Strona 35 z 76

RE: Remont-URSUS C-325

: 07 maja 2012, 21:48
autor: jacek0106
Witam. Myślałem o jeszcze większej wygodzie i blokadzie na siłownik podobnie jak w samochodach ale Ursusy mają proste kłowe blokady i twarde sprężyny, to by raczej chyba żle chodziło, a tą ręczną to się fajnie wyczówa i przy przeciążeniu też swobodnie wyskoczyć może, od oryginału jednak znacząco odbiega. Jak w końcu będę miał Ciapka to o patent poproszę. Pozdrawiam.

RE: Remont-URSUS C-325

: 07 maja 2012, 21:55
autor: Wicher
Damber, słyszałem że poprawianie zamysłu inżynierów przynosi marne skutki. Ale ta blokada to mistrzostwo, Sam sporo z blokady w swoim korzystam i żałuję że czegoś takiego nie wymyślili w ZM Ursus.
Gratuluję pomysłu i czekam na zdjęcia ukończonego Ciapka! :)

RE: Remont-URSUS C-325

: 08 maja 2012, 0:06
autor: chrapek3011
Ja w poczciwej sześćdziesiątce zakładam drugą dźwignię od hamulca ręcznego do blokady...I to zdaje egzamin od kupę lat...Sam w swoim Majorze mam sprzęgło na rękę,też na dźwigni od ręcznego,tak jak w nowszych jest od drugiego stopnia...Ci co mnie znają osobiście to wiedzą o co chodzi...

RE: Remont-URSUS C-325

: 10 maja 2012, 0:01
autor: pawelll48
A czy kolega @chrapek3011 może podesłać fotki patentu tej dźwigni ręcznej do blokady?

RE: Remont-URSUS C-325

: 10 maja 2012, 0:16
autor: chrapek3011
Może podesłać ale nie na dzisiaj...Sprzęgło swoje na teraz...a patent blokady na później,bo akurat w swoim Majorku blokady na rękę nie potrzebuję...
Opisowo to się przedstawia tak...Kompletną dźwignię od ręcznego hamulca przykręca się na trzy śruby do mostu z prawej strony jak ręczny z lewej...Dźwignię łączy się cięgnem z pedałem blokady i po temacie...dla mnie jest to proste,bo dużo tego zrobiłem...fotki wkrótce,bo trzeba jechać do traktora,na którym to robiłem...

RE: Remont-URSUS C-325

: 10 maja 2012, 13:07
autor: jacek0106
Ja mam pedał obcięty i na trzpień wkładam aluminiową wajchę, jak nie używam blokady to wajchę wysuwam i mi nie przeszkadza.

RE: Remont-URSUS C-325

: 10 maja 2012, 20:08
autor: maly-agro
Ja u siebie w majorku mam długą wajchę, bo ten "pedał" mnie już wkurzał, a wajcha praktyczniejsza :)

RE: Remont-URSUS C-325

: 10 maja 2012, 22:45
autor: bossmann
Wasze prace juz na zaawansowanym poziomie,ja z braku czasu utknelem punkcie......ale pociesza mnie przyslowie ze co nagle to po djable, co masz zrobic teraz zrob jutro.....

RE: Remont-URSUS C-325

: 14 cze 2012, 19:03
autor: damber
Witam wszystkich po dłuższej przerwie. Powodem mojej nieobecności był mój stary PC, który odmówił posłuszeństwa :( - to tak dla usprawiedliwienia się *yes*

Przy ciapku się wiele nie zmieniło, dalej robie przy felgach, a dokładnie przy mocowaniach tarcz do obręczy kół. Były popękane więc postanowiłem zrobić nowe. Otwory w tarczach, które służą do mocowania obręczy też były już wyrobione. Zostały zaspawane i wywiercone na nowo, a tak wygląda nowy uchwyt obręczy na tle starych:
Obrazek

RE: Remont-URSUS C-325

: 14 cze 2012, 22:37
autor: jacek0106
Witam. Taka modernizacja znacząco wzmocni felgi. Znowu mamy do czynienia z poprawianiem Ursusa, ale niestety starzy inżynierowie mieli mniej czasu na doswiadczenia i też materiał musieli oszczędzać. A rozwiązanie podobne do Zetora. Pozdrawiam.

RE: Remont-URSUS C-325

: 16 cze 2012, 7:24
autor: solo424
a propo PC kolejny temat drandrzeja remont starego pc. Ty się cierz że mocowania nie pękły podzas jazdy bo by było gorzej.

RE: Remont-URSUS C-325

: 17 cze 2012, 18:51
autor: damber
Jacek muszę się przyznać, że te mocowania to troche podpatrzyłem ze starszych wersji c325. Miały mocowania zrobione z kształtownika kwadratowego i chyba faktycznie zostało to zmienione, aby obniżyć koszt produkcji.

Solo wole nie myśleć o tym co by się stało jak by się oberwały wszystkie mocowania podczas jazdy...
Ciesze się tym, że dziś przyspawałem nowe mocowania do obręczy i mogę oddać felgi do piaskowania.








Po wypiaskowaniu felg chce je porządnie zakonserwować od środka tak "raz na zawsze" żeby już nie rdzewiały wewnątrz. I tak sobie myśle, czy zamiast farby nie była by lepsza jakaś żywica na metal - co o tym myślicie, może już ktoś z Was coś takiego robił?

RE: Remont-URSUS C-325

: 17 cze 2012, 18:59
autor: brutal66
damber, do kupienia są bardzo fajne środki do konserwacji które działają na bazie polimeryzacji. Osobiście używałem jednego z nich przy konserwacjach w autach. Metal czyszczony do gołego metalu, potem malowane tym środkiem, który wchodzi w reakcję z ewentualnym wżerami i rdzą. Potem podkład i farba. Jak dotąd nie spotkałem nic lepszego, polecam

RE: Remont-URSUS C-325

: 22 cze 2012, 21:39
autor: damber
Brutal66 podaj nazwę tego środka jeśli możesz.


Przystawka też jest już na swoim miejscu :)
Obrazek

RE: Remont-URSUS C-325

: 22 cze 2012, 23:09
autor: jacek0106
Witam. Te grunty są bardzo dobre, bo wytrawiają powierzchnie, ale trzeba je podkładem akrylowym przemalowywać i wtedy jest bezpiecznie dla lakierów, albo możesz podkładem epoksydowym i na to lakier, to będzie taniej. Podkłady dwuskładnikowe już minię całkiem wypierają. Najtaniej to chyba środki Novola wychodzą, i są względnej jakości. Pozdrawiam.

RE: Remont-URSUS C-325

: 23 cze 2012, 20:07
autor: damber
Dzięki Jacek za podpowiedź. Sprawdzę co Novol ma w ofercie. Niedługo będę potrzebował tego środka, bo dziś udało się dokończyć przednie felgi i mogę je zawieść do piaskowania razem z tylnymi. Poprościłem krawędzie i teraz jakoś wyglądają, a miałem zamiar kupować nowe na przód, bo te miały dość mocne wgniecenia, ale udało się to wyklepać :) Opony założyłem, aby sprawdzić czy nie mają bicia po prostowaniu - jest OK. Teraz tylko wypiaskować i można malować, ale do zakładania opon muszę zrobić sobie jeszcze łyżkę z tworzywa, aby nie zniszczyć krawędzi i nie uszkodzić farby przy zakładaniu opon.
Obrazek

RE: Remont-URSUS C-325

: 23 cze 2012, 20:36
autor: bossmann
Jak zawsze starannie i z precyzja,a jak je klepales? Na goraco ?Czy tak na zimno tez da rady? Co uzyles jako podklad do klepania.

RE: Remont-URSUS C-325

: 23 cze 2012, 21:24
autor: damber
A zrobiłem sobie taki przyrząd pomocniczy. Jutro będę miał trochę czasu to wstawię foto. Klepałem na zimno, bo na gorąco blacha na feldze mogła by się za bardzo przegrzać i się szybko odkształcać.

RE: Remont-URSUS C-325

: 23 cze 2012, 21:58
autor: RobFra
2 osoby i 3 młotki.
Duży młotek trzymany przez 1 osobę jako "kowadło".
Mały młotek odwrócony (cienka część w rancie felgi) trzymany w lewej ręce przez osobę 2 jako narzędzie i średni młotek w prawej ręce jako pobijak.
No i od lewej do prawej po kawałeczku i z powrotem.

RE: Remont-URSUS C-325

: 23 cze 2012, 23:07
autor: jacek0106
No i felgi na oko wyszły okrągłe, a do maszyny wolnobieżnej to wystarczy. Damber ty te felgi piaskujesz idealnie do białości, to ci wystarczy podkład epoksydowy i jak wytrzesz papierem 800 to od razu kładż lakier, Novol ma 3000 barw w palecie i pewnie dobierzesz idealnie kolor fabryczny.