Forum RetroTRAKTOR

Jak by nie patrzeć to kupa roboty od nowa i kasa bo trzeba sporo nowych klamotów a praca nie zapłacona przy takim sprzęcie jest. Sławek współczuję Ci tego pecha bo to jest Pech. Najpierw kłopoty z doszczelnieniem a teraz konkretnie walnęło. Masakra. Tak jak Przemek pisał Jak bym Ciebie nie znał to bym litanię litości strzelił w Twoja stronę. Jednak pomimo wszystko niech to Szlag!!

Jacek ze Skansena napisał/a:
Jak by nie patrzeć to kupa roboty od nowa i kasa bo trzeba sporo nowych klamotów a praca nie zapłacona przy takim sprzęcie jest. Sławek współczuję Ci tego pecha bo to jest Pech. Najpierw kłopoty z doszczelnieniem a teraz konkretnie walnęło. Masakra. Tak jak Przemek pisał Jak bym Ciebie nie znał to bym litanię litości strzelił w Twoja stronę. Jednak pomimo wszystko niech to Szlag!!

Jacuś temat doszczelnienia ogarnąłem do najmniejszej kropli...wszystko już było zrobione tak jak powinno być.W sobotę zacząłem trochę jeździć i było wszystko OK.Nawet po lekkim przestawieniu zapłonu zaczął chodzić w głosie przypominając Perkinsa...tak miękko...ale się wysrało.

Na jutro mam umówiony praktycznie cały silnik na sprzęgiełko.Ale że do późna będę na innej robocie fotki będą jutro wieczorem albo w środę dopiero.

Dziś odebrałem tylne błotniki od lakiernika.

Fotka niebawem.Już jest!!!

Wał ocalał jak widzę!

Spoko , i takie rzeczy się dzieją i nie tylko Tobie , dasz radę .

nawet jakbyś dał korby do prześwietlenia pewności nie ma , bo nie wiadomo co siedzi w strukturze , więc trza uznać pecha i walczyć dalej .

Większe g..no byloby jakby z Twojej winy cos nietak poszło, a a tu ewidentnie material puścił. .... *yes*

Silnik z agregatu

Skrzynka tyskiego już czeka na odpalenie? *sarcasm*

Widać działasz i to ostro!

Ten nowy silnik to z czego wyrwałeś? Z zewnątrz dobrze wygląda, a jak pod względem technicznym? Może nie będziesz musiał nawet go robić

Sławku czekamy na montaż i może jakiś filmik z odpalania już kompletnego zetorka pozdrawiam

jaki stan silniczka ? dużo masz przy nim roboty ,pewno rozbieranie do śrubki i z powrotem pozdro,i miłej pracy*clap*

Silnik bez wkładu,sprawdzony,odpalony,bez wycieków z agregatu.Ciśnienie oleju 3-3,5 Atm .Przepracowane 300 kilka godzin.Z zachodu.Z Polski to są tylko takie,które od razu trzeba robić.

Jutro dojeżdżam silnikiem i przodem...i znów będę się cieszył nowym traktorem.

Pełen szacunek Sławku. Znając Ciebie i części które załatwiasz silnik żyletka :p Szkoda tylko że pompa nie na sprzęgiełko. Ale akcja i robota prze kozak.

Pewnych rzeczy już nie da się przeskoczyć...ale będę szukał bloku starego typu na pompę ze sprzęgiełkiem.Tym bardziej,że cały zestaw części już na kolejny silnik posiadam.

Exspresowo ....

Ktoś tu pisał, że mało czasu... *tup*

W tym tempie, to byś taką wymianę silnika ze 3 razy zrobił *tup*

Pewno praca przeciąga się do późnych godzin nocnych,ale efekty są widoczne ,poszukam takiego bloku jak coś bendę wiedział to dam znać ,u nas dużo było tego sprzętu pozdrowienia*tup*

Chętnie nabędę taki blok starego typu.