Strona 5 z 15

RE: Zetor 25

: 01 paź 2013, 8:41
autor: Przemo
Tak jeżeli uda Ci się to zrobić to i ja sie dorzucę i razem z Pawłem swoje 2 podeślę.:p Ogólnie Ja mam znajomego lodówkarza i sam mówił że z tym jest lipa*annoy*

RE: Zetor 25

: 01 paź 2013, 19:04
autor: Mars
Kto wie, może da się to naprawić. Znam przypadki beznadziejnej usterki modułu zapłonu w samochodach osobowych i gościa, który wykonał moduł pasujący do wszystkiego. Sam byłem w szoku. Wielki szacunek dla FACHOWCA ! ;)

RE: Zetor 25

: 01 paź 2013, 21:06
autor: klaudiusz
podeślijcie to spróbuję wrócić do tematu.
krok po kroku to raczej nie da się.
Bardzo ważne jest co jest uszkodzone i czy jest komplet aby napełnienie i praca wychylania wskaźnika była płynna .
Co tu więcej pisać . Brać i robić *blushing*

RE: Zetor 25

: 01 paź 2013, 21:15
autor: drandrzej
Klaudiusz napisz czym napełniasz i ile tego wstrzykujesz do kapilary ?
bo obawiam się że tutaj ilość ma znaczenie

RE: Zetor 25

: 01 paź 2013, 21:30
autor: klaudiusz
drandrzej miej serce można powiedzieć lata w branży:(

pozdrawiam
klaudiusz

RE: Zetor 25

: 02 paź 2013, 10:31
autor: drandrzej
OK , może być na priv PW/@ :p

RE: Zetor 25

: 03 paź 2013, 20:17
autor: Mars
Prace nad remontem postępują :) oczyściłem jeden błotnik z 10 warstw farb olejnych itp :) teraz zastanawiam się, czy je zaminiować, czy nie ? Potem jak już wszystko oczyszczę, trzeba poszukać jakiegoś blacharza.
Macie jakieś propozycje odnoście, czy pomalować minią i kogo tu na blacharza zatrudnić ;) ?

RE: Zetor 25

: 04 paź 2013, 9:52
autor: drandrzej
nie minią tylko podkładem pod lakier - epoksydowym choćby
a nie lepiej najpierw blacharz potem piaskowanie i lakiery ?

RE: Zetor 25

: 04 paź 2013, 11:05
autor: Mars
No własnie się pytam :) Mam już gołą blachę i nie chcę aby rdza się zaczęła osadzać.

RE: Zetor 25

: 04 paź 2013, 11:16
autor: Ursus
Dla blacharza najlepiej jest w kolejności: piaskowanie --> blacharz --> podkładowanie.

O ile blacharz ma normalny warsztat, nie zawilgocony, to nic się nie stanie wypiaskowanej blasze na czas remontu. No chyba, że będzie trwał miesiącami...

Wtedy widać każde pęknięcie blachy, dobrze się spawa itd. Później jak zrobiona jest, spawy oszlifowane to pryśnij epoksydowym podkładem. Dla jeszcze lepszego efektu można zastosować np. Polrust - pędzelkiem nanieść na wszystkie zakamarki i łączenia. W błotnikach od Zetora tego nie brakuje.

Osobiście stosowałem też podkład tlenkowy bezpośrednio na wypiaskowane elementy, potem w zakamarki inne specyfiki też, następnie podkład akrylowy i lakier. W swoich Zetorach od wewnątrz błotnika mam też barankiem pryśnięte.

RE: Zetor 25

: 04 paź 2013, 11:19
autor: KECZO
Epoksydu trochę szkoda kłaść jeżeli błotniki mają jeszcze iść do blacharza ale za to nie bardzo mam pomysł co na to położyć. Będziesz je później piaskował? Długo będą teraz czekać na wizytę u blacharza?

RE: Zetor 25

: 04 paź 2013, 11:51
autor: Ursus
Mars, a Ty je teraz czyściłeś sam? To jak mają czekać długo na blacharza to kup tlenkowy, pryśnij i niech leżą w suchym. Przed oddaniem do blacharza wypiaskuj, wyklepane potem epoksydem pryśniesz. Na to akrylowy, szpachla,itd

RE: Zetor 25

: 04 paź 2013, 12:00
autor: Przemo
Ja po piaskowaniu od razu Pryskałem epoxydem i potem Darek klepał jeszcze mówił że zarąbiście twardy ten podkład bo podczas klepanie dobrze sie trzymał a po klepaniu prysnęlismy ieszcze raz gdzie spadło a pozatym szpachla poszła itd.A ja byłem pewny że nie złapie rdza:p
Tobie też radzę zapodkładować epoxydem albo chocby minią ponieważ nie wiesz ile czasu to będzie stało a mamy jesień i wilgotność duża a rudy nie śpi*clap* Potem mozna minię z łatwością zmyć np.NITRO.

RE: Zetor 25

: 04 paź 2013, 19:18
autor: Mars
Panowie, ja nie piaskuję. Kupiłem pistolet do piaskowania,ale to jakaś lipa jest. Kupiłem szczotkę drucianą do małej flexy i poszło super :) Tylko widzę, że zajmie mi to trochę czasu i stąd pomysł zabezpieczenia blachy. Minię mam i można by ją wykorzystać. ;) Dzięki za radę +PrzemoPaweł, lakier tlenkowy ? Lepsze to niż minia ? Przyznam, że pierwsze słyszę o takim lakierze.
Chętnie pojechałbym do Darka, ale nie wiem gdzie go szukać :)
Powiedz co mam zrobić z siatką w masce. jest oryginalna i bardzo ładnym stanie. Szorować to szczotką i lakier, czy jakiś inny pomysł ?
Aha, jak oczyściłem błotnik, to wylazło z niego tyle dziur co w serze i wszystkie nie z rdzy, ale od gwoździa itp. Kolejni właściciele pewnie to i owo montowali na błotnikach ;) i tu się pojawił problem. Mianowicie, które otwory w błotniku są potrzebne, a które zaspawać ?Keczo, pewnie długo będą czekać, bo minie z miesiąc zanim wszystko przygotuję ;)A co myślicie o piaskarce syfonowej ? Czy ma ktoś jakieś doświadczenia ?

RE: Zetor 25

: 04 paź 2013, 20:34
autor: KECZO
No faktycznie też testowałem epoksyd i naprawdę bardzo mi się spodobał - twardy i co najważniejsze w ogóle nie przepuszcza wody i wilgoci :)
Co do pistoletu do piaskowania to on się nadaje raczej do jakichś drobnych detali albo miejsc do których nie można dojść szlifierką.
Co do piaskarki syfonowej to raczej słyszałem dobre opinie ale wymaga niestety wydajnego kompresora (jak to ogólnie przy piaskowaniu), także musisz sobie podliczyć co ci się bardziej opłaca. U mnie za godzinę piaskowania biorą 90 zł
W sumie bym na twoim miejscu zrobił tak jak napisał wyżej Ursus czyli minia i niech sobie czeka w suchym miejscu. A jak już będziesz coś przy nich działał to szurnąć piaskiem i od razu na to epoksyd.

RE: Zetor 25

: 04 paź 2013, 20:35
autor: Wicher
Poza tym że musisz mieć do niej potężny kompresor to żadnych xd
U mnie w serwisie jest taka, ale 2 cyl kompresora nie daje sobie z nią rady.

RE: Zetor 25

: 04 paź 2013, 20:56
autor: Mars
Mam taki kompresor 100 litrów. Wygląda dosyć konkretnie :) Nic więcej o nim nie wiem :) Do malowania chyba się nadaje :) ale co do piaskownia, to nie wiem. U mnie za piaskowanie biorą 80 zł, ale chodzi mi o to, że sam chciałbym zrobić maksymalną ilość prac remontowych :) sprawia mi to ogromną frajdę :)

Pistolet do piaskowania z allegro nie nadaje się do niczego, to złom i nie kupujcie tego badziewia.I tak zrobię, jak radzi Paweł. Minia i niech zaczeka :)drandrzej, trochę mi zajmuje czasu to szlifowanie i nie dam rady tego zrobić w krótkim czasie. Dlatego na pewno użyję epoxydu, ale w pierwszej kolejności minia. Czasowo nie wyrabiam ze wszystkim. Po blacharce od razu epoxyd, a potem cała reszta :) Widzisz, nawet nie mam czasu, żeby zdjąć te wymiary ...

RE: Zetor 25

: 05 paź 2013, 8:37
autor: Przemo
Mars takich rzeczy nie kupuje sie na alledrogo chłopie a czy ktoś ci doradził wybrał spośród oferty najbardziej odpowiedni sprzet?-no nie, prawda?Następnym razem wal do mnie to Ci doradze:p Przedewszystkim musisz sobie przeliczyć Jaką wydajność ma twój kompresor a pózniej sprawdzić jaki pobór w L/min. ma dane urzadzenie.Często sprzedawcy podają wydajności teoretyczną kompr. a liczy sie efektywna przy nadciśn.6-7bar.Tak dla sprostowania od teoretycznej trzeba odjąć 100-150l/min. i masz efektywną*clap*

Ja uzywam pistoletu z YATO YT-2375 i całkiem dobrze nim idzie.:D i Twoj 100Litrowy kompr. będzie chodził przy nim cały czas i więcej jak 6bar nie dmuchnie przy nim chyba że poczekasz aż dobije do 10bar ale i tak zaraz zejdzie.

Lakier tlenkowy to mina, Paweł użył drugiej handlowej nazwy*tup*

RE: Zetor 25

: 05 paź 2013, 12:25
autor: KECZO
Mars, a przesiałeś piasek przez sito przed piaskowaniem? Ja używałem takiego ustrojstwa do miejsc do których nie mogłem dojść zestawem kątówka + druciak i nawet dawało radę (z tym że wcześniej wykręciłem prawie maksymalnie dyszę i wtedy zaczęło lecieć jak trzeba i z odpowiednią siła).
Jak już pokryjesz te błotniki minią to nie musisz dawać epoksydu - szkoda wyrzucać pieniędzy w błoto jeżeli masz go później zdzierać a tlenkowy i tak zapewni odpowiednią ochronę na czas magazynowania (tak w ogóle epoksyd powinno kłaść się na gołą blachę). Z doświadczenia powiem Ci że blacha od samej wody nie koroduje zbyt szybko także jak ułożysz te elementy w suchym miejscu to podejrzewam że bez zabezpieczania pojawiłby się tylko niewielki nalot. Choć z drugiej strony szczotkowana i przegrzana blacha ma większą tendencję do korodowania.

RE: Zetor 25

: 16 paź 2013, 10:15
autor: Mars
No dobra :) kupiłem badziewie :) ale jak Keczo mówi, nie wszystko stracone :) Na razie nie mogę przyjechać do Ciebie Przemo, bo mam robotę w polu. Przeliczyć wydajność ? Nie wiem, czy uda mi się odczytać tabliczkę, ale będę próbował. Na razie zdobyłem dzisiaj wiadro podgrzybków ;) Co do przegrzania blachy, to raczej nie. Specjalnie sprawdzałem dłonią, czy aby nie gorąca i okazało się, że wręcz zimna. Blachy trzymam w szopie, to nie wiem, czy będą korodowały, czy nie. Brak doświadczenia ... Co do minii, to oczywiście mogę kupić epoxyd i sprawa załatwiona.Co do lakieru tlenkowego, to dzięki za wyjaśnienie, a Paweł proszę do mnie mówić ludzkim głosem :) bo nie mam takiej wiedzy jak Ty ;) Przemo, sugerujesz, że mój 100 litrowy kompresor, poradzi sobie z tym pistoletem ? Wiedziałem, że przede mną sporo pracy, ale nie sądziłem, że aż tyle ;) w każdym razie kompletny brak wiedzy w połączeniu z ogromnymi chęciami i fascynacją Zetorkiem, mówi mi , że wyremontuję moją maszynę ;)
Jacek ze Skansena, pojechałem zobaczyć te "dziki" niestety nie są na sprzedaż, poza tym to "Dziki 2" a nie Ursus C 308.Znalazłem też takie zdjęcie ( Paweł później je doda ) , gdzie widać jak ma wyglądać kolektor wydechowy. Tylko nie wiem, czy to oryginał ?
Przemo, Paweł, Jacek ;) - mówcie coś :)



PANOWIE, PILNIE POTRZEBUJĘ TULEJE I OBSADY WTRYSKÓW DO MOJEGO ZETORA. GŁOWICA W REMONCIE, A FACET NIE WIE GDZIE TO KUPIĆ ? JA Z RESZTĄ TEŻ NIE WIEM. POMOCY !