Strona 5 z 9

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 05 gru 2015, 22:12
autor: chrapek3011
Wystarczy telefon do eksperta i będziemy wiedzieli czy ta szpilka klawiatury jest na wylot...bardzo mało prawdopodobne.W głowicach ciągników UR I jak jest ta szpilka wkręcona do tego stopnia,że wyciska głowicę do tego stopnia,że aż płyn chłodniczy dostaję się pod pokrywę klawiatury to nie do naprawy...płyn wyłazi tą szpilką do komory klawiatury i dalej do silnika kanałami popychaczy do oleju.

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 05 gru 2015, 22:16
autor: Ursus
No mnie to też dziwiło, ale 8 na 8 głowic które rozkręciłem - miało te szpilki na wylot :) Więc już tutaj prawdopodobieństwo, że ktoś za mocno wkręcił jest małe moim zdaniem.

Tak czy owak teraz nie ma prawa się płyn wydostać.

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 05 gru 2015, 22:24
autor: chrapek3011
Nie mam przekrojów tego silnika,ale jest jedna osoba co wie na 100
% jak to powinno być.

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 05 gru 2015, 22:24
autor: papiszon
Nie wykręcałem tych szpilek, więc nie potwierdzę ani nie zaprzeczę.*yes*
Pytałeś mnie o pompę olejową. Zmieniłem tylko tulejki. Na nowych panewkach (wału) ciśnienie było w normie. Nawet musiałem poluzować nieco zawór, bo wcześniej było regulowane w górę.

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 05 gru 2015, 22:29
autor: Ursus
U mnie były luzy nieco już - a kupiłem w Czechach nowy zestaw zębatek - dziś to przypasowałem - to chodzi fajnie, bez luzów. Tylko klin muszę dopasować i będę miał raczej pompę z głowy.

Kogo masz na myśli Sławek?

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 05 gru 2015, 22:40
autor: papiszon
Były (może są gdzieś) zestawy naprawcze do pompy. W stopce wytacza się okrągłe gniazdo i wciska w to miejsce nowe gniazda z zębatkami w okrągłej obudowie. Wiem o jednej sztuce czegoś takiego, ale nie do sprzedania.*pissed*

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 08 gru 2015, 20:01
autor: Ursus
To co mówisz to chyba był po prostu taki fabryczny element - tzw. korpus pompy olejowej. Tu mam skan z katalogu - zaznaczony jest nr 1.

Tylko, że w nowszym katalogu napisane mam (ale nie mam go teraz pod ręką), że ten element osobno występował tylko do któregoś tam numeru - potem poszukam. A później były już pompy jednolite z podporą panewki głównej - taką pompę mam u siebie. Być może i taki element dało się rozfrezować pod taki korpus pompy. Nie spotkałem się jednak nigdzie z dostępnym takim zestawem.

Za to w Czechach można dość tanio kupić zestaw kół zębatych z ośkami, klinem i Seegerem. Klin jedynie jest słabo moim zdaniem dopasowany i kupiłem inny i doszlifowuję - tak żeby nie było grama luzu na kole zębatym.

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Przymierzyłem do pompy te koła zębate - wszystko chodzi fajnie, dość ciasno. Dziś mam nadzieję uda mi się zmontować do końca pompę. Na szczęście w mojej pompie nie miałem zbytnich luzów osi kół zębatych - przez co obudowa nie jest powycierana nierównomiernie - jak to mam w kilku innych pompach, które rozebrałem dla porównania.



Pompa zmontowana, już pracuje fajnie :) Przy okazji rozmowy z Papiszonem - dzięki za wskazówki - padła kwestia dyszy smarowania kół zębatych. U mnie to wygląda w ten sposób, muszę do tego zajrzeć jeszcze, bo nie mogę się dopatrzeć żadnego otworku. Co ciekawe tej pozycji nie widzę w katalogu również.

Obrazek
Obrazek
Obrazek

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 08 gru 2015, 20:50
autor: papiszon
O taką wkładkę do pompy chodziło (3.rys.)
Co do dyszy smarującej rozrząd. Widoczna na zdjęciu pod trybami. Jest w katalogu jako "śrouba mazeni rozvodu"*clap* , str.16/17, poz. 35 - śruba, 36- kontra, 37- podkładka.
Katalog w jęz. czeskim. Niestety nie znam roku wydania*bye* (plik PDF).

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 23 gru 2015, 19:32
autor: Ursus
Znalazłem w drugim katalogu :)

Obrazek
Obrazek




********************************************


Filmik z remontu :)

https://www.youtube.com/watch?v=oKaW65Vx9Iw



**************************************************

Ucichło tu ostatnio na forum, ale mam nadzieję, że na warsztatach gwarno i pracowicie :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek




Patent z filtrami zrobiony na czas docierania - a później czas pokaże. Nie lubię takich przeróbek, ale ta jest bardzo praktyczna, a mało rzuca się w oczy w przypadku tego ciągnika. Oryginalne baniaczki stoją na półce, więc po docieraniu i wymianie oleju zapadnie decyzja o tym co trafi na to miejsce ;)

Na montaż czeka jeszcze układ kierowniczy i drążki. Wtedy - jeśli powiedzie się próba odpalenia i dotrze się trochę - spróbujemy się przejechać :) Po dotarciu i wszelkich poprawkach - nastąpi czyszczenie i podkład, a następnie lakier właściwy. Kolorek wybrany RAL 5012.

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 23 gru 2015, 20:02
autor: brutal66
Paweł Ty nie próbuj odpalać tylko odpalaj*yes*
Tak jak pisałem wcześniej pod choinkę prezent jak znalazł:D

Pozdrawiam Tomasz



Paweł Ty nie próbuj odpalać tylko odpalaj*yes*
Tak jak pisałem wcześniej pod choinkę prezent jak znalazł:D

Pozdrawiam Tomasz

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 23 gru 2015, 21:38
autor: Ursus
Odpalenie może jeszcze w tym roku, ale raczej tuż przed Sylwestrem :D

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 23 gru 2015, 23:42
autor: AndrzejD21
Nie zapomnijcie tego uwiecznić na nagraniu. :p

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 31 gru 2015, 19:54
autor: Ursus
Staram się wszystko możliwie dokładnie dokumentować :) Pierwsze odpalenie to będzie ważna chwila - więc kamera na pewno będzie "nastawiona" :)



No to w Nowy Rok wchodzimy z dobrą wiadomością :)

https://www.youtube.com/watch?v=b5VX-Rx5U7c

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 31 gru 2015, 20:36
autor: Jacek ze Skansena
G R A T U L A C J E !!!!!!!

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 01 sty 2016, 10:43
autor: Przemo
Nie mogło mnie zabraknąć przy tym, byłem widziałem słyszałem gada pięknie ,gratuluję jeszcze raz:D

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 01 sty 2016, 12:05
autor: Ursus
Dziękuję :) No tak, Przemo był świadkiem podczas tej uroczystości :D

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 01 sty 2016, 12:14
autor: marek_79
Gratuluje kolejnego etapu. Morale widać wysokie :) Czy ten Zetor poczuje w tym roku piasek morski pod kołami?

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 07 sty 2016, 20:11
autor: Ursus
marek_79 napisał/a:
Gratuluje kolejnego etapu. Morale widać wysokie :) Czy ten Zetor poczuje w tym roku piasek morski pod kołami?
Nie lubię składać obietnic bez pokrycia ;) Tak więc jak już ruszy, dotrze się i będę go szykował do malowania - to wtedy będę mógł się zapisać :)

Ale nie powiem - fajnie byłoby go dotrzeć porządnie na S5 ;) he he



Obrazek

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 07 sty 2016, 20:42
autor: damber
Ta tablica wygląda bajerancko. Te czarno-białe tablice dodają klimatu - jak za dawnych lat :)
Ja muszę swoją tablicę w końcu dokończyć i też przykręcić.

Widziałem, że SUPER już "gada" - gratulacje dla całej ekipy *tup*

RE: Zetor 50 Super - 1964r. - wisienka na torcie ;)

: 25 mar 2016, 22:22
autor: Ursus
Akurat ta tabliczka to nie moja, a kumpla, który tą maskę przywracał do blasku.
Ja sobie wmawiam od paru lat, że zamówię takie tablice do traktorów, ale komplet ich kosztuje ok. 300 zł - co jednak w tej chwili nie przemawia do mnie pozytywnie ;) Może jak już nie będę musiał wkładać kasy w traktory i zostaną tylko detale do dopieszczenia, to wówczas będę się bawił w tabliczki. Jednak ta ze zdjęcia jest zrobiona właśnie metodą dawnych tablic i można sobie zamówić dowolne numery - tu akurat inicjały i rok w wyglądzie tablicy zdaje się wzór 56-75.

Dziękuję za gratulacje. Zgadza sie, zagadał w Sylwestra. Kilka poprawek musimy zrobić i mam nadzieję, że niebawem mróz odpuści i zajmiemy się dalszym remontem i docieraniem silnika. Niewiele roboty tak naprawdę przed nami, żeby całą mechanikę skończyć.



******************************************


Dawno nic nie pisałem w temacie. Teraz powoli będę już docierał traktor bo miałem małe przestoje w próbach uruchomienia. Jutro postaram się założyć chłodnicę i będzie mógł chodzi. W między czasie zmontowany podnośnik, zawór wywrotu, siedzenie i kilka detali. Jutro dalej składanie. Robią się również dzięki nieocenionej pomocy Przema - błotniki :)

Kilka fotek różnych:

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek


Sądzę, że niebawem będzie II część filmu z remontu - brak mi jednak czasu na jego zmontowanie póki co :)



Pierwsza jazda już za mną - na tyle na ile udało mi się sprawdzić to wszystko pięknie śmiga - tylko sprzęgło muszę jeszcze wyregulować lepiej. Problem mam natomiast nadal z pompą wtryskową - konkretnie z regulatorem - pompiarz się nie popisał niestety...

No i największy obecnie problem - chłodnica. Zbiorniki górny i dolny sobie ogarnąłem, pięknie wyczyściłem chłodnicę, ale okazało się, że mocno cieknie z rdzenia. Będę ją demontował i sprawdzał na stole gdzie to dokładnie cieknie i spróbuję ją "połatać".



Nic ostatnio się nie chwaliłem, ale już błotniki prawie gotowe ;) Jeden jeszcze trzeba dokończyć - po przymiarce pomostów okazało się, że ktoś kiedyś przerobił jeden pomost i pewien element zamiast być przyspawany do błotnika, był przycykany do pomostu. Już jest to odcięte i trzeba pospawać jak należy. Nie mniej jednak zacząłem je już zabezpieczać antykorozyjnie porządnie od wewnątrz :) Wszystkie szczeliny i spawy zabezpieczone masą uszczelniającą :)

Obrazek
Obrazek
Obrazek


Gdyby ktoś był zainteresowany takimi reperaturkami do błotników jakie mam u siebie - to mogę przekazać namiary na świetny zakład w Opolu, który mi to wykonał. Cena nie jest wygórowana za taki zestawik, potem można to sobie wspawać :) Moim zdaniem efekt jest świetny, a po oszlifowaniu spawów i zaszpachlowaniu - będzie praktycznie jak oryginał, a nawet lepiej, bo wspawana w rant rurka jest sztywniejsza od podwiniętej blachy - przez co błotnik jest sztywny.





Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek




Pierwsza jazda już za mną :) Krótki filmik tutaj wrzuciłem - więcej będzie w serii o remoncie :)

https://www.youtube.com/watch?v=5IfzLODCNm8

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek