Forum RetroTRAKTOR

Witam,wymieniłem sekcje w pompie wtryskowej zetora 25 i wypadało by ją ustawić chodzi mi o dawkę.Wymyśliłem sobie czy też wyczytałem tutaj lub gdzieś, że można to zrobić na ciągniku używając menzurek.Mój problem polega na tym że nie mogę znaleźć informacji jakie ilości mam ustawić? Jeżeli ktoś już to robił i może się podzielić wiedzą oraz doświadczeniem będę zobowiązany.
Pozdrawiam Grzegorz.

Witam podepnę się pod temat ,też remontuje Zetora 25 którego kupiłem rok temu i tak dłubie przy nim.A pytanie odnośnie remontu silnika, poszukuje firmy na dolnym śląsku która zrobi szlif wału korbowego i go utwardzi powierzchownie. I drugie pytanie odnośnie wałów zetora czy wszystkie jakie były trzeba utwardzać ,czy są jakieś które wystarczy oddać do szlifu pozdrawiam

Ja robię w Zametpl w Legnicy. http://www.zametpl.pl

A jak wygląda u nich sprawa z utwardzeniem wału i czy wszystkie wały w Zetorze muszą być utwardzane czy są też które można po szlifie zakładać bez obaw ?

No do utwardzania wysyłają wał - ale w tej chwili nie pamiętam gdzie. Z tym, że koszt utwardzania jak dobrze pamiętam ok. 700 zł może wyjść łącznie.

Generalnie najlepiej byłoby utwardzać wał w każdym Zetorze - bo dziś mało który wał nadaje się do szlifu o 1 stopień - z reguły "jedzie się" do równego.

A jak wygląda sytuacja z panewkami czy można założyć używane po dopasowaniu czy tylko nowe. Mam panewki korbowodowe roztoczone i są włożone do nich panewki od czegoś innego jak to się sprawuje czy lepiej założyć oryginały

Używane można ale raczej wał w twoim przypadku to już tylko do wymiany by szedł na nominał, bądź wymiarze mieszczącym sie w którymś z przewidzianych szlifów dla wału, nie pamiętam jakie są graniczne wymiary książkowo, ale tolerancja 0.25 mm ma być max, te roztoczone bym zamienił na takie org. jakie były bo może ci obrócić, wpakowując w dodatkowe zbędne koszta.

To jest silnik, lepiej zrobić raz a dobrze niż potem płakać że trzeba więcej dołożyć.
Nie idzie dostać oryginalnych ale nie używanych na szlif?

To dla ciekawości napisze;kupiłem drugi silnik który miał być wał po szlifie do złożenia i żeczywisce tak jest wał po szlifie korbowody po regeneracji założone tłoki i tuleje Czeskie i to by było na tyle. Po zdięciu pokrywy panewki niespodzianka panewka zrobiona w całości z ,,mosiądzu,,ale i to nie koniec niespodzianek odkręcam środkową panewkę i szok panewka w całości z ,,aluminium,, wałek rozrządu szlifnięty w miejsczch panewek i panewki ,,aluminiowe,, .Dlatego tak dopytuje bo wiem że trzeba zrobić raz a porządnie i ciągle się własnie zastanawiam nad tym wałem czy był utwardzony czy nie, to jest wielka zagadka. Co za żeznik to robił???:@

Pytanie może dla bardziej zaawansowanych:
jak zlikwidować nadmierny luz pomiędzy ramionami podnośnika a wałem , na którym są osadzone?

Chodzi Ci o same spasowanie ramion na wieluwypuście?

Tak, własnie o to mi chodzi. W c325 i jemu pochodnych sprawa jest prosta. Natomiast Zetor ma sztywne wymiary. Dobrze byłoby choć trochę skasować te luzy.Sam wał w obudowach też trochę wyrobiony, ale tam podłożę blachę mosiężną.



Zadaję trudne pytania, ale ich ciąg dalszy....
Nabyłem przystawkę do kosiarki dolnej do Zetorka. Komplet składa się z zębatki stożkowej montowanej wewnątrz skrzyni biegów na wałku WOM i wałka wieloklinowego rownież z zębatką stożkową. Całość montowana tak jak pisałem, wewnątzr skrzyni biegów. Teraz zasadnicze pytanie: co dalej???
Nalezy odkręcić zaslepkę w obudowie skrzyni i co tam montujemy? Czy mógłby mi ktoś rozjaśnić*rolleyes*
Dołączam fotkę:

Uszczelnienie i wytulejowanie podnośnika w Zetorze to nietania sprawa. Sam myślałem o naciągnięciu tulei na gorąco na wał, przetoczeniu pod oryginalny wymiar, roztoczeniu bloku i włożeniu tulei polimerowych, ale cenowo mogłoby to być nieopłacalne...

Co do przekładni. Nie wiem dokładnie jak to było w oryginale, ale z tego co wiem to cała kosiarka była montowana między innymi do przednich "łapek" skrzyni biegów od spodu a do komory przedprzekładaniowej wg mnie wchodzi wał (do tej właśnie przekładni kątowej) w dedykowanej oprawie bo sama pokrywa spodnia musi być szczelna.

Dokładnie, przekładnia kosiarki musi być kompletna - w sensie włącznie z elementem, który przykręca się w miejsce zaślepki. Niestety chyba nie mam zdjęć takiego elementu.

Co do podnośnika - nie wypowiadam się, bo u mnie podnośnik jest na dalekim planie - jak działa to dobrze i akurat temu elementowi się nigdy mocniej nie przyglądałem, bo nie korzystam, a w miarę możliwości zamieniam na przystawki pasowe

Czy nikt z nas nie ma zainstalowanej kosiarki przy Zetorku?

Wyrobione polaczenie frezowe ramion podnosnika i walu na ktorym sa osadzone mozna naprawic poprzez: wyfrezowanie, wytoczenie lub wyciecie
rowkow na powierzchni zewnetrznej ramienia podnosnika, naciecia musza biec wokol srednicy. Nastepnie nalezy zaspawac rowki-najlepiej spawarka, gleboko wtapiajac elektrode w glab naciecia. Po ostygnieciu material obkurczy sie i silnie zaciesni sie na wale, jesli nadal wystapia luzy-nalezy zabieg powtorzyc.

Temat przekladni-nie przygladalem sie jak wyglada wspominana zaslepka na obudowie skrzynii, gdzie ma byc owa przekladnia zamontowana...
ale sadze ze podobnie jak w C-360 i podobnych po odkreceniu od dolu obudowy tej plyty zaslepiajacej widac kolo zebate, z ktorym zazebi sie czolowo kolo zebate ktore jest osadzone na walku zdawczym przystawki.
Mysle ze wygladac to powinno podobnie jak rozwiazanie wyjscia napedu przedniego mostu np.w Zetoracj 5245 i innych

Dzięki Vauxhall za fachową poradę. Trochę to skomplikowana sprawa, więc zostanie tak jak jest. Za duzo zachodu i jakoś nie wydaje mi się za bardzo pewne. Spawanie i przegrzewanie ramion,...? nie znam się na tym ale wolę zostawić tak jak jest.
Teraz ciąg dalszy pytań: Nie ukrywam, że w temacie sprzęgła liczę przede wszyskim na Pawła i tego który zanim stoi:D Pana Franka!!*tup*:p Wiadomo; PRAKTYKA!
Jaki jest zakres pracy zespołu wyciskającego sprzęgło?
U mnie wychodzi tylko 12,5mm. Nie za mało......??? Jesli zespół wysunie się poza tuleję prowadzącą to łozysko oporowe pozbawione zostanie prowadzenia. A może należy tak wyregulować pedał i widełki aby taka sytucja nie wystapiła?Czy tak się da wyregulować??

Tutaj jest sprzęgło jednostopniowe, więc nie ma potrzeby dużego skoku A łapki jak są sprawne, da radę wszystko wyregulować w ten sposób, że tuleja nie wyskoczy z prowadzenia - przynajmniej mi się to nigdy nie zdarzyło

Odnośnie jeszcze kosiarki - w Polsce nie spotkałem się z oryginalną kosiarką na Zetorka - bo to jest kosiarka bodajże Agrostroj Jicin, montowana oczywiście między kołami - podobnie jak do "ciapków" montowano MBK-1,8. Spróbuję w wolnej chwili wrzucić tutaj skany które posiadam na ten temat.

Kolega z Piły ma taką kosiarkę na Zetorku ale nie pamiętam jak mu wołają. Może się odezwie to by podesłał kilka fotek

To nie widziałem na żywo tego ciągnika.