Wóz konny

[Majster564]

Wóz po kupnie byl bardzo złym stanie technicznym luzy na kołach skrzywiony ozwora złamany dyszel brak jednego koła i parę drobnostek Wóz zakupiłem w lato w trakcie zniw stal tak sobie aż do jesieni jesienia dostał nowe kolo którego nie bylo dostał nowy dyszel i znwou stal do kwietnia tego roku na początku kwietnia została kupiona ozwora i założona później po naprawieniu tego co było rozwalone został pomalowany mam jeszcze do niego drągi na które można wrzucać snopki które są w trakcie poprawek konice tez są jak narazie wysychają po malowaniu jak Wóz zostanie wyprowadzony na światło dzienne i złoży wstawię posta jak się prezentuje to tyle do następnego cześć.

[Martek]

Po co Ci takie cos jak obok masz D47?

[Majster564]

Po co Ci takie cos jak obok masz D47?

Wóz uratowany od złomu a woz się przydaje przyczepa do lasu nie pojadę

[Martek]

przyczepa do lasu nie pojadę

[SzymonS]

wóz ma jeden plus przy pracach leśnych, można na niego załadować długie drągi i go wtedy się rozsuwa, ale tak czy siak to dziwny zwyczaj, żeby wozem do lasu jeździć, a nie przyczepą, już lepiej było kupić jakąś przyczepę z kiprem ze złomu bez papierów i byłaby lepsza

[bergman31]

W moich okolicach skończyło się jeżdżenie traktorami z wozami i przyczepami bez papierów

[Majster564]

wóz ma jeden plus przy pracach leśnych, można na niego załadować długie drągi i go wtedy się rozsuwa, ale tak czy siak to dziwny zwyczaj, żeby wozem do lasu jeździć, a nie przyczepą, już lepiej było kupić jakąś przyczepę z kiprem ze złomu bez papierów i byłaby lepsza

A no przyczepka tez jest z kiprem ale na przyczepkę
Nie wrzucę grubego drewna j długiego

[Majster564]

W moich okolicach skończyło się jeżdżenie traktorami z wozami i przyczepami bez papierów

No tak policja

[MartaKo]

A masz gdzieś jeszcze jakieś zdjęcia ? jestem mega ciekawa efektu końcowego

[RRC]

W moich okolicach skończyło się jeżdżenie traktorami z wozami i przyczepami bez papierów

Trudno żeby wóz posiadał dokumenty.
Nie znam takich przypadków , a od strony prawnej nie wiem jak to jest. Koń może ciągnąć wóz po drodze publicznej, a traktor już nie?

No, chyba , że g...wno nie świeci światłem odbitymi
https://youtu.be/bkVCESzpUNk

[bergman31]

RRC policja może zakwalifikować wóz konny ciągnięty przez traktor jako przyczepę. Wówczas wysokość kar przekroczy wartość wozu.
- przyczepa niezarejestrowana,
- brak okresowego badania technicznego,
- brak polisy OC (powyżej 14 dni to około 1000zł kary).

U mnie we wsi, po otrzymaniu paru mandatów, znajomy zrezygnował z wozu i kupił przyczepę wywrotkę jednoosiową.

[RRC]

(...)policja może zakwalifikować wóz konny ciągnięty przez traktor jako przyczepę.

Może, bo tak chce, czy ma jakąś interpretację do tego?
Chodzi o masy, brak hamulców, instalacji?
To samo jedzie w zestawie z koniem, jako poj. zaprzęgowy, tylko hamulce u konia mniej skuteczne niż w traktorze

Idźmy w drugą stronę, czy konie mogą ciągnąć po drodze publicznej zarejestrowaną przyczepę, czy byłby to poj. zaprzęgowy? Przyczepa ma już jakieś określenie, np samochodowa (to odpada), ale rolnicza ?
Pojazdy mechaniczne mają określone masy do ciągniętych przyczep, a koń?

[bergman31]

RRC przeczytaj Prawo o Ruchu Drogowym i Warunki Techniczne Pojazdów. W szczególności na temat ciągnika rolniczego i przyczepy rolniczej.

Znajomy miał zamontowane oświetlenie w wozie ale tak to nieuratowało przed mandatem. Wóz konny ciągnięty przez traktor traktowany jest jako przyczepa, co powoduje, że musi spełniać warunki techniczne dla przyczep: oświetlenie, hamulce itp.

Co do hamulców w wozie konnym, to były produkowane z hamulcem na jedno lub dwa koła tylne, sterowane dźwignią ręczną. Znajomy miał takie wozy.

Jeśli chodzi o pojazd zaprzęgowy, w którym koń ciągnie przyczepę, to odsyłam do wyżej wymienionych dokumentów.

Według przepisów, koń w zaprzęgu nie może być przeciążany, czyli wóz (lub jakaś maszyna) musi mieć masę dostosowaną do wielkości (siły uciągu) konia.

[RRC]

RRC przeczytaj Prawo o Ruchu Drogowym i Warunki Techniczne Pojazdów. W szczególności na temat ciągnika rolniczego i przyczepy rolniczej

Oczywiście.... choć naiwnie myślałem, że i tutaj na forum dowiem się czegoś.
Zacytowałem w poprzednim poście Twoje słowa bo zabrzmiały jak dowolność interpretacji , a jak jest z tą interpretacją prawa, wystarczy włączyć programy informacyjne , gdzie nawet sędziowie nie wiedzą czy sędziami są, a jak są to czy wolno im orzekać. Mniejsza z tym.

Chodzi mi głównie o sprzeczności.
Przyczepy dopuszczone do ruchu mają homologację , czyli jakies badaniach np. wytrzymałościowe, określone masy.
Wóz - chłopsko kowalska myśl techniczna, który po drogach publicznych, w zaprzęgu, może wieźć tonę, dwie, trzy (nie określoną ) ???- byle koń uciagnął... siłą niemierzalną (tzn naukowo mierzalną), ale nie wymaganą....
Dalsza dyskusja pozbawiona sensu.