Forum RetroTRAKTOR

Nie ma siły sprawdzić korbowodu pod kontem pęknięcia podczas pracy!!!

Może lepiej przy remoncie wymienić na nowe nie regenerowac starych ,

Dziś już rozmawiałem z różnymi fachowcami i nawet nowe różnych firm pękają.

Jasna cholera!!! Tylko takich słów mogę użyć, bo tekst, który rzuciłem na głos widząc co się stało nie nadaje się do napisania tu na forum! Choć, to nie jest mój ciągnik, to czuje się jakąś złość widząc tak duże spustoszenie. Pewnie to dla tego, że człowiek śledzi temat i widzi całą pracę jaką wkłada się w niego...

Chrapek, nie ma że nie dasz rady! Kto jak kto, ale nie Ty *tup*

Ciężko coś powiedzieć bo stare to zmęczone a nowe kiepski materiał ,chyba złośliwość rzeczy martwych ,tesz by mnie chyba sz... Trafił .Ale żelazo można wymienić naprawić gorzej ze swoim zdrowiem ,nieraz sobie tek tłumaczę ale zostaje to ,,dlaczego ,,*tdown*

Ach, kur.**... tak podpatrywałem temat, tyle się napracowałeś...i tu taki pech... *tdown*

Nie łam się Chrapek!*tup* Nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem...
My wszyscy tutaj w Ciebie wierzymy! Dasz rade!:)

Nie płaczę...jestem zapobiegliwy...

Chybamasz coś w zapasie ? Trzymaj się ,jak by było bliżej to bym ci pomógł w pracy *tup*

To prawdziwy pech Sławku aż nie da się powiedzieć co się o tym myśli pozdrawiam

Rozrusznik to jest taki standardowy czy też temat jak od 2011?

Standard.Rozrusznikiem się nie przejmuję...byle wał był w porządku...to najważniejsze,bo był idealny.

Jak pokazywałem Tacie zdjęcia (od mniej więcej 30 lat ciężarówki i koparki robi) to korba mogła być dobra, wystarczyło że zabezpieczenie wyleciało albo przyłapało tłok, to błokuje korbę a siły są w silniku...

no ,różne żeczy mogły się zdarzyć ,jak rozbierzesz to zobaczysz ,czekam na relacje pozdro*tup*

Już nie ma co oglądać,bo co miało jeb..ć to samo wypadło na zewnątrz.Blok w strzępach z dwóch stron,środkowa tuleja ściągnięta na dół ale nie całkowicie,denko tłoka siedzi u góry z częścią pierścieniową,płaszcz tłoka poniżej pierścieni rozpadł się na kawałki,sworzeń i pół korby znalazłem na drodze,rozrusznik z oberwanym łbem i kołnierzem ze sześć metrów od drogi w polu,przystawka filtra olejowego,wałek rozrządu,sprzęgiełko,dwa popychacze,dwie laski popychaczy a reszta...jak się otworzy i na czynniki pierwsze rozbierze.

czyli musiało tłoka złapać w tulei jak się domyślam

Pies je..ł ...i tak po wszystkiemu...tymczasem będzie w Majorku nowy silnik oprócz bloku.

O ja cież nie je.... ale kopyto wysrał.po tym co piszesz to tłok złapał nie ma siły bo korba pękła, powiem tak jak długo żyję nie widziałem by w 40-stko podobnych tak korba pękła*eek* Sławek nie łam się dla nas to normalka i tyle trza iść dalej jesteś o kolejne doświadczenie do przodu a to jak mi się wydaje dodaje sił a nie zabiera:p szczególnioe chłopie Tobie, jak bym Cię nie znał to pewnie bym się użalał na tym ale nie w Twoim typie płakać więc trza zakasać rękawy i do roboty:p oby tylko tak jak mówisz wał wytrzymał to będzie git*tup*

jak to mówią co cię nie zabije to cię wzmocni tak i tu przewiduje że ten stan długo tak nie pozostanie

Sprawcą całego burdlu okazał się tłok,i to ku.wa gorzycki...wyprodukowany pewno jeszcze jak mnie na świecie nie było.Pie..olnął na wysokości pierwszego pierścienia zgarniającego!!!To wszystko.Wał w porządku.

Fotki w drodze.

Zlosliwosc rzeczy martwych, teraz na sppkojnie trzeba wszystko ogarnac.