Strona 5 z 7
RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 9:27
autor: SEBRIGHT
Zwraca uwagę...
Ja startuję jutro przed południem, więc po południu powinienem być na miejscu.
Przewiduję około 7 godzin jazdy i ponad 400km
Do zobaczenia na miejscu *tup*
RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 10:46
autor: rafal
RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 11:34
autor: Ursus c-325
Czy oni chcą zrobić Zetorem ponad 200km??? Jeśli tak, to szacunek panowie.
RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 13:10
autor: drandrzej
:p
RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 16:19
autor: Ursus
Coś mi się nie wydaje, żeby się odważyli, ale kto wie

Jak znam Jacka to jest do wielu wyczynów zdolny

RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 20:03
autor: mateuszW
Ale co to jest 200 km;) my żeby nie te przeboje z datą festiwalu jechali byśmy na 4 ciągniki od nas tz ok 400km a tak to na jeden dzień tylko przyjedziemy na lawecie*no*:(
RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 20:14
autor: Ursus
Czym mieliście zamiar jechać ?

RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 21:07
autor: drax
No ładnie, takie ulewy i na tydzień zapowiadają taką pogodę, jak będzie tak lać to niestety nie przyjadę :/
RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 21:12
autor: Ursus
No też pogoda mnie martwi... Auto już mam spakowane prawie

RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 21:19
autor: drax
No ja tak chciałem jechać, miałem już wszystko zaplanowane, a jak będzie tak lać to nawet nie ma co z domu wychodzić, ale z drugiej szkoda mi zlotu przegapić :/
RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 21:24
autor: Ursus
Swoją drogą to taka podróż to byłaby niezła przygoda

RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 21:26
autor: drax
osobiście wybrałbym się chętnie w taką podróż, ale obowiązkowo kabina szczelna, bo taka pogoda jak dzisiaj i by mnie zmyło z tego ciągnika

RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 21:28
autor: Ursus
drax napisał/a:
osobiście wybrałbym się chętnie w taką podróż, ale obowiązkowo kabina szczelna, bo taka pogoda jak dzisiaj i by mnie zmyło z tego ciągnika

To dodatkowa atrakcja! W latach 50-60 wiele ciągników nie miało kabin, a jak już miały (np. C451) to i tak nie chroniły w pełni traktorzysty. Wystarczył lekki wiaterek z boku i traktorzysta był mokry.
RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 21:38
autor: drax
Atrakcje atrakcjami, ale też trzeba uważać na coś takiego jak zdrowie, bo to się ma jedno, dzisiaj u mnie tak lało, że wychodząc z samochodu musiałem założyć płaszcz przeciwdeszczowy, a na jezdni na górce był z 1-2 cm wody, rozumiem delikatny deszczyk, ale nie ulewę, a akurat na taką się teraz zanosi, jeśli chłopaki teraz jadą to im współczuję, chociaż wątpię, że jadą.
RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 21:51
autor: Ursus
Masz rację

Ale trzeba być twardym
Zobaczymy kiedy będą w Wilkowicach

RE: Wilkowice 2010
: 26 sie 2010, 22:08
autor: drax
Skoro tak mówisz, to chyba będę się starał, żeby jechać, najwyżej będę szukał ciągników do oglądania z kabinami

RE: Wilkowice 2010
: 27 sie 2010, 16:03
autor: Ursus
Jak dwa lata temu lało to na paradę udało nam się wskoczyć do zielonego C451 z kabiną

RE: Wilkowice 2010
: 27 sie 2010, 17:35
autor: pawelxy1
elo ja tez jade do Wilkowic. Poznacie mnie bo będę w czarnej bluzie z kapturem. Mam 190cm
RE: Wilkowice 2010
: 27 sie 2010, 18:21
autor: Marcin125p
Ursus napisał/a:
Jak dwa lata temu lało to na paradę udało nam się wskoczyć do zielonego C451 z kabiną
A ja ze Zmęczonym zostaliśmy solidnie oblani przez deszcz *yes*
W niedzielę przybędę

RE: Wilkowice 2010
: 27 sie 2010, 19:41
autor: pawelxy1
Będzie fajnie
