Strona 44 z 76

RE: Remont-URSUS C-325

: 29 maja 2013, 21:29
autor: bossmann
Najmniej daje zachowujac stadart czy tez normę.... może być robione dobrze a koszty produkcji tansze bo to ludzie ze wszchodu będą wykonywać lub inaczej przewidział zmiejszenie kosztów warynski.

RE: Remont-URSUS C-325

: 30 maja 2013, 16:53
autor: Piotrek_C325
Kolego damber dzięki za odp, gdybym mógł mieć prośbę. Jakbyś mógł sprawdzić długość bagnetu od momentu gdzie po wkręceniu styka się z blokiem do końca i tam dodatkowo zmierzyć na jakich wysokościach jest miarka min i max to byłbym wdzięczny.
Mam niestety chyba nieoryginalną ręcznie przez kogoś naznaczaną w kilku miejscach i do końca nie wiem co i jak z tym olejem.
Dodam że wlałem początkowo też 6 litrów, jednak pojawił się wyciek przy tym deklu który idzie na koło od pompy paliwa. Poza tym wskaźnik ciśnienia oleju wychodził po za skale podczas pracy - choć stary to pokładam w nim pewne zaufanie - firmy Oldruck (zastanawiam się czy nie wymienić z tego co tu widziałem i tak nie jest oryginalny).
pozdrawiam

RE: Remont-URSUS C-325

: 30 maja 2013, 16:56
autor: Wicher
Kolego Piotrek c 325, Oldruck to nie wskaźnik, Oldruck to po niemiecku ciśnienie oleju ;) z nimi przy pracy w ciapkach cuda się dzieją, u mnie jest ze 6 lat taki wskaźnik i potrafi "fiksować", na przykład zawiesza się wskazówka. Efekt ciężkich warunków pracy.
Jeśli ma czarną tarczę, czerwono-zielono-żółtą skalę to mamy taki sam wskaźnik - z samochodu Ifa.

RE: Remont-URSUS C-325

: 30 maja 2013, 17:44
autor: Piotrek_C325
:D cóż można napisać - człowiek uczy się całe życie. Na usprawiedliwienie dodam że jakoś język niemiecki przez wszystkie lata nauki omijał mnie szerokim łukiem ;)
Tarcza jest czarna ale skala to po prostu zielony łuk w którym biega wskazówka i czasem go przekracza z prawej strony (wnioskuje że za duże ciśnienie) a raz z lewej (to chyba będzie za małe). Ale większość czasu stara się utrzymywać na zielonym ;) - jeszcze się nie zdarzyło żeby się zawiesił.
Chyba trzeba go będzie wymienić.

RE: Remont-URSUS C-325

: 30 maja 2013, 17:50
autor: Wicher
Ii tam, takie rzeczy to nic istotnego ;) te zegary lubią się też koksować, bo jeden przewód tylko idzie a jaki olej jest w ciągniku każdy widzi xd wstrząsy, brud, bardzo szybko załatwiają takie akurat wskaźniki.

RE: Remont-URSUS C-325

: 30 maja 2013, 18:17
autor: Piotrek_C325
W sumie puki działa to nie ma się co do niego pchać. ;)

RE: Remont-URSUS C-325

: 31 maja 2013, 21:33
autor: damber
Piotrek_C325 napisał/a:
... gdybym mógł mieć prośbę. Jakbyś mógł sprawdzić długość bagnetu od momentu gdzie po wkręceniu styka się z blokiem do końca i tam dodatkowo zmierzyć na jakich wysokościach jest miarka min i max to byłbym wdzięczny.
Nie ma sprawy - zrobi się. Jutro dam Ci znać. Pozdrawiam.



A więc tak:
Całkowita długość bagnetu, która wchodzi do silnika ma u mnie 125 mm. Pierwsza kreska (min.) jest zaznaczona na 11 mm od końca bagnetu, a druga kreska (max.) na 41 mm. I to było by chyba na tyle *tup*

RE: Remont-URSUS C-325

: 31 maja 2013, 21:59
autor: Piotrek_C325
Dzięki bardzo, jutro sobie porównam. Masz u mnie browara .*annoy*
Niestety zaczęła mi cieknąć lewa zwolnica, więc prędzej czy później ciapek wraca na warsztat :p
pozdrawiam

RE: Remont-URSUS C-325

: 01 cze 2013, 11:36
autor: marek_spectra
damber napisał/a:
Piotrek_C325 napisał/a:
... gdybym mógł mieć prośbę. Jakbyś mógł sprawdzić długość bagnetu od momentu gdzie po wkręceniu styka się z blokiem do końca i tam dodatkowo zmierzyć na jakich wysokościach jest miarka min i max to byłbym wdzięczny.
Nie ma sprawy - zrobi się. Jutro dam Ci znać. Pozdrawiam.



A więc tak:
Całkowita długość bagnetu, która wchodzi do silnika ma u mnie 125 mm. Pierwsza kreska (min.) jest zaznaczona na 11 mm od końca bagnetu, a druga kreska (max.) na 41 mm. I to było by chyba na tyle *tup*

Myslę że potrzebny jest jeszcze jeden wymiar- odległość pomiedzy np dolną kreską od "gniazda" bagnetu. Spotkałem sie z przypadkiem kiedy do 30tki wchodziło o 1 litr mniej oleju niż powinno. 30tka po paru latach poszła do remontu. Okazało sie że był to składak i nie oryginalny bagnet miał kreskę MAX nizej niż oryginał.

RE: Remont-URSUS C-325

: 01 cze 2013, 17:33
autor: Piotrek_C325
W związku z zaskakującym postem marek_spectra oraz tym że bagnet okazał się w całkowicie innych wymiarach niż te podane przez damber jednak dopytam się o szczegóły wstawiając jednocześnie zdjęcie poglądowe które może ułatwi sprawe ;)
Dodam że między stykiem z blokiem silnika a końcem bagnetu jest 162mm Natomiast początkiem gwintu a końcem bagnetu jest 152mm , więc jest się o co bić ;)
Min i max nie podaje bo w sumie nie ma to teraz znaczenia.*annoy*
pozdrawiam

ps na zdjęciu wymiary podane w cm

Obrazek

RE: Remont-URSUS C-325

: 01 cze 2013, 20:03
autor: damber
Bagnet w moim ciapku (ciapek z 62' ) jest całkiem inny. Przede wszystkim nie jest wkręcany, tylko wciskany. Tam gdzie Twój ma długość 162 mm, to mój ma 125 mm. Tej drugiej długości nie zmierzę, bo nie mam gwintu. I tak jak podawałem min. jest zaznaczone na moim na 11 mm od końca, a max. na 41 mm też od końca bagnetu.

Kolega Marek_Spectra pisze, żeby podać jeszcze wymiar mierzony od "gniazda" bagnetu. To od "gniazda" do kreski max. jest 84 mm, a do kreski min. 114 mm.

PS. Piotrek_C325 masz jeszcze w swoim ciapku fabryczny silniki S-312, czy już od C 328 założony?

RE: Remont-URSUS C-325

: 02 cze 2013, 10:45
autor: Piotrek_C325
Hmm w sumie to nie wiem... Postaram się sprawdzić i napisze.*annoy*

RE: Remont-URSUS C-325

: 02 cze 2013, 11:37
autor: damber
Sprawdź może się coś wyjaśni z tym bagnetem :)



Czy ktoś z szanownych Kolegów mógł by zerknąć na schemat tej instalacji. Chodzi mi głównie o podłączenie alternatora, jest to schemat instalacji z C-330, którą trochę przerobiłem i ma być alternator i nie wiem czy jest to wszystko dobrze rozrysowane.
Teraz w schemacie jest (-) na masie.
Obrazek

RE: Remont-URSUS C-325

: 02 cze 2013, 11:49
autor: marek
B+ z alternatora bezpośrednio na automat rozrusznika tam gdzie plus z akumulatora.

RE: Remont-URSUS C-325

: 02 cze 2013, 14:16
autor: Piotrek_C325
tak jak marek napisał -> do akumulator idzie przewód na "+" , masa to "-"a poza tym jak na rysunku poniżej który gdzieś kiedyś znalazłem w sieci:

Obrazek

RE: Remont-URSUS C-325

: 02 cze 2013, 15:34
autor: damber
Dzięki Panowie :) W te klocki nie jestem za dobry ;) Dlatego wolę zapytać fachowców.

Poprawiłem schemat, czyli tak to powinno właściwie być podłączone.
Obrazek

RE: Remont-URSUS C-325

: 03 cze 2013, 12:27
autor: Piotrek_C325
Pamiętaj żeby te kable od "B+" co idą miały co najmniej 4mm niektórzy mówią nawet o 6mm. Ja dałem 4mm od B+ do rozrusznika i od "30 stacyjki" do rozrusznika i na razie chodzi, tak ok 1.5 miesiąca.
------------------------------------------------------------------------
Wracając do mojego ciapka:
Dane z tabliczki :
Model: C325A
Typ silnika: S312
Rok produkcji: 1962

Mam nadzieje że coś to pomoże.
pozdrawiam

RE: Remont-URSUS C-325

: 03 cze 2013, 16:40
autor: damber
Ok. będę pamiętał *tup*

Dziś doszła paczka ze wtyczkami hermetycznymi, które mają być zakładane w instalacji. Instalacja będzie dzielona, aby podczas naprawy nie musiał całej instalacji demontować np. przy rozpoławianiu ciągnika, bo wtedy musiał bym wszystkie kabelki przeciągać przez tą rurkę w skrzynce narzędziowej.
http://inelsc.pl/environment/cache/imag ... f84bb0.jpg
http://inelsc.pl/environment/cache/imag ... 00d9a5.jpg



Są dostępne od 1 do 6 przewodów. Będą na błotnikach, masce w pobliżu obudowy sprzęgła i kilku innych miejscach pozakładane.

RE: Remont-URSUS C-325

: 03 cze 2013, 19:06
autor: Ursus
A możesz zdradzić gdzie coś takiego kupić i po ile?

RE: Remont-URSUS C-325

: 03 cze 2013, 19:37
autor: damber