Strona 5 z 7
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 21 sie 2012, 23:36
autor: Painkiller
Tak jak obiecałem sprawdziłem zaznaczyłem najpierw markerem dwie kreski i odpaliłem nie kręci się bo nie ma prawa,łapki są w odległośći 2mm od niego tak jak powinno być.Witek2010 pisałeś parę postów wyżej,że łapki masz luźne nawet z nowymi sprężynami to nie dziw się że przy zapalonym silniku siła dośrodkowa dociska je do łożyska.Sugerujesz się tym że docisk jest za bardzo ściśnięty,mmmm to nie to jeśli przykręcasz go do koła zamachowego do łapki powinny się podnosić.Mam pytanie nowe łapki kupiłeś takie same jak stare,jak pisałem wcześniej jest co najmniej 3 rodzaje łapek.Zrób fotki starej tarczy,odkręć dekielek tam tez pstrynknij fote jak możesz, wrzuć tu wtedy będzie można coś więcej powiedzieć.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 21 sie 2012, 23:42
autor: KECZO
Witek2010 napisał/a:
Zauważyłem jeszcze coś takiego tym razem że łapki mi się teraz ruszają luzem a mają sprężyny nowe wygląda jakby docisk był ściśnięty za bardzo.
Może wyjdę na głupka ale nie miałeś przypadkiem takich śrubek ściskających docisk?

RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 22 sie 2012, 0:15
autor: Painkiller
Na pewno ma, może to tylko kwestia odpowiedniej regulacji.Dlatego napisałem żeby wrzucił fotki,może mieć docisk zużyty.To tak jak by u ślepego(bez urazy dla tych osób )szukał porady,co może być nie tak.

RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 22 sie 2012, 21:13
autor: Witek2010
Painkiller napisał/a:
Tak jak obiecałem sprawdziłem zaznaczyłem najpierw markerem dwie kreski i odpaliłem nie kręci się bo nie ma prawa,łapki są w odległośći 2mm od niego tak jak powinno być.Witek2010 pisałeś parę postów wyżej,że łapki masz luźne nawet z nowymi sprężynami to nie dziw się że przy zapalonym silniku siła dośrodkowa dociska je do łożyska.Sugerujesz się tym że docisk jest za bardzo ściśnięty,mmmm to nie to jeśli przykręcasz go do koła zamachowego do łapki powinny się podnosić.Mam pytanie nowe łapki kupiłeś takie same jak stare,jak pisałem wcześniej jest co najmniej 3 rodzaje łapek.Zrób fotki starej tarczy,odkręć dekielek tam tez pstrynknij fote jak możesz, wrzuć tu wtedy będzie można coś więcej powiedzieć.
Łapki miałem luźne ale z tym sobie już poradziłem tylko nie pisałem. Nie wiem jakie były oryginalne sprężyny te do łapek ale teraz te sprężyny są mało stalowe na imadle można je sobie wyginać jak się tylko chce.
Łapki mam trochę inne niż stare ale długość i umiejscowienie otworów te same.
Poskładałem wszystko jeszcze raz przedwczoraj i póki co chodzi jak będą problemy dalej to będę pisał. Z odsprzęglaniem nie było i nadal nie ma problemu sprzęgło nie ginie także docisk jest chyba ok. Dzięki za dotychczasową pomoc.
Painkiller odezwę się na gg jak zrobię zdjęcie w środku.
Może wyjdę na głupka ale nie miałeś przypadkiem takich śrubek ściskających docisk?
Wiem do czego służą te śruby ale nie mam ich wkręconych. Wkręcam je tylko przy społawianiu ciągnika lub gdy wymieniam łapki sprężyny.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 22 sie 2012, 21:50
autor: Painkiller
To nie dobrze że można je wygiąć w imadle.A co do łapek to lepiej żeby były takie jak orginalne*yes* bo będzie ścinać końcówki,łożysko tez szybciej siądzie.Fotki wrzuci tu przydadzą się bardziej.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 23 sie 2012, 7:42
autor: Witek2010
Painkiller jak sprawdzałeś czy nie kręci się łożysko to dodałeś gazu do spodu? Bo sprawdziłem w kolejnym władku i też się kręci na wyższych obrotach.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 23 sie 2012, 12:50
autor: Bajda
Witek... skoro się kręci to znaczy że tak ma być, to jest diesel i ma duże drgania więc nie ma co się dziwić...
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 23 sie 2012, 21:35
autor: Painkiller
Witek2010 czytaj dokładnie moje posty : pisałem że zaznaczyłem Markerem dwie kreski na łożysku i odpaliłem-dodałem gaz do dechy, łożysko było w takiej pozycji jak przed odpaleniem.Ile kroć robię przy Władku sprzęgło itp..zawsze tak sprawdzam i nigdy się nie kręci.Nie wiem jak to jest z waszymi maszynami że się kręci coś jest nie tak wyregulowane albo coś nie wyważone.*saycheese*
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 09 paź 2012, 0:08
autor: Rafix2
Mam takie pytanko odnośnie sprzęgła. Czy ktokolwiek z Was próbował skrócić pedał sprzęgła, bo mnie denerwuje jak muszę podnosić kolano prawie do brody przy jego wciskaniu? Oczywiście nie myślę tylko o ucięciu tej rurki, do której umocowany jest pedał, bo by ono nie załapywało, ale trzeba by było trochę przerobić dźwignię pod kabiną.
A propos poprawiania oryginału to już skróciłem sobie pedał gazu i dodałem taką blaszkę na przegubie do wygodniejszego wciskania. Jestem z tej przeróbki bardzo zadowolony.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 10 paź 2012, 14:28
autor: Bolszewik
Skrócisz ramię będzie potrzeba więcej siły żeby wcisnąć pedał.
Pewnie można skrócić ok. 1/3, ale licz się z tym że albo będzie ciężej wciskać (bo trzeba będzie dołożyć na przeciwległym cięgle), albo częste regulacje.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 10 paź 2012, 22:25
autor: Witek2010
Może nie masz tego ogranicznika na sprzęgle i Ci bardzo wysoko się podnosi ono jest przymocowane chyba do dekielka od wodzików takiego prostokątnego.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 11 paź 2012, 16:10
autor: Bajda
Ogranicznik sprzęgła tzn wysokości na jaką podnosi się pedał jest przyspawany do dźwigni sprzęgła u mnie to wygląda jak kawałek rurki przyspawanej a na hamulcach są druty 5 albo 6 przyspawane

RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 09 lis 2012, 21:22
autor: Painkiller
Witam,ale ktoś wymyślił patent z tym sprzęgłem.. He He He
A możesz wrzucić fotka jak to wygląda..??
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 30 lis 2012, 18:36
autor: artur
KECZO napisał/a:
Bolszewik napisał/a:
PS. Jak ktoś wie jak, gdzie i za ile kupić zespół sprzęgłowy który po wymianie i regulacji nie będzie sprawiał problemów to stawiam flaszkę.
Niezwłocznie kupuje, rozjeżdżam traktor i wymieniam ....
Hmm chyba na takie coś trafiłem. Na wiosnę wymieniałem sprzęgło kompletne + łożysko wyciskowe i jedyne co ustawiałem to te pieski. Nie zauważyłem żeby były jakieś problemy na zimnem jak i ciepłym z tym że ja od tej wymiany zrobiłem jakieś 80 mtg więc zapewne się dobrze ułożyło (za to łożysko wyciskowe znowu ma luz...co za szajz*no*). Za to na starym sprzęgle miałem pod koniec jego użytkowania taką sytuację że na rozgrzanym się ślizgało. Po demontażu okazało się że tarcza jest jeszcze w niezłym stanie więc nie za bardzo wiem w czym właściwie leżał problem.
Aaa i jeszcze dołożyłem drugą sprężynę odciągająca pedał sprzęgła gdyż zauważyłem ze seryjna sprężyna jakby nie dawała sobie rady i pedał nie cofał się do samego końca, zawsze zostawało z 1-2 mm luzu od podłogi.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 02 cze 2014, 21:46
autor: djhavay
Witam . odgrzebuje trochę temat ,ale mam pytanie do znawców T-25.
Teść ma taki ciągnik i urwała mu się łapa wycisku sprzęgła. To co jest na zdjęciu na początku tego postu. Chcemy wymienić cały ten wałek wycisku sprzęgła tylko teraz pytanie -czy uda się go wyjąć bez rozpoławiania ciągnika przez ten dekielek który jest przy sprzęgle wsadzić tam dłoń i odkręcić śrubę trzymającą widełki do wałka czy jest to niemożliwe bez rozłożenia ciągnika na pół?
Bardzo bym był wdzięczny za odpowiedź bo nie wiem czy zrobimy to sami czy musimy werbować mechanika do rozłożenia ciągnika.Z góry dzięki
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 02 cze 2014, 21:51
autor: Bolszewik
Chyba nikt tego nie próbował *rolleyes*
Odwagi !
Odkręć okienko rewizyjne i dokładnie się przyjrzyj, raczej nic nie popsujesz, a może się udać
*tup*
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 02 cze 2014, 22:09
autor: pawel807
Próbowałem wymienić, ten wałek bez rozpoławiania. Powiem że jest bardzo ciężko. Jeszcze jak ktoś ma małe dłonie to tak, ale w moim przypadku nie możliwe praktycznie było. Chyba będzie szybciej rozpołowić i dopiero zmieniać, ale próbuj.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 01 wrz 2014, 8:54
autor: piotrek2009
Witam.Jestem nowym forumowiczem więc proszę o wyrozumiałość.Mam problem ze sprzęgłem w t25 a mianowicie tak podczas orkanowania skończyło się sprzęgło (zatarło się łożysko oporowe).Więc zabrałem się za rozpoławianie ciągnika i wymieniłem łożysko,obudowę łożyska docisk tarcze(stara tarcza przypalona) ustawiłem i działało. Na drugi dzień rano nie da się włączyć biegu zgrzyta.Wkręciłem śruby od łapek do oporu i przy oraniu wyprzęgało ok ale po godzinie jazdy temat się powtórzył brak możliwości zmiany biegów.Temat ciągle powraca po regulacji jest ok za chwilę sprzęgło się traci.Przy ustawieniu łapek sprzęgła z luzem (tak aby łożysko się nie kręciło)to mogę zapomnieć o wysprzeganiu.Może ktoś miał taki problem?Skończyły mi się pomysły czym to może być spowodowane.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 01 wrz 2014, 15:55
autor: pop
Witaj.Rozumiem,że przed remontem było ok i że teraz samoczynnie powiększa się luz jałowy pedału sprzęgła.Może przy montażu wypadł klin który ustala położenie łapy łożyska na wałku i teraz się cofa.Często puszczał spaw na dźwigni(tej do której podłączone jest cięgno i sprężyna odwodząca)dźwignia potrafiła przesuwać się latami,nim całkiem odpadła.To takie proste przykłady i łatwe do sprawdzenia.
RE: Problem ze sprzegłem w t-25
: 01 wrz 2014, 17:16
autor: Bolszewik
U mnie tak właśnie było, spaw puszczał ....
Poza tym bywają parszywe okładziny które puchną.
Zrób sobie regulację sprzęgła na rzymskiej śrubie jak ja - łatwa regulacja:
https://picasaweb.google.com/1167188366 ... 0486002658