Strona 5 z 6
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 27 sty 2025, 11:26
autor: Celownik07
arekzkoparek pisze: ↑24 sty 2025, 22:02
Rafallll360V1 pisze: ↑24 sty 2025, 21:49
Te tanie indyjskie wskaźniki to porażka.....nie lepiej było kupić raz dobrej jakości polski KFM ?
Z tym dwuwskaźnikiem i obrotomierzem go już kupiłem i dwuwskaźnik działa, choć musiałem rozwiercać przypalony plastik w kontrolce od oleju, ale działa i pokazuje w sumie, wskaźnik temperatury też sie podnosi, więc na razie został. Co do obrotomierza to niestety stoi, musze na wiosne kupić nowy i zgłosić to w stacji diagnostycznej.
Co sądzicie o polskim obrotomierzu MILA?
Po 3 wymianach na gwarancji - za każdym razem dostawałem nowy licznik, wyleczyłem się z tej firmy i kupiłem mery. w tamtych tak po 20mtg mogłes sobie wybrać czy aktualne obroty silnika to 8tys czy 20tys.

. na merze juz stuknęło 100mtg i ładnie wskazówka pokazuje.
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 29 sty 2025, 7:04
autor: arekzkoparek
czy do demontażu kolumny kierowniczej koniecznie jest demontowanie baku i zegarów, czy możną jakoś wyciągnąć wałek w góre i kolumne w bok?
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 29 sty 2025, 21:05
autor: arekzkoparek
Przymocowałem te maszety od przedniej zwrotnicy i przymocowałem sobie zegar ciśnienia oleju. W C-328 w kolumnie idą tulejki takie same 2 jak w C-330, czy inny rozmiar? bo uszczelniaczy nie ma jak w C-330, tylko są oringi. I trzeba zrzucać zegary i caly pulpit, czy można jakos odkręcić sam wałek kierownicy i wysunąć go z obudową do góry, a kolumne sobie w bok dać i wyciągnąć?

Re: Ursus C-328 z 1967r
: 30 sty 2025, 8:08
autor: Ursus
Te mieszki kupiłeś te zwykłe? Nie Andoria?
A deskę rozdzielczą chyba łatwiej odkręcić od zbiornika i na bok przestawić i wtedy układ wyjąć
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 30 sty 2025, 20:23
autor: arekzkoparek
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 05 lut 2025, 19:23
autor: arekzkoparek
Chciałbym odkręcić górny zaczep, ale jest wkręcony na szpilki i śrubę jedną chyba, czy odkręcając całkiem szpilki to jest ryzyko, że wycieknie olej ze skrzyni, czy podnośnika, bo szpilki są na wylot, czy na luzie mogę wykręcać?

Re: Ursus C-328 z 1967r
: 05 lut 2025, 21:09
autor: Ursus
Nie powinny być na wylot, ale różnie może być po latach.
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 21 maja 2025, 20:34
autor: arekzkoparek
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 21 maja 2025, 22:47
autor: Martek
Dla mnie sie podoba.
A co tam dokladnie uprawiasz za badylarstwo?
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 22 maja 2025, 6:53
autor: arekzkoparek
A dzięki, dzięki, wizualnie źle nie wygląda, ale jak porobię go mechanicznie to musze poprawić mu tylne błotniki, bo pomalowane są na purchle rdzy. A traktor pracuje w malinach letnich i jesiennych i w sumie ogarnia taki ogród w domu na warzywa, ziemniaki, buraki opasowe dla kur i mam parę osób, którym jeżdzę ogarniam w malinach glebogryzarką, uprawiam w ogródkach im pod warzywa gryzałką, albo oram, czy tam kosze kosiarką sadowniczą. Emeryturkę taką w sumie lekką ten ciągnik

Re: Ursus C-328 z 1967r
: 01 cze 2025, 20:01
autor: arekzkoparek
I ursus rozjechany na 3 części.

Re: Ursus C-328 z 1967r
: 05 cze 2025, 21:39
autor: arekzkoparek
Czy rozdzielacz od podnośnika można jakoś zregenerować domowym sposobem prócz wymiany w nim oringów, czy tylko specjalistyczne firmy to zrobią ? bo u mnie czasami sie lubi ta dźwignia przyciąć, że pompa pompuje cały czas. No i plus podnośnik trzyma dosłownie 5 min i dół, założyłem nowy cylinder z tłokiem, pierścionkami i będę testował, ale jeszcze może być winny rozdzielacz. Czy taki rozdzielacz od C-330 po regeneracji pasuje? albo ktoś z was zakładał ten zestaw z rozdzielaczem na błotnik?
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 05 cze 2025, 22:21
autor: bergman31
Rozdzielacz od C-330 pasuje do C-328 I C-325.
Można kupić rozdzielacze po regeneracji do C-325/C-328.
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 09 cze 2025, 17:56
autor: arekzkoparek
Wymieniłem tłok, pierścienie, cylinder od podnośnika i dalej raptem 5min i glebogryzarka, lub inny sprzęt na ziemi opada. Więc zostaje już tylko rozdzielacz. Po regeneracji do C-330 kosztuje 440 zł, znalazłem ten zestaw na zewnętrznym rozdzielaczu z przewodami hydraulicznymi do C-330 i moje pytanie, czy ten zestaw pasuje do C-328 też? Sprzedawca twierdzi, że tak, że ma 5 otworów ten stary rozdzielacz w kostce, ale działa tylko 2 i w tym też jest 2 i powinno wszystko działać, a wy co uważacie? Zakładać ten zestaw? Z tego co czytałem to ludzie to chwalą i twierdzą, że trwalsze. Na oryginale mi tak nie zależy, a chciałbym by po prostu działało, bo wkurza co kilkadziesiąt sekund unosić podnośnik jadąc drogą.

Re: Ursus C-328 z 1967r
: 09 cze 2025, 18:29
autor: bergman31
Ja mam założony rozdzielacz regenerowany od C-330. W czasie dłuższej jazdy z podwieszoną maszyną, podnośnik powoli opada.
Najprostrze rozwiązanie, to unieść ramiona podnośnika do góry i zabezpieczyć przed opadaniem za pomocą łańcucha. Po to on tam jest montowany fabrycznie.
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 09 cze 2025, 18:39
autor: arekzkoparek
No tak, rozumiem Cie kolego, ja wiem, że po jakimś czasie powoli opadnie, ale to po 1/2h całkiem na dół pewnie, a w zdrowym podnośniku raczej w kilka minut nie siądzie na dół, a ja np podepnę maszynę, idę otworze bramę (mija 2/3min), wracam i maszyna na dole siedzi opuszczona...

Łańcucha właśnie używam, ale też kurde żeby przez 15 min jazdy w pole trzymać ciągle na podnośniku wajchą go to jednak to trochę nie halo.
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 09 cze 2025, 22:24
autor: arekzkoparek
Czy taki rozdzielacz samemu można zweryfikować jakoś, że puszcza, albo coś ? Pytam z czystej ciekawości, bo kusi mnie go rozebrać, by zobaczyć co w śodku jego jest.

Re: Ursus C-328 z 1967r
: 10 cze 2025, 7:43
autor: Ursus
Re: Ursus C-328 z 1967r
: 13 cze 2025, 21:09
autor: arekzkoparek
Dziękuje @Ursus.
Zamówiłem ten zestaw rozdzielacza zewnętrznego, dziś przyszły przewody hydrauliczne pokute, nyple, trójnik, uszczelka, oringi. Jutro ma przyjść rozdzielacz z sekcją pływająca, zamontuje i zobaczę jego działanie. Mam nadzieje, że będzie wszystko działać i, że będzie trzymał.

Re: Ursus C-328 z 1967r
: 15 cze 2025, 19:06
autor: arekzkoparek