli się spełniają. Ale o tym , to za jakiś czas, jak wszystko ogarnę.

Szczerze - nie mam pojęcia skąd przydomek Major. Może dlatego, że mieli już Super, to mniejszy miał być Major? A duży Crystal? A wiedza o Majorku jeszcze znikoma. Dopiero się uczę tego ciągnika - technicznie zagadek nie ma, ale co, gdzie i kiedy zmieniano - to zagadek dla mnie wiele.

Co do napisu - faktycznie Zetor 3011 Diesel jest

Proszono mnie o pomiary bagnetu od Majorka - u siebie mam identyczny jak w C-4011, a w zasadzie podejrzewałem, że taki będzie - bo w końcu poziom oleju w silniku się nie zmienił, a tylko jego ilość.