Forum RetroTRAKTOR

Tak, jest to blaszak od Ursusa, nowy w sklepie około 30-40 złotych.

No ja go dostałem za darmo:) ciekawe czy lepiej będzie chodził na tym ,czy na tym z c-330 ale okrągłym (nowszym)

Na tym będzie dzwonić, a na rurce będzie tak strzelać

to jednak założę ten nowszy typ

Fajnie by taki Zetorek z wydechem od Władymirca wyglądał...

No też by mi się właśnie podobał ale na tym z Trzydziestki lepszy dźwięk będzie:)

Na władkowym Zetorka nie słyszałem, załóż, może akurat

no przemyślę to jeszcze jak się nadarzy okazja to kupię i wsadzę dla sprawdzenia ,ale pierw trza by silnik poskładać

Jaka mniej więcej długość tego tłumnika? Z ciekawości pytam.

Wydech ma około 85cm



Takie pytanko mam... jak sprawdzić ,czy dobrze mam rozrząd ustawiony ,bo na tłokach są odbite wyczuwalne dołki od zaworów i przypuszczam ,że może być źle ustawiony...*rolleyes*

Ten silnik jest chyba bezkolizyjny- niezależnie od ustawienia zaworów nie powinny się spotkać z tłokiem. Dobrze myślę?

Myślisz? może to ,że ciężko zapalał to była wina rozrządu? niech jakiś Zetorkowiec się wypowie

Oczywiście,że nieodpowiednio ustawione koła rozrządu powodują trudności przy uruchamianiu.

To rozumiem, ale czy zawór spotka się z tłokiem?

Po wyciągnięciu tulej moim oczom ukazała się rozpacz*eek* rudy wróg i mnóstwo syfu...*no*

To normalka z płaszcza wodnego zalewanego przez wieki zwykłą wodą.

Jak złożysz ciągnik możesz oczyścić układ chłodzenia lejąc trochę octu do chłodnicy lub do wody sypiąc sody kaustycznej (soda jest bardzo agresywna i zżera aluminium) następnie popracujesz kilka godzin i zanieczyszczenia a szczególnie kamień kotłowy wylecą przez kurki

jarekstryszawa napisał/a:
Ten silnik jest chyba bezkolizyjny- niezależnie od ustawienia zaworów nie powinny się spotkać z tłokiem. Dobrze myślę?

Silnik zetorowski mozna by nazwać bezkolizyjnym. Jednakże w przypadku pęknięcia sprężyny zaworowej, zawór opadnie na dół i tłok wali w niego. Zetor ma jedną sprężynę na zaworze i taka sytuacja może wystąpić. Nasze silniki s312 miał dwie sprężyny, co eliminowało takie uszkodzenie

Moja głowica u poprzednika chodziła Bóg wie jak długo bez smarowania... Zawory trzymały się tylko przyzwyczajeniem:

no Jarku widziałem ,że Zetorek zagadał:D gratulejszyn;) mam nadzieję ,że mój też niedługo się odezwie